Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Anna_Para

Użytkownicy
  • Postów

    7 513
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Anna_Para

  1. właśnie podarłam ostatni wiersz o miłości. trochę mi szkoda, bo napisałam w nim, jak po prostu zwyczajnie kocham. wstaję rano prawą nogą na twoje szczęście, chociaż może wcale nie przyjdziesz, na wszelki wypadek biorę dla ciebie parasol. przy śniadaniu martwię się, czy się zdrowo odżywiasz, i, wiesz, cały dzień gadam do ciebie, aż mnie wieczorem boli tył języka. kiedy sama jem obiad, już rozmawiamy! o, wtedy mam większą wprawę i odpowiadasz. jesteś mądry i czuły. kocham cię. wieczorami pracuję, i wieczorami mało ze sobą mówimy. myślę tylko: no widzisz, jak trzeba pracować. bo trzeba pracować, trzeba i kocham cię. ale w nocy jest mi trudno z tobą rozmawiać. właściwie nie rozmawiam z tobą w nocy. śpisz sobie przy mnie, ja czuwam. głaszczę włosy. i tak się wstydzę, że cię pragnę, aż wstyd.
  2. Rozumiem Marti, że show! Ale to, co rodzi popularność, nie zawsze jest smaczne! Nikt nam nie broni pisać kontrowersyjnie, kontrowersja zwraca uwagę, zmusza do dyskusji! Jasne, że możemy pisać o pożądaniu "waginy". Jasne, że to lepiej niż ".....", albo jeszcze inaczej. Poszukujemy jednak środkami poetyckimi tajemnicy...niedopowiedzenia! Nie bądź za wszelką siłę dosadny:) Albo sobie bądź! Wiersz i tak jest dobry:)
  3. Dzięki, Krzysztofie. Cieszy mnie, że się podoba, że oceniasz jako "zmysłowe". Cieplutko i serdecznie, Para
  4. tej nocy było całkiem biało świat zaciągnęły białe mgły coś mnie wołało skowyczało jesiennie mokro biały- zły na biało niebo oszalało na białym niebie- cały Ty z rozwartą buzią oniemiałą a w białych oczach- białe łzy przypięłam skrzydła jak podwiązki wzięłam głęboki biały wdech łzy scałowałam a mgły wstążki rozgonił mój perlisty śmiech wtedy to niebo poczerniało z milionem złotosrebrnych gwiazd znowu się stało czarno- biało jak nasz niewinny czuły grzech
  5. Wystarczyłoby zrobić: "palcem rozchylić kobiecość"...i już! Wtedy i "pupa" jakoś by nie drażniła, chociaż Kasia ma rację, że "pośladki" może...nie wiem? Ale "wagina"- nie!!!Ach, i w tej sytuacji nie "twe uda". Albo wcale, bez "ud" albo: "twoje uda" ! Poprawże to szybko, bo wiersz jest bardzo dobry, Marti! Pieruńsko zmysłowy i taki gęsty od emocji, wrażeń, wewnętrznej męskiej pożądliwości doznań! Pozdrawiam, Para
  6. Tym razem, byśmy nie były podejrzane o komplemenciarskie TWA, odezwę się z prośbą: popraw Krysiu "zniweluj"! Nie gra ze stylem Twojego wiersza, zawsze pięknego stylistycznie, metaforycznego! Zamiast dałabym: "zastąp ociepleniem", bądź prościej: "ogrzej" zamiast "zniweluj ociepleniem". Ale oczywiście to tylko moje trzy grosze! Całuski! Gorąco, Para
  7. Och Tereso Krystyno! Powinnaś być moim facetem! Dzięki, jak zawsze gorące pozdrowienia!Para:)
  8. Właściwie- powtórzyłabym recenzję M. Krzywaka, więc nie będę. Gdyby zrezygnować na wejściu z tego naturalizmu, jest to doskonały tekst! Pozdrawiam, Para
  9. Alicjo, czytam nie pierwszy Twój wiersz, ale chyba dotąd zaniedbywałam recenzje! Podoba mi się Twój styl. wiersze są mądre, niebanalne, tak jak ten! Ileż to razy chciałoby się być tylko wierszem i aż wierszem! Forma i treść- niebanalne! Pozdrawiam gorąco, Para
  10. Jak to u Ciebie- interesująco, intrygująco! W dobrej formie -ważna treść. tak, właśnie chamstwa się trzeba obawiać i koniecznie działać przeciwko niemu! Kilka fajnych metafor jak "lukier opętania", "ganek życia"- świetne! Cieplutko pozdrawiam, Para
  11. Panie Biały, nie pierwszy raz dziękuję za czytanie i dobre słowo! Dobranoc, pod linijkę:))) Para, cieplutko!
  12. Platonicznie, ponieważ platonicznie! Inaczej - nie da rady! Nie w tym życiu! Dzięki Magdo, rozrabiaro! Dobrej nocki! Para:)
  13. Poproś jeszcze o poniedziałki, proszę:)
  14. Metaforycznie, lirycznie, dobrze, czysto! Początek- najlepszy, pointa- najczulsza. Pozdrawiam, Para :)
  15. Już w warsztacie dobrze pisałam o tym wierszu, Zbyszku. Teraz powtórzę: podoba się! Pozdrawiam ciepło, Para
  16. Powtórzę tylko Tereniu: Dobrze, że jesteś! Cieplutko, Para
  17. Świetnie, Aniu. Z humorem o uwodzeniu! Lekko, płynnie płynie ten wierszyk sympatyczny! Pozdrawiam, Para
  18. kiedy Cię znużą gry przewrotne ciche na wpół dopowiedzenia stań ciemną nocą pod tym oknem co nie istnieje gdy nas nie ma zawołaj kiedy coś zaboli imieniem prosto z tej tęsknoty która mieć będzie moje włosy rozpędzi troski ból pieszczoty ta czułość która mnie przepełnia będzie prowadzić prostą drogą ożyją czyste od zaklęcia słowa co wskrzesić nas nie mogą przyjdę do Ciebie po cichutku na drugą stronę srebrnej szyby przyjdę i z pełnym dzbanem smutku pomyślę co by było gdyby… wyleczę ostre ciernie przygód wygładzę garby pobłądzenia zapalę światło w czarnym tyglu sprawdzę obecność ukojenia con amore
  19. Acha, oczywiście- widoczny wpływ Mickiewiczowego: "Precz z mego serca". Jeszcze raz pozdrawiam, Para
  20. Dydaktycznie, filozoficznie! Święta racja! Wiersz jak zwykle u Ciebie, cóż będę powtarzać: czyściutko, potrzebnie, mądrze! Serdeczności całe, Krysiu! Para
  21. No, teraz mogę iść do łóżka! Dobrej nocki! Dzięki za kołysankę, Para
  22. Dzięki za komentarz i jego treść. Pozdrawiam cieplutko, Ago! Dobrej nocki! Paraanna
  23. Dzięki, Krzysztofie! Bardzo mnie cieszą Twoje recenzje:) Na serduszku robi się cieplej, Para
  24. Zawsze wierzyłam w Twoją fantazję, Panie Grabicz! Życzę udanych sobót i niedziel! Mnie też one doskwierają! Opowiadanie- cudko! Całuski, Para
  25. w wanilii skóra z cynamonu do kawy miód i wilgoć mgły maleńka szczypta kardamonu a w nocy old spice niech się śni brązowy cukier dla kaprysu w szafach lawenda to na ćmy za uchem kropla berberysu niech się turlają lotne gry na skórze wonne nieczekanie we włosach kolor wspólnych snów pod skórą zawszy ty, kochanie znowu i znowu pełnia- nów "I’ve got you under my skin"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...