
maria nika
Użytkownicy-
Postów
253 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez maria nika
-
Dzięki za komentarz,coś tam skróciłam,nie wiem,czy lepiej...
-
siłą mglistego rozpędu mocą nieogarniętego spojrzenia dojdziemy osiągniemy przed nami świat w szerokości ścielą się obłoki czujemy trzepot skrzydeł dotykiem zawistnego lądujemy bez zdobyczy z pustką między palcami nawet marzenia popieleją od nadmiernego blasku to tylko pycha tylko jej nic się nie stało
-
Zanim przekroczę
maria nika odpowiedział(a) na maria nika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
zakręt drogi w zwątpieniu chwili pustka na dłoni narasta ciążeniem stuleci prostota grzechu przez ślepotę zaćmienia jakkolwiek jest jakoby nie było cel w oczyszczeniu nadzieja w nawróceniu wolnego wyboru czas oczekiwanie łaski na zakręcie czasu czy zdążę zanim przekroczę próg -
Droga mario nika temat przegadany,ale mozna coś zrobić ,pozwole sobie na male moje.... tęsknoty pukają zamyślona czekam lat przybywa i jeszcze coś odmieniona przycupnięta na dłoni nie zatrzymam tak tęsknię złość bez powodu ty bez humoru wyznania na nowo wierzę jak ci to powiedzieć Takie moje! Uściski! PS. przepraszam za okrojenie, to Ty jesteś Autorem to Twój wiersz! Dzięki za rady,ale nie każdy wiersz musi być kondensacją telegraficznego skrótu.Może to i nie awangarda,ale moje tam takie...Pozdrawiam
-
Ujmujący..z ciekawa puentą Może się podobać,ale tu nie tylko o podobanie chodzi... Temat i wiersz na plus
-
Moje tęsknoty pukają dziś do drzwi i jest mi jakoś tak tęsknie bo przybywa mi lat i coś może obok ja już nie ta sama i ta chwila przycupnięta na mojej dłoni - przecież nie uda mi się jej zatrzymać moje tęsknoty rozgościły się we mnie i jest mi tak tęsknie złoszczę się bez powodu ty nie masz humoru jednak kocham- mówisz wciąż na nowo ci wierzę sama kocham- nie umiem powiedzieć
-
karty pamięci
maria nika odpowiedział(a) na bezsenna81 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Jest coś w tym wierszu,co przykuwa uwagę... Mi się podoba ten klimat... Pozdrawiam... -
Na krawędzi
maria nika odpowiedział(a) na maria nika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Na krawędzi ciszy w blasku której świat nagle znieruchomiał ktoś wyszeptał magiczne słowa kocham uśmiech księżyca odbity w kąciku oka pełne zadumy muśnięcie słońca w rozwianych włosach delikatne roszenie deszczu który czasem zmywa łzy i kocham ciebie gdy z czułością tulisz w dłoniach moje serce Na krawędzi ciszy ktoś wciąż szepce magiczne słowa -
Dzięki za odwiedziny ..pozdrawiam
-
W rozpostartych ramionach zmieści się świat ogrzeje niejedno serce w moim uśmiechu utonie człowiek obok nieporadnie podniosę z upadku zdeptane czyjeś życie wydobędę kierunek drogi W moich ramionach wciąż świat a ja egoistycznie czekam na drugiego człowieka
-
Dzięki za miłe słówko,cieszę się,że podoba się... Pozdrawiam...
-
Dzięki bardzo za pozytywkę...Pozdrawiam
-
podajesz kubek gorącej tęsknoty jesteś tarczą mojego zwątpienia otulasz ciepłem swojego oddechu przygarniasz smutek powszedniego spojrzenia jesteś i czuję uśmiech obłoków na wysokościach
-
Jesteś ułudą moich wymarzeń nienazwanym pragnieniem Przychodzisz nagle bezszelestnie jak pomruk wiatru o zmroku Jesteś pożądaniem serca w tkliwości czekającego na spełnienie Zjawiasz się niespodziewaną ciszą wieczoru rozmazanym cieniem na ścianie imaginacją wyostrzonego spojrzenia W ułudzie swoich wymarzeń czekam ucieleśniasz się w pieszczocie dotyku Zstępujesz z wysokości cieni dotykasz policzka mojej tęsknoty w oddechu czuję delikatne tajenie serca wiem,że jesteś
-
Na drugi brzeg
maria nika odpowiedział(a) na maria nika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wciąż marzymy by razem przejść po śladach kolorowej tęczy na drugi brzeg istnienia Jak tu nie stracić drogi w tumanach obłoku gdy tęcza tylko maleńką chwilę trwa Marzeniem swoim i twoim podążamy wytrwale wpatrzeni w cudo kresu- jesteśmy wybrańcami -
Na ławce przebaczenia czekam przyniesiesz wykrzyczane nadzieje ponawlekasz na nitki wszystkie niedodane uśmiechy rzucisz zapomniany worek rozczarowań zmusisz do powrotu zdeptane złudzenia na ławce przebaczenia czekasz na drugą szansę
-
podejść bliżej do zwykłego zjadacza chleba przecisnąć się szparą między drzwiami szczęścia podejrzeć przez dziurkę od tajemnicy i zobaczyć jak żyje człowiek w dzień zwyczajny jak goni wyobrażeniem szczęścia
-
Serdeczne dzięki za pozytywne słówko... Pozdrawiam..
-
W naszym świecie
maria nika odpowiedział(a) na maria nika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dzięki bardzo za cenne sugestie.. Skorzystałam z Twojej rady,nie wiem czy tak można sobie... Fakt-czegoś brakowało w nim...dzięki -
Życie życie przysiadło we mnie na krawędzi bytu opadły ręce jak drogi bez celu nieskalane już skalane we mnie włosami tęsknoty przykryta niewinność nic już do darowania już nic do brania niewidzialne tylko tylko skrzydła wciąż skrzydła do lotu
-
W naszym świecie
maria nika odpowiedział(a) na maria nika utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
poczuć w zamyśleniu zapach ziemi w oddechu wielobarwnych kwiatów usłyszeć szelest owadów w trawie w brzęczeniu pszczół zajętych poszukiwaniem nektaru odkryć tajemny rytm kolejność rzeczy zaniemówić z niemocy i cieszyć się chwilą daną poczuć się ułamkiem w całości dotykając niepostrzeżenie wielkości -
Zamknęłam oczy przed świtem widziałam taką ciszę wielką na ramieniu swoich myśli położyłam głowę na mojej dłoni stała chwila spokojna tak bajkowo śpiewany w moich oczach dzień odbijał się w bladej toni twojej nieodkrytej głębi spojrzenia szarpnięciem nieznanego wiatru odpłynęła cisza i spokój zbiegła po schodach moich dłoni chwila zdeptana nie chce nie umie ciszy przywrócić nie może wyobrazić odtworzyć czasu tak bardzo boli cisza czas oczy ty ze smutnym uśmiechem oddalenia
-
Jesteś ułudą moich wymarzeń nienazwanym pragnieniem Przychodzisz nagle bezszelestnie jak pomruk wiatru o zmroku Jesteś pożądaniem serca w tkliwości czekającego na spełnienie Zjawiasz się niespodziewaną ciszą wieczoru rozmazanym cieniem na ścianie imaginacją wyostrzonego spojrzenia W ułudzie swoich wymarzeń czekam ucieleśniasz się w pieszczocie dotyku Zstępujesz z wysokości cieni dotykasz policzka mojej tęsknoty w oddechu czuję delikatne tajenie serca Wiem,że jesteś...