Anna_Para

Cezarku, dziękuję pięknie. Nie zabieram "byłam", bo byłam. Chociaż... licho wie, może mnie wcale nie było? ;((((( Cieplutko pozdrawiam, Para:)

Cogito, dzięki piękne. Gdzież Cię przyniosło??? Ale - miło, wdzięcznam, Para:)

Nie masz pojęcia, jak bardzo mnie wzruszasz wyborem moich wierszy! Pisałam. Kiedyś. Wstyd się przyznać, po sporym kawałku czasu te wiersze wzruszają mnie, jak cudze, jakby nie były moje! ;(((((((((((( Dzięki, Szarobury. Para:)

Ps. Ach, i plusikuję, rzecz jasna!

Oj, Grabiczku, fajne mini! Brawo! Pozdrawiam cieplutko, Para:)

Emilu, kąpiel w takiej zimnej rzece??? Nie ma mowy! Nie namówisz mojej peelki! ;))))))))) Dzięki piękne. Cieszę się, że znowu czytasz moje wiersze. Wdzięczna, Para:)

Krysiu Tereso, dziękuję pięknie za wrażliwość i cudny komentarz. Wdzięcznie, Para:)

Bo my się z Bolesławem bardzo lubimy! A mój kompek robi, co chce:) Dzięki, Szarobury Zazdrośniku!

Bolesławku, jaka ładna Twoja strofka! Naprawdę! Dzięki cieplutkie, Para:)

Sylwestrze, dziękuję bardzo, że wracasz:) A ja już podejrzewałam "system", że zjada plusiki:) Cieplutko, Para:)

Myszkino, bardzo mi bardzo. Nie, nie wpuszczaj. Dość go we mnie! Cieplutko pozdrawiam, Para:)

Szarobury, nie! niestety! Nic się nie napisało tej nocy! Ale pozdrawiam:) Para:)

Oxyvio, skojarzenie z tekstami Osieckiej jest dla mnie zaszczytem. A i klimat odbierasz doskonale. W końcu czytamy się już kilka lat!!! Cieplutko, Para Wdzięczna:)

Wodniku, dobrze, że choć jedna strofka. Miło mi. Cieplutko dziękuję, Para:)

Piękne, subtelne mini, Milo. Tak się milczy, "gdy apetyt rośnie wilczy na poezję, co być może drzemie w nas"! * J. Kofta Cieplutko pozdrawiam, Para:)

Samuelu: dziękuję pięknie za ślad i plusik. Pewnie masz czas, to i szukasz. Warto, życzę powodzenia. Cieplutko pozdrawiam, Para:)

Taruniu, nawet nie wiesz, ile złości, żalu, bezradności. Albo po prostu - nie ma wierszy. Nie ma - nic! Co jest jeszcze gorsze! Dzięki, cieplutko pozdrawiam, Para:)

Spółko, dzięki piękne. Bardzo mi bardzo, wdzięczna, cieplutko pozdrawiam Para:)

Wiem, jak sentymentalne są powroty w miejsca, gdzie było się kiedyś z ukochaną osobą. Pamięta się gesty, słowa, blask w oczach, wspólne smaki i zapachy. Ech... Rozrzewniłam się, cieplutko pozdrawiam, Para:)

Hej, Spółko! Chyba "pod d... ". A co tam, Autor wie najlepiej, czy "pod" czy gdzie indziej. Niefajne są nietypowo osobne noce. Niech nam się nie przytrafiają! Wiersz jest fajny, łączę się w pozytywnym oczekiwaniu na ciepło, pozdrawiam, Para:)

Szarobury, bo tak jest w istocie. Tak się pisze. Musi być "ziarenko pisku", jakieś wzruszenie, zachwyt lub gniew, brak zgody na coś... Z takiego materiału dopiero może powstać coś autentycznego. Choćby na początku była to swoista "blokada". To też "ziarnko pisku". Dziękuję, Para:)

No i masz, Lucjanie, literówkę w tytule. Współczuję, bo wiem, że tego już się nie da poprawić. A wiersz? Nie. Nawet na niedzielę palmową, zbyt gramatyczny rym, infantylizuje pejzaż. Szkoda. Masz słuch muzyczny, bo to słychać. Ale do wiersza się nie przyłożyłeś. Pozdrawiam, Para:)

Sylwestrze, dzięki serdeczne. Bardzo mi bardzo. Wprawdzie nie zaplusikowałeś, ale nie szkodzi. Będę udawała, że mi nie zależy ;( Cieplutko, Para:)

Szarobury, natchnienie przychodzi i odchodzi, jak dziki kocur. Co z potencjału, jeśli... Dziękuję więc za inspirację, jeszcze raz cieplutko pozdrawiam, Para:)

La Fee... Zapraszam do mnie. Mam śnieg za oknem. Nie iskrzy w słońcu, bo słońca tu nie ma, ale ciągle biały i puszysty w temp 0 st. Para;)