Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pablo_Pikaso

Użytkownicy
  • Postów

    729
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Pablo_Pikaso

  1. coś czuję że będzie wesoło Zagadkowa13-ko szacun
  2. tu też się poddaję (ale obciach!!!) TO JA JESTEM POD WRAŻENIEM szacun wielki
  3. znam inną zagadkę Sfinksa tu się poddaje pewnie sam wiesz lepiej Sfinksie szacuneczek
  4. dobrnąłem do końca? tego wrestlingu i myślę wiersz jak wiersz przypomniały mi się Raki" Kochanowskiego (nie wiedzieć dlaczego) pewnie na początku też wzbudzał jakieś kontrowersje a może i nie poszukując nowych dróg czasem można się o coś potknąć co nie oznacza zaraz że trzeba z tej drogi zawrócić szacuneczek
  5. nie muszę szukać 13 bo skądś to znam "czas nie penis nie stanie" chyba nikogo nie obrażę tym cytatem ale jak już to Ty Sfinksie wyszedłeś z tym pierwszy:))) szacuneczek
  6. to już się teraz zgubiłem niteczką pelka zszywa te porwane uczucia jeśli niteczka to tak serdecznie o uczuciach to jakby uczuciami zszywała uczucia? szacuneczek
  7. taki węzeł gordyjski ale chyba nie trzeba Aleksandra żeby z nim poradzić... :) szacuneczek
  8. podoba się szacuneczek
  9. widzę Sfinksie że rozpatrujesz świat (ludzi) od tej ponurej strony w zestawianiu z "dziecięctwem" obraz dorosłego życia przegrywa bo brak w nim poczucia bezpieczeństwa gdy już matka nie trzyma za ręka zaczyna się walka "homo homini lupus" 13 życzę więcej wiary w ... szacuneczek
  10. aluno tak na początek zastanawia mnie czy "niteczka" może pękać z hukiem jakoś mi to zdrobnienie nie pasuje szacuneczek
  11. puste kąty w domu coraz więcej więcej wydeptana ścieżka na trasie okno-drzwi przystanek nie-pokój przygarbione ściany obserwacja kątem oka na omdlałe wskazówki kiedy zaczną chichotać wiercę dziurę w suficie wprost na moje oczy sypie się echo drwiąc każdej nocy nie warto nie warto czas zrobić remont wygładzić ścianom plecy obsiać ścieżkę dywanem dziurę w suficie zalepić powiekami zamurować okna i drzwi a jeśli ktoś zapuka nie otworzę to już nie będziesz ty
  12. tytuł nie wydaje mi się trafny bo to przecież są przemyślenia bohatera a nie butelki ale podziwiam dogłębne podejście do zagadnienia wg mnie bohater jest na etapie "żalu po stracie" biorąc pod uwagę kolejne etapy wychodzenia z nałogu do bohatera już dotarła świadomość spustoszenia jego życia ale jeszcze mu żal że butelka jest pusta bo z zawodowego ptu widzenia myślę że Autor chciał na przykładzie utraconej przez bohatera miłości pokazać do czego prowadzi uzależnienie i moim zdaniem zrobił to dobrze jednak "towarzyszy" zmieniłbym na kumpli, ziomali, kolesi itp bo towarzysz to ktoś kto jest z tobą w doli i niedoli a to już nie pasuje nawet jeśli wym. towarzysze to tylko omamy wzrokowo słuchowe no i skoro bohater już dojrzał do tego że widzi brak kontroli nad własnym życiem to szkoda że całości nie zamyka jakaś optymistyczna myśl a znów kolejny "gówniany" dzień chętnie wtedy wykorzystałbym tekst w pracy do analizowania z moimi podopiecznymi za zgodą Autora ale w tej postaci nie mogę skorzystać myślę że Autor nieźle poradził sobie z tym trudnym tematem szacuneczek
  13. Witaj Pablo, ale ja nie widzę Twoich wierszy w warsztacie , a w inne działy ,tam za wysokie progi i mi wadzą nogi serdeczne dzięki, że się spodobał, jednak Krysia mi wodogłowie robi w umyśle i zobacz te kobiety i jak przez nie nie płakać, a ba Grażynka następna one knowania i intrygi na moją rdzawą lirę robią i mówią 13 głowa do góry, ale za to je szanuję szacunek wielki 13 aha poszukam Twoich wierszy i poczytam chyba , że dasz do warsztatu tu fajna atmosfera panuje pozdrawiam 13 moje już przeszły warsztat gdzieś tam sobie leżakują a że wena odeszła to tak sobie chociaż czytam a piszę raczej od niedawna i to wtedy gdy coś tam chcę światu wykrzyczeć myślę że jeszcze kiedyś pokrzyczę:))) szacuneczek
  14. myślę że nic mądrego już nie odgadnę może tylko dodam że galeria rzeczywiście bezcenna piękne porównania człowieka do "ziemskich" oczy jak wyczerpane studnie pamiętają swój dawny blask włosy pamiętające swą jedwabistość oblicze twarzy czy może czoło dawniej pogodne bardzo... szacuneczek
  15. Tereso wpadłem zaczerpnąć pogody ducha jest przepięknie szacuneczek
  16. piękne przesłanie zawarłeś 13 w swoim wierszu jeden ze swoich wierszy też zakończyłem podobną puentą tematyka bardzo mi bliska szacuneczek
  17. odkrywcze dla peela... widać że spróbował... i wpadka tyle przyjemności szacuneczek
  18. 13 życie doświadcza wszystkich każdy z nas tak jak peel opłakuje utratę bliskich ale tu trzeba twardym być a nie "miętkim" i nie dać się złamać komentarzom rodem z rynsztoka szacuneczek
  19. przyciągnął mnie tytuł Teresko bo to tak trochę po mojej linii zawodowej mogę zaczerpnąć tu nadziei "do domu uzdrowieni" chociaż statystyki przeczą... szacuneczek
  20. ooo... Sfinksie dawno nie rozmawiałem o kobietach kobieta... niejedno ma imię nie żeby zaraz źle matki, żony, kochanki, siostry, córki, poetki... toż to sama słodycz! życzę pozytywnego nastawienia do tych anielskich istot szacuneczek
  21. jak dla mnie Aluno wykrzyczałaś dobrze szacuneczek
  22. Bernadetto czytałem Twój wiersz na warsztacie i też mi do głowy nie przyszło że tu o uzależnieniu, za delikatnie dlatego lepiej Cię widzę w tych" subtelnych wyprofilowanych do perfekcji" a potrafisz profilować... szacuneczek
  23. dziękuję za takie dokładne czytanie Alluno i pozytywną ocenę a jeszcze bardziej za "Poblasko" serdecznie i z szacuneczkiem
  24. eeetam... zaraz mocarz zwyczajnie... kawał chłopa żaden ze mnie Johny Bravo... a wspominałem już o klacie...? :))) szacuneczek
  25. ech Bernadetto a szkoda choćbyś zdeptała i wytarmosiła przyjmę to na bary:) za ciepłe pozdrowienia szacuneczek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...