Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jimmy_Jordan

Użytkownicy
  • Postów

    3 296
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jimmy_Jordan

  1. Każdy z nas jest troszkę taką zamkniętą studnią. Nie wiem czy brałaś to pod uwagę, ale wyszło pozytywnie, chociaż wole "łowy". Pozdrawiam Jimmy
  2. A może podpowiesz w która stronę, ma pójść aby okazać się niezwykły. Pozdrawiam Leszek. :) Ja się nie znam na poezji, ale jak to już wcześniej Sokratex zdefiniował powinieneś pójść w strzelaninę tzn. : może bohater liryczny powinien zaprzyjaźnić się z księdzem czy coś... księża nosili mu grosze zwykle po tacy- bez proszę dawali, on nie dziękował intencje nie leżą w słowach no może bzdura ale chodzi mi o to, że jakieś swoje myśli dołożyć trzeba pozdrawiam
  3. Kto chcę Dotyk palec do budki... JA SIĘ ZAPISUJĘ. Na plus ++++++++++ pozdrawiam ymy
  4. I co z tymi gębami... /Narazie to mi wygląda na wstęp do wiersza (bo skończyłeś na zilustrowaniu czegoś bez wniosków bez puenty - no może jedynym moim wnioskiem jest to, że wszystko jest względne) /Jakiś storytelling potrzebny stary! pozdrawiam Jimmy
  5. Chę...yhm... no trudno się czyta ale momenty są pozdrawiam Jimmy
  6. Jakiś taki najzwyklejszy ten jałmużnik, tyle tylko, że ma lepszy bajer. Mogłeś z tego zrobić coś więcej. pozdrawiam Jimmy
  7. To zdecydowanie nie jest miasto Spike'a Lee ani Woody'ego Allena... mysie dziurki pokazać łatwa to sprawa dla reportera poeta ma stworzyć poemat... (nie wiem może potrzebny jest uniwersalny motyw "łapki" albo "trutki", kombinuj a jeszcze wrócę) pozdrawiam Jimmy
  8. Jak sam chcesz panie Michale. Czy bez strzelania wytrzymasz kartki od kwiatów zbielałe? Gdzieś czerń się musi ukrywać... i zbierać co pod oknami leżeć gdzie więcej jest kurzu czerń ma gdzieś zapodziany program tivi aniołów stróżów... pozdrawiam i czekam na western
  9. Cóż koncept dobry i te powtórzenia, że nic się już dzisiaj nie zdarzy dają czytelnikowi poczucie ulgi - zatem cel został osiągnięty. Jednakowoż technicznie zawirowania w rytmice. pozdrawiam ymmy
  10. Co my tu mamy... Zmieniłeś styl pisania, przestałeś się bawić w strzelaniny czy co? Muszę powiedzieć, że moje odczucia są bardzo mieszane. Wolę nonsensowność starych wierszy, a poza tym ten niczego nie mówi wprost. (nie to że poezja musi mówić wprost, po prostu nie czuję Cię panie M w tej konwencji) pozdrawiam ymmy
  11. Jimmy nie przesadzaj to kwestia czasu a ten na każdego czyha za rogiem albo prostą - cichuteńko wspomnę, że MS czI już sobie wydałem, a jak, hi, w 20 egzempl. na własnej drukarce, hi, może jeszcze kiedyś powtórzę wydanie (wydanie drugie) dam znać, a jeśli masz jakiś pomysł aby gdzieś to posłać do prawdziwego druku, jajć, ok, z chęcią prześlę z ukłonikiem i pozdrówką MN Tak. Bardzo chciałbym być aniołem. Bardzo. ale mi skrzydeł nie dali \ czyli za rok Cię nie ma rozumiem...? pozdrawiam Mateusz
  12. positive +++++++ i puenta przepiękna pozdrawiam
  13. Ta kombinacja wierszy (1i2) z tytułem brzmi dwuznacznie conajmniej. Powedz więc autorze drogi czy to prawda, że zły dotyk boli przez całe życie? pozdrawiam ymy
  14. Kurcze a tak chiałem coś dobrego powiedzieć, tekst pod żadnym kątem nie jest ciekawy, więc użyte środki poetyckie się nie liczą (jakie by nie były) pozdrawiam jimmy
  15. No podoba się, podoba. Jednak tym razem mam wrażenie, że za dużo słów wydałeś na pepsi. pozdrawiam jimmy
  16. Tak sobie przeglądam te messkłady i myślę właśnie, że przydałoby się coś co by takiego na ten przykład messkłada usztywniło. Znalazłeś! Ta klamra to cudo świetnie się czyta, są takie momenty, że krzyczę sobie w brodę "dlaczego ty tak nie piszesz?" - bo trzeba mieć talent, po prostu. Jak nie wydasz tego za rok to cały org składa sie na płatnego zabójcę!!!- po śmierci to by Cię wielbili! pozdrawiam jimmy ps a to co wróci po latach niewiele zmienione spojrzy na ciebie starszego ^^^^^^^^^^^a to paradoks bliźniąt zdaje się? ps2 ja też chcę dedykację!
  17. Mirko niewątpliwie bardzodobry jeśli nie genialny wiersz. Kiedy przeczytałem twoje komenty pomyślałem, że każdy z nich wnosi i przedkłada autorowi jakąś mądrą radę (każdy dosłownie). Nawet jeśli czasem bywa, że ktoś potrafi oceniać a nie potrafi pisać (co też brałem pod uwagę) z pojawieniem się tego wiersza wykluczyłem tę opcję. Jeszcze tylko pytanie co do inspiracji: Naoglądałaś się fight clubu czy cuś? pozdrawiam jimmy
  18. kurcze no mogło się podobać... nie musiało pozdrawiam
  19. a jak bym zapytał z jakiego powodu??? I nie mówię tego w trosce o tę autorkę, czuję sie po prostu zirytowany takimi komentami... to forum nie śmietnik więc jak chcesz pluć papierkami to w y p i e r d * l a j ]
  20. JEdyne co zmusiło mnie do myślenia to tytuł "Ćmy robią film" pozdrawiam
  21. Fajny, całkiem przekonujący. A co do ostatniego pytania to może byłabyś podmiocie bliższa, ale o tym dowiesz się tylko empirycznie... there is no other way.... pozdrawiam
  22. I takie to ja kocham panie Rewiński!!! Nawet koment do nich można ustalić jeden i ten sam (hehe żart) każdy jest inny a wszystkie mówią to samo! (mniej więcej) tylko że tu chodzi o formę, kocham dialogi w poezji, nawet te nie bezpośrednie... pozdrawiam jimmy
  23. Drogi kolego! wszyscy o tym wiedzą nie można słuchać wesołego (hehehe)
  24. Taki to nie zawodzi! Czekałem co z tą 007 poczniesz i już wiem o co idzie w "Messkładach", po prostu wszystkie myśli, których nie da się włożyć w ramy przasnyskich historii, bierzesz i wylewasz w kosmos. Sprytnie. 007 nie zawiódł... pozdrawiam
  25. M stary, sam widzisz na co lecą dziewczynki w dzisiejszych czasach (bez obrazy Marlett jeszcze Cię nie znam). Miłość to pestka, należy czym prędzej wypluć lub połknąć. Co do samego wiersza to miewałeś lepsze, choć i temu nie odmówię pomysłu. pozdrawiam Jimmi,nie znasz mnie to nie wyrażaj opinii -możesz o ''dziewczynkach'' ,które znasz. Mój koment. nie dotyczy Autora.Cały czas o wierszu. koniec,the end,finito. Fakt, nie powinienem. Przepraszam Marlett. pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...