
Magda Rosa
Użytkownicy-
Postów
225 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Magda Rosa
-
Zdecydowanie nie miał zatrzymywać zabardzo. Są inne wiersze na tym forum, ktore przyznaję... potrafią zatrzymać i zatrzymują:) Zazwyczaj sama pisze trochę inaczej, ale to byla przyjemna odmiana, myślę że jednorazowa;) Analogia zamierzona... bo z kawą to tak jest. Trzeba się do niej przekonać. I ta śmietanka... na deser;) Dziękuję i Pozdrawiam MR
-
Dziękuję:) Tym bardziej, jeśli akurat nie trafiłam w upodobania. Za ten "polot" i za "czyściutko" serdeczne dzięki!:) Pozdrawiam MR
-
Bardzo się cieszę, cieplutko dziekuję:) Pozdrawiam wieczorową porą MR
-
Bardzo mi miło:) Dziękuję, a i za warsztat także:) Pozdrawiam majowo MR
-
Dalekie bieguny stołu rozlały się między nami znów trwamy w zamyśleniu nad łykiem porannej kawy spod rzęs wybiegam ku brzegom chwil przestudzonych na dnie w odbiciu barw Twoich oczu już czytam magiczne chcę stajesz się drobnym okruchem we mnie wciskasz się szeptem każdą z biegnących sekund zmniejszasz niechcianą przestrzeń tańczysz w moich źrenicach aromat nad filiżanką zatapiasz w ciepłym westchnieniu będę na deser śmietanką
-
Dziekuję bardzo:) I bardzo, bardzo się cieszę, że się podoba. Szczególnie, że ja sama nie jestem go pewna... a i kawę ze śmietanką też lubię:) Pozdrawiam cieplutko MR
-
Dalekie bieguny stołu rozlały się między nami znów trwamy w zamyśleniu nad łykiem porannej kawy spod rzęs wybiegam ku brzegom chwil przestudzonych na dnie w odbiciu barw Twoich oczu już czytam magiczne chcę stajesz się drobnym okruchem we mnie wciskasz się szeptem każdą z biegnących sekund zmniejszasz niechcianą przestrzeń tańczysz w moich źrenicach aromat nad filiżanką zatapiasz w ciepłym westchnieniu będę na deser śmietanką
-
Dziekuję bardzo, za to w warsztacie i tutaj:) Pozdrawiam cieplutko MR
-
Mijam twoja na wczoraj i dziś podobno daleko by spojrzeć w zawsze a jednak jutro wrócę zapukam w niepamięć i znowu obok Ciebie ja tragiczna dama z bajki Zbyt łatwo zostawić wczoraj jak kulę u nogi uczę się kochać ciężar by ocalać serce po kawałku Oczy niezmienne i kwiaty w wazonie podlewam zapamiętale chociaż dostały zmarszczek wstrzymuję pantha rei bo tylko woda płynie jak trzeba czekam
-
Powracając (?)
Magda Rosa odpowiedział(a) na Magda Rosa utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Mijam twoja na wczoraj i dziś podobno daleko by spojrzeć w zawsze a jednak jutro tu wrócę zapukam w niepamięć i znowu obok Ciebie ja tragiczna dama z bajki Zbyt łatwo zostawić wczoraj jak kulę u nogi uczę się kochać ciężar by ocalać serce po kawałku Te same oczy i kwiaty w wazonie podlewam zapamiętale chociaż dostały zmarszczek wstrzymuję pantha rei bo tylko woda płynie jak trzeba gdy czekam -
Słodyczą w truskawkach Rozpromień czas ukryty pod liściem Bez piasku już nie tak smakują soczyste poranki W ustach rozpływa się moment Od początku wskazówki do końca pod płomiennym rumieńcem Owocu twoich sekund zapominasz liczyć Kiedy rozsmakowany dosięgasz Nie szukaj mnie w klepsydrze
-
Dziękuję Wam bardzo:) Mimo wszystko miałam wątpliwości... Jak to dobrze, że jednak "nie jest źle";) A poprawiałoby się, poprawiało... gdybym wiedziała co i od czego zacząć. Jeśli ktoś coś ewentualnie, to będę wdzięczna:) Pozdrawiam cieplutko MR
-
Poczęstunek
Magda Rosa odpowiedział(a) na Magda Rosa utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
O jakże się cieszę na takie odwiedziny:) Literówkę poprawię, dziękuję bardzo! A może wtedy tak? pod płomiennym rumieńcem Owocu twoich sekund zapominasz liczyć Kiedy rozsmakowany dosięgasz Nie szukaj mnie w klepsydrze Nie wiem, czy wychodzi na to samo, ale może prościej:) Pozdrawiam truskawkowo wieczorową porą MR -
Poczęstunek
Magda Rosa odpowiedział(a) na Magda Rosa utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Słodyczą w truskawkach Rozpromień czas ukryty pod liściem Bez piasku już nie tak smakują soczyste poranki W ustach rozpływa się moment Od początku wskazówki do końca Rumieniec drga spojrzeniem Owocu twoich sekund zapominasz liczyć kiedy rozsmakowany dosięgasz Nie szukaj mnie w klepsydrze ------------- Hm... coś z tym tytułem, sama nie wiem... I pewnie troszkę cięcia będzie:) Pozdrawiam MR -
Śniłam Daleko stąd do mnie Bliżej do lustra Zmarszczek Do dymu spalonych spojrzeń Słodko Przelewać można krew Pić łzy i znosić miłość Byle tylko grać Już wiem Nie ma mnie w twojej skorupce Pękłam solą milczenia zamiast wyrosnąć słowem A ty Kształtem serca pozostań Jutro zapukaj znów i powiedz Jestem I tak zatrzymam ciepło przedrozpaczy Portret oddechu na szybie I kocham pośród kłamstw Zabij raz jeszcze Tylko pamiętaj Wróć zanim zamknę -------------- Niby tak, a nie tak... sama nie wiem:) Może ktoś coś....albo i wszystko. Pozdrawiam MR
-
Niedopatrzenie
Magda Rosa odpowiedział(a) na Magda Rosa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję. Zajrzałam. Cenne rady jak zawsze:-) Pozdrawiam cieplutko MR -
Niedopatrzenie
Magda Rosa odpowiedział(a) na Magda Rosa utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dziękuję. Hm... chodziło mi o przerwanie pisania słowa atramentem. To może jak pod piórem atrament wylanych łez Może tak lepiej? Co do pierwszego wersu nie mam pomysłu na zamianę, żeby zostawić sens. No ale przynajmniej jakieś konstruktywne rady:-) Zdecydowanie wolę poprawiać tutaj w warsztacie. Wielkie dzięki Pozdrawiam jesiennie MR -
Niedopatrzenie
Magda Rosa odpowiedział(a) na Magda Rosa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki. Nie wiem czy mam więcej. Myślę, że mam różne. Proponuję zerknąć na inne moje:-) Bardzo cieszę się, że się podoba. Pozdrawiam MR -
Niedopatrzenie
Magda Rosa odpowiedział(a) na Magda Rosa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję. Ma prawo się nie podobać. Ale nie widzę powodu, by pisać do szuflady. Miło by było też powiedzieć, co się nie podoba. Bo inaczej nie jestem w stanie wyciągnąć wniosków. Pozdrawiam MR -
Niedopatrzenie
Magda Rosa odpowiedział(a) na Magda Rosa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zabiłeś sercem Ukołysałeś ogniem Stanąłeś wpół słowa jak atrament wylanych łez Nie chciałeś pamiętać Pragnąłeś zachować złudzenia potrzebne by istnieć jedynie Życie rzuciłeś na dno w kilka słów Zamknąłeś Nie wiem serce czy drzwi obrazem pleców A może tylko oczy na niebo -
A no dawno. Prawda. Dziekuję. Duże litery to nie było zamierzone. To taki nawyk z listów. Jak pamiętam, to zmieniam na małą. Tutaj zapomniałam. Już poprawiam:-) I byłabym wdzięczna za jeszcze inne wskazówki. Również miłego dnia życzę:-) Pozdrawiam cieplutko MR
-
Śniłam Daleko stąd do mnie Bliżej do lustra Zmarszczek Do dymu spalonych spojrzeń Słodko Przelewać można krew Pić łzy i znosić miłość Byle tylko grać Już wiem Nie ma mnie w twojej skorupce Pękłam słonym milczeniem zamiast wyrosnąć słowem A ty Kształtem serca pozostań W piersi zapukaj znów i powiedz Jestem A ja zatrzymam ciepło przedrozpaczy Portret twojego oddechu na szybie I kocham pośród kłamstw Zabij raz jeszcze Tylko pamiętaj Wróć zanim zamknę
-
Niedopatrzenie
Magda Rosa odpowiedział(a) na Magda Rosa utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Zabiłeś sercem Ukołysałeś ogniem Stanąłeś wpół słowa jak atrament wylanych łez Nie chciałeś pamiętać Pragnąłeś zachować złudzenia potrzebne by istnieć jedynie Życie rzuciłeś na dno w kilka słów Zamknąłeś Nie wiem serce czy drzwi obrazem pleców A może tylko oczy na niebo -
ojoj..czekałam:-) Dziękuję! A mi sie wydaje, że szkło mocniej kaleczy...że bardziej ostre jest...choć nie wiem, co bardziej się tłucze. A sny...ja czasem przelewam kropla po kropli te moje osobiste, swoją drogą...ciekawe, kiedy się przeleje... Więc może i niech w wierszu leją się kroplami:-) Bez łyżeczki... dzięki wielkie! Buziaczki MR
-
Kroplą herbaty przelewam sny między filiżankami szkło kaleczy mocniej a jednak dopóki wierzę lustrem nie będzie dno Mówiłeś pamiętaj kryształki cukru zamknięte w nich słońca zachody i wschody a ja znam tylko blask złocisty gorąca chwili wtulonej w dłonie Wtedy wierzyłam między wrzątkiem a lodem jest przestrzeń Dziś wiem cukier i gorycz splatają się w jeden smak herbaty w promyku słońca o świcie I tej ostatniej przed snem