Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Niemy Krzyk.

Użytkownicy
  • Postów

    254
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Niemy Krzyk.

  1. Aniu, ponoć z miłością jest tak że prędzej czy później trzeba się liczyć z cierpieniem. Ale walentynki to z reguły czas radości, tak więc niech zakochani się radują:) Co do znaków zapytania- masz rację:) Dziękuję za pozdrowienia i odzdrawiam serdecznie!;)
  2. Gonisz ulicami teraźniejszości mijając kamienice wspomnień rzucasz kamieniem w okno mając nadzieję że to pomoże zwrócić na siebie uwagę tysiące oczu patrzących na każdy twój ruch każde potknięcie okrzyczane echem szyderstwa każde zwycięstwo spotęgowane milionami fałszywych spojrzeń uśmiechów gdzie ta radość która kiedyś była przy tych fontannach i parkach miejskich gdzie ta szczerość małego dziecka patrzącego na świat białe na czarnym tylko ty teraz widzisz jak wiele kombinacji im więcej wiesz tym bardziej jesteś pewien że to wszystko bez sensu
  3. Hmm...ciekawe:)powiedziałabym że wieloaspektowe;) serdeczności na dobranoc;)
  4. Manaika- dziękuję że zajrzałaś:)a już tymbardziej dziękuję że pamiętałaś:) To niezmiernie miłe:)) I cieszę się że "gra" się spodobała;] Gdzie mnie wywiało..i tu i tam;D..przede wszystkim studia mnie trochę pochłonęły:)czytania dużo A wróciłam bo się stęskniłam już^^ Cieplutko pozdrawiam:)
  5. Dziękuję bestio;) miło że się podoba:) Serdeczności
  6. Heh..każdy ma swoją;) ale przeważnie główne zasady te same:) pozdrawiam cieplutko andrejch :)
  7. Czasem tak. Zależy kto jakie zabawy miał w dzieciństwie;) Pozdrawiam
  8. Pozytywnie;) Tego teraz potrzeba. Pozdrawiam ciepło w te mroźne, zimowe dni:)
  9. To tylko jedna wielka gra światła jupiterów neptunów mars walka na co dzień ze wszystkim co bliskie i obce nowe i stare gonisz za tym co ludzkie zachowując się nieludzko doprowadzasz się do celu na czerwonym dywanie chwały czy porażki ciągle chcesz więcej wygrywać i mieć wszystko i nagle okazuje się że tak naprawdę nie masz nic Theatrum mundi kurtyna opada to tylko taka gra pozorów życia
  10. Judytko, miło że zajrzałaś, dziękuję za sugestie, najprawdopodobniej skorzystam, ale nieco później, bo aktualnie spieszno mi trochę;) pozdrawiam Cię cieplutko..(:
  11. Adamie, miło że zajrzałeś, ale cóż..wolę mniej "kliszowate" formy;] pozdrawiam
  12. heh..czyżby Matka(Miłość) ci wszystko wybaczy?..:) ja też poproszę o naprowadzenie Tereso:) pozdrawiam..(:
  13. bardzo mi się podoba Aluno..aż się zamyśliłam..;) pozdrawiam cieplutko..(:
  14. cóż..praktyka mistrza czyni;) pozdrawiam..(:
  15. Stagnacja bezszelestnie bezlitośnie popadamy w marazm jak nić po kłębku nerwów dążymy do światła nasz tunel się nie kończy obojętnie lekki liść z wiosennego kasztana opada nam na ramię dążymy do zagłady ośrodka do unicestwienia tego co niezniszczalne przez wieki pragniemy punktu zaczepienia opoki nieba rośniemy w siłę gdy tylko na horyzoncie pojawi się cień uczucia to dziwne jak mocno ludzie zatracają się w miłości
  16. oj 13, jak miło że zajrzałeś:)zastanowię się nad tym zmienianiem, w sumie nie mogę zmienić już bardziej, tak mi się zdaję, bo wiersz straci na znaczeniu;) nie mniej jednak serdecznie dziękuję za cenne uwagi, które oczywiście biorę do serca jako rady na przyszłość:) i za komentarz pozytywny też dziękuję:) pozdrawiam ciepło..(:
  17. Wybacz, ale męczący jest ten wiersz jak na moje oko. Zamysł ciekawy, ale trochę bym poprzeplatała tej "łaciny", bo może wyjść z tego całkiem coś ciekawego;) pozdrawiam..(:
  18. ojj Waldemarze, chyba podpadłeś kobiecie..;) wiersz bardzo ładny, podoba mi się. Pozdrawiam serdecznie.(:
  19. Nadmierna "czułostkowość" nie zawsze jest dobra, to prawda;) co do wiersza..zmieniłabym trochę, za dużo tych "ość" "ość"... zamysł jednak ciekawy. pozdrawiam..(:
  20. Ojj.. Aluno, czemu tak smutno?..mam nadzieję że wkrótce znajdzie się ktoś kto zniweczy ów przeciąg:) cieplutko..(:
  21. Oh, Mirku jak miło że zajrzałeś:) Poparcie się przydało, już zmieniłam, mam nadzieję że teraz lepiej:) zakłamania...tak, czasem człowiek się chce w nich choć na chwilę zatracić. Pozdrawiam..(: miłej niedzieli..(:
  22. Pablo- zaczerpnęłam, tylko ostatniego wersu nie zmieniłam bo wydaje mi się że trochę zmieniłoby to sens który chciałam w tym zawrzeć:) mam nadzieję że teraz lepiej. pozdrawiam serdecznie..(:
  23. Judyt, dziękuję serdecznie za radę:)Myślę że skorzystam. Miło Cię tu gościć:) pozdrawiam Cię cieplutko..(:
  24. świetny- nic dodać, nic ująć:) pozdrawiam ciepło..(:
  25. wyrwana z letargu rzeczywistości własnej otworzyłam już powieki otwarte przed laty nie były takimi mimo iż widziałam nie zobaczyłam mimo iż słuchałam nie usłyszałam teraz dojrzałam wyraźniej wybudzona z marazmu dostrzegam te krzywe szarości w kolorach dnia codziennego już nie jest jak dawniej wtedy tęcza nie była taka kolorowa i niebo nie-błękitne jawną emigracją ze swej utopii czuję się tak obco tylko czasami powracam na peryferia wspomnień
×
×
  • Dodaj nową pozycję...