Krzysztof_Kurc

Cieszę się że jest klimat, to dla mnie najważniejsze. Dzięki za dobre słowo. Pozdrawiam Krzysiek

Widać gdzieś pobłądził, ale jest jeszcze do sierpnia trochę czasu, może trafi. ;) Pozdrawiam ciepło Jolu Krzysiek

Dla mnie bardziej gra bez "nie będzie" w ostanim wersie, i co ważne być przestawało... Sobie pozwoliłem. Pozdrawiam Karolino ciepło Krzysiek

masz taki niski głos, słowa ciężko opadają jak nie powietrze, rozbiją się pod nami, dostarczą poszukiwań, upadków. lato, kreślone w oknach żaluzjami, niezbędne w kilku odsłonach jaśniejszych dni jeszcze podobno przybędzie. na skórze piegami kwitną sierpniowe zdrady, w suchej ściółce łóżka czeka szelest, słone rozpuszczenie, w pełni.

Ghh.... zatkało mnie. Poproszę jeszcze. Krzysiek

Ładnie płynie swoim rytmem, jak dla mnie, nawias nie jest w nim potrzebny. Niedosyt jest tutaj przyjemny. Pozdrawiam Anno Krzysiek

i oczywiście tak. www.youtube.com/watch?v=mz6AthL7y-U&feature=related

Jak Sarah, to może tak. www.youtube.com/watch?v=yEN0Z9-B7is

Moim zdaniem nic nie trzeba poprawiać. Pozdrawiam Krzysiek

Znów jest Twoje, rozpoznawalny feelling. Pozdrawiam Krzysiek

Dziękuję za opinię i pozdrawiam. Krzysiek

A tu też, szkoda że nie 22. Lubię ten film i muzykę z niego. h ttp://yzoja.wrzuta.pl/audio/8A3VIBMZDmt/27th_july

To chyba też lipiec? ;) www.youtube.com/watch?v=8Tz66OrF30I

Dzięki Franko, miło mi. Pozdrawiam ciepło Krzysiek

Ot, i zrobiło się sentymentalnie. A ja mam dzisiaj bardziej nastawienie "Desperados". ;) Dzięki Agato Pozdrawiam Krzysiek

Aaaa, gdzie są Twoje wiersze niegrzeczna dziewczynko? Pozdrawiam Krzysiek

Sam nie wiem dlaczego, ale bardzo lubię tego faceta i jego marudzenie. www.youtube.com/watch?v=jj1rSlx5EWg&feature=related

Przeważnie smucę. ;) Dzięki za dobre słowo. Pozdrawiam Krzysiek

Bardzo ładnie miłe Panie, tyż cóś zapodam. www.youtube.com/watch?v=3zD9W9SZj9w www.youtube.com/watch?v=7qtaFHgL_VI&feature=related www.youtube.com/watch?v=K047-ZiFUbs&feature=related Pozdrawiam Krzysiek

wielopiętrowe i parterowe pokłady ograniczonej wolności uderzenie za uderzeniem przez ściany dźwięki zachodzą między podłogami cichną jak psy w oczekiwaniu na wiatr poniżej na miejskim spacerniaku z ławką tylko dla siebie pielęgnuje naiwność i wiarę w wieczne istnienie lata o migdałowych paznokciach miejscowy Quasimodo straszy garbem i sznurem w kieszeni wciąż grozi że jeszcze wszyscy o nim usłyszą kiedy pod mostem uwolniony rozhuśta dzwon swojego ciała

Miło mi. że podoba się Tobie. Pozdrawiam Krzysiek

Dobre, śpiewające, tylko "aż" na " bo" mi się śpiewa. ;) Pozdrawiam Anno Krzysiek

Się rymło, nastrojowo, nie tanecznie, więc może sobie zgrzytnąć. Szybko zapisane, za szybko? Pozdrawiam Krzysiek Dobrze zapisane. Bez przecinków - lepiej. Bardzo fajowy wierszyk. Naprawdę. Jak te zielone jabłka się tak na tych dźwiękach kręcą - to ja w jakąś międzyprzestrzeń wpadam na chwilę..... Nie wiem, jak to się dzieje...... ;) Ja wiem jak to się dzieje....ale nie powiem. Międzyprzestrzeń to ta chwila pomiędzy czymś i czymś, chwila jest tak długa jak podróż stąd do tam. Przy czym, tam też może być chwilą, albo międzyprzestrzenią. Chyba za dużo Lema się oczytałem w młodości. Hihihii. Pozdrawiam Barbarello Krzysiek

Miło mi Grażyno, mam nadzieję, że jeszcze na trochę tekstów wystaczy mi pomysłów. ;) Pozdrawiam Krzysiek

Się rymło, nastrojowo, nie tanecznie, więc może sobie zgrzytnąć. Szybko zapisane, za szybko? Pozdrawiam Krzysiek