Grażyna_Kudła

babo, babuś.. jak świetnie, świątecznie... że zajrzałas i tak wnikliwie przeniknęłaś... i jeszcze się podoba... z podziękowaniem i świątecznym pozdrowieniem Grażyna

nigdy nie chciałam wiele... ale Ty Krysiu tak wiele dajesz pozdrawiam Grazyna

no.. no... a gdzie Grażka? :))) tak mi się... ożyły szkolne wspomnienia o moich przjaciółkach: Gosi i Basi a właściwia to była Gocha Bacha i... ja Gracha która pozdrawia Cię serdecznie przedświątecznie

co ja mogę jeszcze dodać Stasiu oprócz podziękowań... życzę Ci na te Święta tego czego sobie życzysz najbardziej... oby sie spełnilo jak najrychlej:) pozdrawiam serdecznie Grażyna

Madzi... nie smutaj... ja wierzę że w święta też tu się spotkamy... choć na chwilę :) w ten mroźny czas rozgrzeję Ci serduszko z kolędą przyjdę zaśpiewam Ci do uszka: cicha noc... wesolutkich Grażyna

Krysiu dziękuję za piękny wpis ja Tobie również wesołych i cudownych świąt życzę Grażyna

aż dygotam i... dygam przedświątecznie :)

hihi, orgowy, niebieski erotyk, siepodoba, dobre!!!! łoj... rozrzetelniłam się:))) pozdrawiam przedświątecznie

eee tam... niezgrabnie... liczą się intencje:)

to dział poezji współczesnej więc nie wskazane, aby coś dodać czy ująć, a chciałoby się pierwszą strofę wyrzucić i wtedy byłoby lepiej. Bo nie tylko dosłowność, ale i niedorzeczność - puszki jeśli puste to lekkie, a jeśli się uginał, to zapewne dźwiga puszki z mięsem czyli konserwy mięsne:) hmm... dosłowna niedorzeczność... trafnie smacznego:)

a ja mam dreszcze... bo zimno:) pozdrawiam przedświątecznie

bo to Jadziu właśnie tak z rozglądania... pozdrawiam

wybaczam boć to przecie idą święta :) a ja mroźnie :(

pamietajmy o nich, że też możemy dostąpić zaszczytu bycia królem najgorszych, to cienka granica, 15tu podobnych zamarzło tej nocy...pozdrawiam no właśnie pamiętajmy pozdrawiam przedświątecznie

księżyc przestał panować nad nowiem nabrzmiały w pełni utracił kontrolę wielki wóz pogasił światła mały przepadł w ciemnościach rozrzetelniona waga nie zważając na bałagan odważyła się zrzucić ciężar z rozdygotanych szal zajaśniała sprawiedliwość spadająca gwiazda

z choinką pod pachą workiem na plecach ugięty pod ciężarem puszek mijał ludzi z marmuru żelaza papieru mniejszy wśród król najgorszych jest z krwi i kości

piękna refleksja Anno zabieram do poczytania dzieciom kiedyś może... wnukom ps. a może by tak: przychodzi na nogach nie do pary? ale to Twój wiersz pozdrawiam

witaj Bernadetto bardzo mi się to... przechylenie w dorosłość :) pozdrawiam

Z pierwszej zwrotki usunęłabym ch. Obrazek się nie zmienia, natomiast znaczeniowo wiersz się rozrasta. poczuł się gorszy - to najsłabsza część wierszyka. Rezygnujesz z malowania obrazem i walisz wprost nazywając uczucie. Szkoda. Bo podoba mi się prosty język wiersza i umiejętność tworzenia klimatu. Pozdr. dziękuję Fanaberko za zatrzymanie i opinię o wierszu wiem masz rację z podpowidzi skorzystałam a z tą resztą muszę podumać bo na razie pustogłowie mam:) pozdrawiam

choć żem spóźniona ale najmocniej jak potrafię DZIĘKUJĘ DUKSIE pozdrawiam

Magdo dziękuję za zatrzymanie podoba mi się Twój odbiór wierszydła się Ci dopięło:))) pozdrawiam

żywy wśród posągów strażnik tajemnicy niedopowiedzianych wersów jest tuż w nas jednak musiałam jeszcze dziś... no to teraz już naprawdę miłej nocki Aniu

ja też apeluję: jak nie zjawi się tu w porę to licencję jej odbiorę Czarodziejko, Wróżko wdepnij chociaż jedną nóżką :)))

fajna jest Aniu Twoja recepta na... i można sobie poswawolić:))) pozdrawiam serdecznie

oj, jest takich aluminiowych człeków, o, jest ale jest też nadzieja- ta choinka pod pachą świetnie panno G&K :))) miło Stasiu że dostrzegłaś tę nadzieję dziękuję za odwiedzinki i... świetnie serdeczności