
Joanna_W.
Użytkownicy-
Postów
845 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Joanna_W.
-
Panie Marcinie, zostaję przy swoim - wiersz ten jest piekny. Piękny, bo mnie zachwyca dzięki prostocie. Równocześnie dziekuję, że dał Pan upust zdenerwowaniu w związku z rzekomym przypinaniem łatek. Proszę łaskawie zwrócić uwagę, że wyraziłam swoje (tylko swoje) przekonania. Grzecznie i prosto z mostu pozdrawiam. A.
-
Postulat do kreatorów, to po pierwsze. Po drugie: piękno jest codziennością, tyle że większość poszukiwaczy cudeniek karmi się pseudo-pięknem krzykliwych lub wydumanych póz. Oczywiście to tylko moje zdanie i subiektywna ocena, do której mam prawo (chwała za to twórcom Konwecji Praw Czł. :) A.
-
To śliczny tekst. Cudownie być matką :) Proszę tylko przycisnąć napis "Edycja" i poprawić wersyfikację. Pozdrawiam. A.
-
:) A.
-
Właśnie treść jest interesująca. Czyżby podmiot wsupłał się w zera i jedynki? Czyżby czas płynął mu w rytmie stukania? Nawet nieszczęsny bez mnie wzrusza w tym klimacie snu rozpisywanego na różne instrumenty. A.
-
Daj mi siłę być równym Tobie
Joanna_W. odpowiedział(a) na Marek Wieczorny utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Panie Marku, oczywiście, ma Pan prawo się nie zgodzić. Cóż, chciałam (świadomie) uczynić ten wiersz czymś, co mogłabym sobie przywłaszczyć :) Ale koniec żartów, przepraszam za nieograniczoną MĄ swobodę. Z uśmiechem, licząc na pobłażliwość - A. -
odpada spokój z maski twarzy
Joanna_W. odpowiedział(a) na Kornelia Zawrzykraj utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"potoczyły się korale rozerwanych przysiąg treści" Po przeczytaniu takich gorzkich słów, komentarz nie może być niczym innym jak milczeniem. A. -
Choć nie wiem jak to zrobię...
Joanna_W. odpowiedział(a) na piotrbierzynski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Domyślam się, że miało być nieco monotonnie jak na bujanym fotelu: w tył, do przodu, w tył... Trochę się udało, może nawet w większości, bo i wycieczka w przeszłość i postanowienia na jutro. Tylko skrzypi mi 4. wers ( może fotel się rozsechł?) A. -
Daj mi siłę być równym Tobie
Joanna_W. odpowiedział(a) na Marek Wieczorny utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To znowu ja... niestety. nie daje mi spokoju to zagęszczenie podmiotu, to zagarnianie, ech! A może by tak inaczej, bez "mnie", "mi", np. : Ty żyjesz we mnie i dla mnie Mówisz śpiewem ptaków Gasnącą zorzą usypiasz Rozkwitłym bzem budzisz Pieścisz blaskiem słońca Śpiewem wody uspokajasz Jesteś promiennną stroną Dobrą częścią Ja Daj moc być równym Tobie w sile, spokoju i mądrości moja Mamo -
Spokój duszy
Joanna_W. odpowiedział(a) na Sebastian_Pietrzak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Hm... myślę, że to tekst o ryzyku. A ponieważ życie samo w sobie jest niebezpieczne, jest to także tekst o życiu. Niestety "wypruwania żył" w tym sensie nie da się powtórzyć. Pozdrawiam. A. -
Daj mi siłę być równym Tobie
Joanna_W. odpowiedział(a) na Marek Wieczorny utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ten zwrot ku Dobrej Stronie, w prostych słowach podkreśla jak mocna jest więź i pragnienie współtrwania. Ujął mnie wers ostatni, do czego przyznaję się chętnie. Co można lepiej? 1. pozbyć się jednego "i" z 1. lub 4. wersu; 2. coś zrobić z powielonym zaimkiem "mnie"; 3. pieszczot zdecydowanie za dużo o jedną; 4. siła podwójna (oby nie: "silnia", bo to już dla mnie magia). Pogodnie pozdrawiam. A. -
O! Bardzo mi się podoba. A.
-
Dużo w tym tekście przekonania, że koniec to kres. Jakaś beznadzieja panoszy się i sprawia, że nastrój nie zachęca do przemysleń. Rozumiem funkcję powtórzeń. Świetnie zrobiły rytmowi, który dzięki nim nie staje się usypiająco monotonny. Jedynie: "Horyzont jest jak granica Nie rozdzielająca niczego" wprowadza złudzenie nadziei. Pozdrawiam. A.
-
Macie świętą rację, bo święte to słowa :) Dla usprawiedliwienia dodam, że nie użyłam cudzysłowu, bo nie byłam pewna (tak mają ludzie leniwi, którym nie zawsze chce się wszystko sprawdzać u źródła). Przepraszam. A.
-
Są na świecie rzeczy, o których nie śniło się filozofom... Lekko i na temat. Pozostaje się cieszyć, że życie ma w zanadrzu niespodzianki, których nie przeczuwamy. Gratuluję pomysłu, bo porównanie poety z trzmielem jeszcze w historii skojarzeń chyba nie istniało. Trzmiele podobno jako jedyne przedłużają życie koniczyny , a jak miodowo ona pachnie w czas kwitnienia, nie będę tu opisywać :) A.
-
Już tylko jabłuszka
Joanna_W. odpowiedział(a) na Yourek Ajsiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jabłka zdrowsze, więcej pektyn. Cudaczny wiersz i wspaniale się go czyta. Dziekuję za przywołanie zapachu i smaku gruszek. A. -
Gdzieś jest? Jeśliś jest
Joanna_W. odpowiedział(a) na Michał Kowalski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Uczynię zadość sugestii Autora i spróbuję swoje czytanie Jego wizji jakoś oddać w słowach. Na początku o tytule. Żywcem wzięty, jak widać, z "Trenów" Kochanowskiego. Tam było rozpaczliwym krzykiem w pustkę, wołaniem niosącym cały ból i zwątpienie. Doczekało się odpowiedzi. I to już znamy...Czym jest jednak ten tytuł tutaj ? Z kolei ogólnie o tematyce. Wg mnie apokalipsa spełnia się , choć bez trąb, nawet pierwsza klasa i ekspres czekają. Z pewnością tekst dotyka problemów ostatecznych. w ciut pokrętny sposób mija zagadnienie wartościowania, kategoryzowania czynów. Rodzi pytanie: co jest środkiem płatniczym? Teraz o środkach. Rozmaitość zaskakuje pozytywnie. Nawet nie drażni "flaszeczka szczęścia" czy "dozgonna pomoc". Przypomina mi to tryptyk i dwa rózne jego skrzydła. Dwa pociągi w przeciwne strony, które spotkać sie mogą pod warunkiem, że deski na których je namalowano, litościwa ręka połączy w jedno, kładąc kres całemu zamieszaniu ze środkowego obrazu. Wracając do tytułu , sądzę że pyta on o KONIEC. Czy można go przeczuć, czy można go przygotować, czy można ręczyć za to, że nastąpi? A. -
Gdzieś jest? Jeśliś jest
Joanna_W. odpowiedział(a) na Michał Kowalski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ciekawie. Taki przegląd postaw i lustracja. A skoro tak, to w strofie trzeciej zamieniłabym formy bezosobowe na osobowe, np. grali, tonęli ( bo "tonięto" za nic nie pasuje). Pozdrawiam. A. -
I ile w tym zachwytu ... po przystanieciu, nazwaniu rodzi się, a może tylko z cienia śmie wyłonić, prawda o uczuciu. A.
-
lek na samotność
Joanna_W. odpowiedział(a) na Michał Kowalski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiosna idzie! Nawet kropki się jednoczą z Pańską pomocą ;) Fajny tekst + A. -
śpię na palcach
Joanna_W. odpowiedział(a) na Paweł_Kolcaty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dynamiczne to, a jednak dostrzegam opanowanie, pewność, że beznadziejność sytuacji lirycznej da się znieść. Ogólnie podoba mi się temat, bo dotyka czegoś, co znam. Oddał Pan szarpaninę nie tylko tę w przestrzeni, ale i tę w duchu, która przeciez trudniejsza do ogarnięcia. A. -
Mnie też się podoba. Jakiś prawdziwy do bólu. Autorka poradziła sobie z osiągnięciem nastroju w chwili bez imienia. A.
-
drzewo
Joanna_W. odpowiedział(a) na Agnieszka Kruszyńska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pomysł z drzewem mi się podoba. Dużo ciekawego obrazowania. Pozdrawiam. A. -
Przeczytałam kilkakrotnie. Odważny. Zdaje się osobisty. Podoba mi się perspektywa z lotu ptaka, bo widać nawet przycupniętą moralność. Dużo w tym wierszu wątków, które można na odrębnych szpulach czy krosnach. Z pewnością ciekawy. Mam też pytanie: czy czernienie oznacza tu zaciemnianie czy może podkreślanie (brwi)? Pozdrawiam. A.
-
antidotum
Joanna_W. odpowiedział(a) na Kornelia Zawrzykraj utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pierwsza strofa, jakby to napisać, ujęła mnie najmocniej. Totalnie, bez kresu, po brzegi i po te koła podbiegunowe >> warto żyć. Na dobry poranek wiosennie pozdrawiam. A.