Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Atena

Użytkownicy
  • Postów

    594
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Atena

  1. gubisz się w za dużym łóżku
    za ścianą głosy chodzące po białych korytarzach
    -czy to już rano?

    wiem boisz się
    jest ciemno
    a potwory pod szpitalną kołdrą nie pozwalają zasnąć

    wiem że boli
    nie płaczesz bo przecież jesteś już duża
    nikomu nie powiesz jak bardzo się boisz

    niedobra noc pożarła dzień
    jest ciemno i strasznie

    i już wiesz że krew jest ciepła

  2. Cytat
    Miałem możność czytania pierwszej części kiedy ją publikowałaś Tekst po części opleciony ironią, ale i ogromem emocji Każde rozstanie bardzo boli Tytuł mówi, że od tamtych wydarzeń minął rok

    W każdym razie po głowie chodzą mi dwie myśli Otóż pierwsza z nich: peel rozstał się ze swoim partnerem, teraz od czasu do czasu dość przypadkowo nań natrafia; przypominają mu się momenty, kiedy wszystko wyglądało dobrze i zapowiadało się na jeszcze lepsze Niestety raczej takim nie będzie Podmiot liryczny wreszcie nabrał energii, by ostatecznie pozbyć się z pamięci byłego mężczyznę Natomiast druga opcja: być może burzliwy związek nieco się uspokoił, zakochani nabrali do siebie dystansu i ich relacje zaczęły zmierzać odpowiednim szlakiem Aczkolwiek nie zbyt długo Stosunki stopniowo ulegały oziębieniu, te dwie postaci miały coraz mniej czasu dla siebie, aż zdecydowali się rozstać Najwidoczniej uznali, że do siebie nie pasują, czy coś w tym guście

    Nie mam pojęcia czy któraś z zaprezentowanych przeze mnie możliwości odbioru wiersza jest poprawna i zgodna z pierwotnymi intencjami Autorki Jakkolwiek - myślę, że można by dopatrzyć się jeszcze co najmniej jednego rozwiązania

    Niejednoznaczność /przynajmniej w mojej opinii/ tegoż utworu, to jedna z zalet Kolejną jest ciekawie przedstawiona tematyka, dobry warsztat Osobiście nie mam zarzutów, zatem wypada mi uraczyć wiersz plusem

    Pozdrawiam


    Mr,
    prawie rozgryzłeś peelkę. Trzeba wybrać trochę z Twojej pierwszej interpretacji, dorzucić co-nie-co z drugiej i jeszcze "coś" z tej trzeciej, niedopowiedzianej. Ot, cała prosta prawda.
    Dziękuję za wnikliwą analizę, jesteś blisko,
    pozdrawiam,
    Aneta
  3. www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=61137

    żyjemy obok
    siebie zapomniałam w połowie
    drogi nasze równoległe
    przecinają się czasami w autobusie
    na ulicy
    na chwilę

    ocieramy się oddychamy blisko tak
    daleko od istotności

    czas starannie do bólu
    podzielił
    nas na jednoosobowe zaimki
    ja
    ty

    ostatni etap odchodzenia bez powrotu
    kiedy machamy sobie na pożegnanie

    jednak boli
    uśmiecham się

  4. Cytat
    można wnioskować po tytule oraz chociażby tymże wersie: 'młodość zawieszona nad długopisem', że podmiotem lirycznym jest student

    peel czuje nadchodzące wakacje, lato i nie może się już doczekać końca egzaminów, aby móc swobodnie odetchnąć tymczasową wolnością Oczywiście, czas na złość musi się dłużyć, a uwaga zamiast na nauce, skierowana jest w zupełnie inną, raczej rozrywkowo - odpoczynkową stronę

    dość zgrabny obraz, nie wiem jednak czy dla mnie nie za mało, jak na tak długą przerwę od Ciebie ;) W każdym razie - jeżeli chodzi o warsztat - jest przyzwoicie, bez zarzutów Myślę, że mogę zostawić plusa z czystym sumieniem :)

    pozdrawiam.


    to ot taki sobie wiersz pisany na wykładzie. Jak tylko znajdę czas to pozbieram się do czegoś porządnego.
    Pozdrawiam Mr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...