Anna_Para

Wzruszający ten "okruszek"! Tyle lat minęło, a jednak...wspomnienie wraca, ponad czasem toczy się życie osobiste, intymne, święta wskrzeszają te wartości. Na szczęście jest jeszcze szczęście! Wesołych Świąt, Krysiu dwojga imion!Podoba się, jak zwykle, Para :)

A mnie ten wiersz po prostu, po ludzku wzruszył! Ileż takich "związków" w dresach, w kucykach, z czajnikiem...że aż się nie chce wracać domu? Czytam już chyba poprawioną wersję, bo nic mi technicznie nie zgrzyta. Pozdrawiam, a ci z wiersza...cóż, ...pogodzą się chyba na święta:) Para

Uśmiechnęłam się serdecznie, Stasiu! Miałam taki fartuszek z kieszonką "na wszystko"! Śliczny, liryczny, bardzo sprawny warsztatowo, brawo! :) Para

Alunko, Stanisławo! Dzięki za czytanie! Wesołych, dobrych Świąt. Wierszy takich samych! Pozdrawiam, Para:)

Babo kochana!!! Wycieram okulary! Odparowuję, pozdrawiam cieplutko, Para:)

Dobrze, że nic nie zmieniłeś, niech tak zostanie:) Para :)

KK! Świetnie interpretujesz! I jeszcze: łatwo zmazać gumką! :) Pozdrawiam i dzięki za kilka miłych słów! Para :)

Małpko: Dziękuję za "delikatna", pozdrawiam serdecznie, Para :)

Szkicu...Dzięki, a wierszyk się podobał? Pozdrawiam, Para:)

Krysiu: dzięki za "jak nie wiem co"! serdeczności! Para:)

Krysiu Tereso! Nie zazdrość nam, bo jesteś z nami przecież! Pozdrawiam serdecznie, Para :)

Wanesko, dzięki za pozdrowienia! Para :)

Krzysiu: niech będzie!!!

Tańczące magnolie były świadkami! To nie zaręczyny!!! To inna randka! Ciepło, tajemniczo, w Twoim stylu! Warto było, mimo przeszkód! Gratuluję i pozdrawiam, Para :)

Krzysiu, dzięki za czytanie, pozdrawiam-y z serdecznościami i wszystkimi innymi przyległościami, wpisując na nowo do TWA. Para:)

Ksero jako erzatz, (życie nieżycie) nie wiem, czy chodzi o bliźniactwo!!!? Raczej brat w znaczeniu - bliźni, drugi człowiek po prostu! Kain zabił Abla może być metaforą morderstwa o przywileje po prostu! Władzę, łaskę Boga, Muzy, rodziny, społeczeństwa! Zupełnie nie rozumiem "lewej burty" , ale przecież nie wszystko nalęży koniecznie rozumieć, by się podobało! Taaak, niewdzięczni ludzie nie są głupcami, wiedzą, co robią! Dobry cały, ale pointa - doskonała, pozdrawiam, Para

Taruniu, wesołych Świąt!!!

zeskrobywałaś mnie z podłogi kiedy zaryłam smutnym pyskiem ileż to razy Boziu drogi chroniłaś wstyd figowym listkiem ciągnęłaś na pogodną wódkę chociaż od wódy wolę winko słodziłaś słowem gorzkie smutki śpiewając refren ach dziewczynko razem truskawki w Milanówku i kalarepa w Wołomine jak mnie spotkałaś? Na Targówku? Taro, Wariatko… Wisła płynie na Wiśle dwa dziewczęce wianki nie z byle jakich polnych kwiatów dwie wirtualne koleżanki w realu tęsknią do wariatów

Ależ jest optymistycznie! Jeśli peelka daje kawałek swojego nieba, kawałeczek opłatka... bo tyle też "bierze", czyli "dostaje"...a na końcu mówi, że z pierwszą gwiazdką będzie myślała... no? To czego jeszcze!!! Wesolutko jest przecie!!! Do obojgu mówię: Taro jedna i Krzysiu jeden! Dzięki serdeczne, całuśne, z twarożkiem waniliowym!

chociaż to funta kłaków warte miły jak gdybyś na to czekał wypełniam tę świąteczną kartę życzeniem czułym bez narzekań oddaję to co wzięłam przebacz wysyłam smutek spod choinki tylko kawałek mego nieba opłatka ledwo okruszynki niewielki prezent z gwiazd w wigilię właściwie miły naszą jedną ona to wie, zna twoje imię a przy niej wszystkie inne bledną

i zostało echo łgająco - tułacze Nie ma literówki! Piękny wiersz, Grabiczu! Pozdrawiam. Wszystkiego dobrego, Gałganie!

Taro: zmień lustro, zdecydowanie! Pozdrawiam, Para :)

Taruniu! Jeszcze raz: serdeczności! Całuski!!! Para

Krzysiu!!! Wersyfikacja to jest właśnie "ozdoba" tego wierszyka!!! Ależ mnie zawiodłeś! Wiem, co odpiszesz, ale odpisz! Zobaczę, czy dobrze zgaduję! Pozdrawiam wybrednego czytelnika! Wypisuję Cię ponadto z mojego TWA:( Para (cmoook, żebyś mi się nie pogniewał)

Jak ćmy, Krystynko Tereniu, jak ćmy! :) Dzięki, nie bądź zazdrosna, i tak wolę Ciebie! A w realu jestem samotna, jak ten jeden but, w dodatku całkiem nie do pary, i rozwiązany, jakoś tak...bez sensu!