Anna_Para

Pięknie naśladujesz rytm "Gawędy..." Szymborskiej. Trzeba mieć doskonały słuch muzyczny! Gratuluję, Agnieszko! W wersie: "I nie ma kiedyś w starej trawie" - słowo "kiedyś" wzięłabym w cudzysłów. Poza tym - bardzo mi się podoba Twój księżycowy spacer. No, może jeszcze zgrzyta inwersja "By pośród drzew śmiertelnych mgły" Pozdrawiam z podobasiem i uśmiechem. Cieplutko, Para:)

No co? :)

Nawet nie wiesz, jak bardzo ponury! Para:)

Piękne są te "schody fortepianu", Agatko. Całość subtelna i taka właśnie kołysząca. Brawo, cieplutko, Para:)

Ha, doskonały tekst. Gratuluję Autorowi pomysłu i wykonania. Brawo. W wersie "Ale co będzie, gdy się pomodlę o chorobę...", "Ale" zmieniłabym na "a". Ale to pikuś. Pozdrawiam cieplutko, Para:)

Myślę, że już dość. Dzięki, Samie. Cieplutko, Para:)

Ach, te "stracone złudzenia". Piękny jest "granit nocy". Bardzi mi się ten tekst. Boleśnie. Cieplutko plusikuję, Para:)

odchodzisz, jak ci wygodnie. gasisz latarnie pobieżnych słów. ma być, jak lubisz. nagle i zawsze inaczej. a prawdziwe światy wyświetlają się we mnie. z rzutnika pomarańczowych multimediów wynikają obrazy godota, rachelowej studni, cierpkich spiżarni na przeczekanie rozstań. negliżów po blanszowaniu naskórka. warczę, walczę, walnę w końcu pięścią w stół. aż odezwą się nożyce ud i ramion. z krwi i złości. że los, że cios, że nos, wszystko zbyt wysoko. ponad decorum tej miłości.

Leoś! Witaj po tak długiej przerwie! Bardzo mi miło. Dzięki za plusik! Cieplutko, Para:)

Grażko, dziękuję za plusik ;) Rozpoznam. Obiecuję:) Cieplutko, Para:)

Poszłam tropem, oczywiście - przypomniałam sobie! Podobał mi się wówczas, podoba i teraz. Czekam na drugą część. Reżyserka, Para;)

Myszkino, dzięki piękne. Pozdrawiam cieplutko i serdecznie, Para:)

Januszu, bardzo się cieszę, że "trafiam" jeszcze do kogokolwiek, z czymkolwiek. Chyba po to się pisze. Wdzięcznie się kłaniam, cieplutko, Para:)

Mirosławie, dzięki. Cieplutko, Para:)

Eyath: Dzięki piękne. Nie wiem, z jaką melodią skojarzyłeś, ale cieszę się, że "usłyszałeś" melodię tekstu. Cieplutko pozdrawiam, Para:)

Mirosławie: Dzięki, że wpadłeś poczytać. Pozdrawiam, Para:)

Grażko, jeśli podasz mi jakiś drogowskaz, odnajdę Twój wiersz, zainspirowany tym filmem. Obiecuję. Dzięki za sugestie. Uznaliśmy jednak w Warsztacie, że jest to już ostateczna forma wiersza, więc tak już zostanie, ale miło mi, że zainspirował refleksje o formie. To także dobrze. Cieplutko, Para:)

Cezarku, bardzo mnie ucieszyłeś tą wizytą. Dzięki wdzięczne, cieplutko, Para:)

Bolesławku, bardzo mi bardzo. Dziękuję pięknie, cieplutko pozdrawiam, Para:)

Bolesławku, bardzo mi bardzo. Dziękuję pięknie, cieplutko pozdrawiam, Para:)

Magdo Taro, taaak, i Anna tam była - pośród wielu innych;)))) Cieplutko, Para:)

Jacku, Dzięki piękne. Cieplutko pozdrawiam, Para:)

Rafale, jasne, skojarzenia wędrują we właściwym kierunku, a ściślej - wiersz powstał po filmie "Mr. Nobody". Bardzo trafnie podsumowujesz refleksję, zawartą w treści. Dzięki, cieplutko pozdrawiam, Para:)

Alicjo, jasne, że daruję. Cieszę się, że przeczytałaś i zaznaczyłaś obecność. Pozdrawiam cieplutko, Para:)

Piękny wiersz, Adamie. Wiesz, jak nie cierpię inwersji, ale tu - w konsekwentnej stylizacji - zabrzmiały, uzasadniając wybór stylu. Obraz, który pokazałeś do wiersza, jest także piękny. Lubię intertekstualność w sztuce. przepisuję obrazki z jednego na drugi się przetaczam przez niedomknięte drzwi... Wybrałam sobie ten fragment, za nim II strofę, ale cały tekst mnie urzekł. Pozdrawiam cieplutko, Para:)