Może i dobrze, że nie potrafisz! Niektórzy mają to po prostu w małym palcu, pogryzionym w nocy do krwi! :) Pozdrawiam, a wiersz mi się podoba! Wybacz zbyt osobisty komentarz! Pozdrawiam, Nieorigami!
Aniu, zawsze kiedy zauważysz błąd we własnym tekście, kliknij na "edytuj",pojawi się twój tekst, podatny na korektę, popraw usterkę, i już! Dlatego właśnie ludzie sobie piszą uwagi :"popraw", bo można:) Pozdrawiam jeszcze raz, Para
Trochę to hiphopowe! Ale słychać spontan. Taaak, jeśli kochało się za wygląd: włosy i figurę, tak się kończy "wielka" miłość! Czyli...nie ma czego żałować, ale pocieszam, Para
próbowałam się rozciągnąć
w Twoich barokowych ramach
pokorniutko się połamać
gdzieś na serca dnie
próbowałeś mnie poskładać
w papierowe origami
żebym była taka sama
nad głową i pod stopami
a kocice wolą drapać
chodzić własnymi drogami
upolować coś i złapać
czerwonymi pazurami
teraz ja- kocica biała
warczę głośne mrauu i …dość
karma dziś zaserwowana
miała ostrą ość
ale próbowałam
Zmyślna ta Twoja CODZIENNOŚĆ! Ale zdarzyła się także niezręczność! "Owijam je w szkatułkę z tytanu"- nie! Proponuję poprawić! Owiń w coś innego! Poza tym- wiersz jest cwaniutki, podoba się! Pozdrawiam, Para:)
Nie pochwalam opilstwa, broń Boże:) Ładny wiersz! Nabrać dystansu? Jakie to trudne! Warto się tego uczyć? :) Może nie trzeba, bo wszystko będzie letnie, rozwodnione, wino z wodą wyjdzie! Cieplutko, Para
Ty mnie zawsze wzruszysz! Nawet, gdy nie chcę, Tereniu Krysiu! Co mam znów powiedzieć? Miewam tak samo, nie wpadłam dotąd, by tak pięknie to ująć! Podoba mi się ta stylizacja biblijna:) Para
weź w ramiona mój wiersz
co pachnie berberysem
czytaj troskliwie w nim
czytaj między wersami
czule obejdź się z formą
utul wszystkie przerzutnie
epitet niech grzeje ciepłem
onomatopeja- krągłością
szeptem jesiennych brzóz
szemrzeniem ciepłych kaskad
łagodnych splotów lata
babiego ach babiego
w treści szukaj nastroju
nie dziw się że nastraja
metaforę spokoju
że jest stychiczny ciągły
ciągle intymny
in – Ty -mny
Ty – mny
Ty