Joanna_W.

"a wszak jest odwrotnie" ! Widzę głębię i wiry. Podoba mi się ten rodzaj cynicznego paradoksu. A.

A ja jestem jasnowidzem. Krew sie leje. Dzięki za wskazówki co do drogi, trafiam z kompasem na azymut . A.

Panie Mirku, proszę się nie obrażać o huk. W tej twórczej plątaninie pomysłów, innowacji, neologizmów, zamierzeń i tem podobnych, chciałam zwrócić uwagę, że ja konwencjonalnie (wedle reguł). Moim skromnym zdaniem, tekst godny uwagi, choć Autor o nim zapomniał. Obserwuję rankiem zające na łąkach, które widać z mojego podwórka. Od dziś będę wiedzieć, który szarak stary, bo będzie mu prędzej do modłów i kontemplacji słońca niż do traw zjadania. Bajka jak należy - morał ma! Przez analogię >>> człek kusi licho jak zając los. Bez ryzyka życie (pasztet) nie smakuje. A kogo/co prowokuje lis? A.

Wygrzebałam. Pasuje jak ulał na dziś. Pozdrawiam, pohukując (od słowa: huk!) A.

Hm... podoba się, a jakże! Wprawdzie strasznie krwawe i nieludzkie przesłanie, ale pada deszcz i nie przeszkadza. A.

Jesli ktoś nie ma klaustrofobii, domyka drzwi i nie boi się, że nagle sen będzie koszmarną próbą wydostania się z matni. Brak więzi oddałaś, budując mur. A.

Tyle już o mijaniu napisano, a Ty jednak coś odkryłaś nowego w tykaniu i wybijaniu godzin. Podoba mi się, zwłaszcza końcowe "uderzenie losu". Pozdrawiam. A.

Krótszy okazał się lepszy. Podziwiam. A.

Ogromnie mi się podoba. Pełen emocji i atmosfery zazdrości. Koniec świetny. Pozdrawiam. A.

To będzie piękny sen (jak to postanowienie). Pozdrawiam, życząc, by się ziściło. A.

Smutny wiersz. Ale czy to o rezygnacji? Wydaje się, że nie , bo Podmiot zadaje sobie sprawę z czynność tworzenia zapisu myśli i emocji. Jest w stanie nie najlepszym, ale wie, że jest. Pozdrawiam niestereotypowo, bo bez papierosa. A.

Podoba mi się to, w jaki sposób mówi Pan o ważnej sprawie, buduje nastrój. Czas się zatrzymuje po to, byśmy mogli pomysleć. Pozdrawiam śródnocnie. A.

Jest w tym coś bolesnego, ale szczerego. Nie razi mnie nawet to "serce mego serca". A z tą duszą piękniejszą od gwiazd, to całość gra. Pozdrawiam. A.

Dużo w tym tkliwości. Prostota sprawia, że uśmiecham się do tego obrazu. (Uwielbiam patrzeć na śpiące dzieci tuż przed świtem). Tymczasem Bohaterka wiersza śpi...ciii A.

Trzeba rozsądnie lokować uczucia, inaczej klops. Zabawnie to napisane. Pozdrawiam. A.

Staje przed oczyma śliczny widok i przypomina się "niebo złote ci otworzę" (Baczyńskiego). Nie wiem dlaczego zbawienie nie teraz? To odpowiedznia, wg mnie, chwila. Chyba, że przyjmujemy : marzenia nie wykupują i nie są w zamian. A.

Przepraszam, ale nie podoba mi się ten tekst. Rozumiem, że ta hiena to tutaj symbol oczyszczenia...(inaczej rozumieć nie chcę). A.

Bez tytułu. I dobrze. Nie wszystko trzeba nazywać. Droga Autorko, zrobiłaś to, co lubię najbardziej - nie postawiłaś kropki nad "i". Pozostała przestrzeń barw. Gratuluję i pozdrawiam. A.

Zapadniom mówimy TAK , o ile nie są atrapami. Ramy trzeba uplastycznić. Tyle teraz, bo chyba zasypiam (gruszki w popiele) A.

Hm, też mi się podoba. (wyrzuciłabym tylko jedno słowo: "nakręconym", wtedy imiesłowy się nie powtórzą aż trzy razy w tak krótkim tekście) A.

Wzruszył mnie. Przypomniał smak życia. Nie tak dawno jak wczoraj... Nietety, jutro nie będzie "tej chwili", za to zdarzy się coś nowego. może na kształt minionego. Kto wie. Dziękuję za nastrój A.

Przystaję przy tym wierszu już któryś raz. Otwieram świat i patrzę. Najbliżej mnie ostatni wers. Nie można, choćby się bardzo chciało, zebrać w jeden wszystkich tonów. Autorowi udało się zagrać całą gamę w jedną i w drugą stronę. To mi się podoba. A.

Wymowne. Umiesz , Autorko, napisać . A.

Pierwsza zwrotka przypadła mi do dłoni. Zreszta całość podoba mi się, muszę nad tym pomysleć dłużej (dlaczego?) Pozdrawiam. A.

Ot, dylemat! A.