Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

LadyC

Użytkownicy
  • Postów

    852
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez LadyC

  1. Witam. Powiało przegraniem , rezygnacją. Niesamowity pierwszy wers "zimie pękną oczy" - najlepszy koniec zimy ,jaki można sobie wyobrazić. Tylko w życiu bohaterki roztopy przynoszą powódź osamotnienia. Podoba się:) pozdrawiam Czasem tak bywa. Miło, że się podoba :) Pozdrawiam
  2. Ukłony Panie Stefanie
  3. No i ryba poszła spać :))
  4. Masz w zupełności rację z tą śniętą rybą. Czekałam, czy ktoś mi to wytknie. Jesteś pierwsza, która czytała dokładnie analizując. Powinnam to zmienić ale jakoś na razie nie miałam weny, żeby pomyśleć jak. Dzięx i pozdr. PS Możliwe, że mnie zmobilizowałaś do poprawienia tego. :)
  5. A co ma nimfomania do poezji, że tak na marginesie spytam? A co do wiersza, musiałabym poemat napisać dłuższy niż wiersz. Nie wiem czy wypada. Może zatem napiszę krótko: 1. błąd ortograficzny - niepewnej (nie z przymiotnikami razem) 2. tekst nadęty jak bania - że zacytuję: o ironio!, bowiem, mocarnej, milionami, itp 3. słownictwo typu bowiem - jakby zbyt archaiczne 4 cóż to za osobliwy pomysł zaczynania każdej linijki wielką literą? 5. wiersz jest toporny, źle się czyta, myśl prowadzona nieudolnie - czy autorka w ogóle wie o czym pisze? ja jako czytelniczka mam poważne wątpliwości. Pozdrawiam jakom LadyC(old)
  6. Jacku, co prawda to prawda :)
  7. Panie Lubow (uprzednio popełniłam faux pas, ale jak tu się rozeznać w rodzajach?) Myślę, że wiersz wpisuje się dobrze w tamten klimat. Prostota wypowiedzi harmonizuje z prostotą murarza. Cierpka puenta. No i dobrze. Możliwe, że to nie dzieło sztuki, ale nie wrzucałabym z pewnością do kosza.
  8. Współczesna królowa śniegu? Nawet sople przestały ociekać łzami zimy... hibernacja uczuć, czy krioterapia serca? Omijasz mnie celowo, o LadyC? Czy może dręczą Cię jakieś wątpliwości? Napisałaś dobry wiersz... :) Lubow droga! Jakże Cię ominąć. Dzięki za zajrzenie do LadyC
  9. Mądre i wreszcie wiersz. Ukontentowana wielce Pozdrawiam :)
  10. Jacku, stany przejściowe czasem trwają najdłużej. Pozdrawiam jednak ciepło ;0
  11. O ironio, to coś nazywa się wierszem w dziale Z (chyba że to Z jak zielony)
  12. Oczywistości same. Ducha brak, nie mówiąc już o tchnieniu
  13. Rwę włosy z głowy :))) Gdzie się podział dział Z?
  14. Niestety. Nie tym razem.
  15. Nie poniała
  16. Dobre i to Pozdrawiam
  17. Dziękuję. Mam nadzieję, że nie zmroziło na kość
  18. no to hmmm ... :))
  19. mówiłeś że kiedy zimie pękają oczy może być już tylko lepiej a tu nadal trzeszczy nie tylko w stawach usprawiedliwiam cię automatycznie wszystkiego można się nauczyć nawet chłodu
  20. Sto lat Jacku! Sto lat Joanno! :)
  21. Jacku, takie wiersze chłonę z wielką przyjemnością. Może i jestem zbyt leniwa ostatnio, żeby cokolwiek komukolwiek wytykać, a może tylko wystarczająco zdystansowana do życia, żeby to robić. Fakt faktem, że czytałam już trzy razy i nadal odkrywam na nowo. I na pewno jeszcze wrócę. Pozdrawiam :) edit: Nie, naprawdę nie ma czego wytykać. Ten wiersz jest świetny.
  22. Hehe, a no niełatwe. Ale wierzę Jacku, że sprostasz. ;P wierz tylko sobie; jutro poeta będzie pisał o bigosie albo jakieś wygłupiaste epitafia - ciężko utrzymać namaszczoną powagę i ciągle mam ochotę wywalać jęzor w tę czy inną stronę.... :)! J.S To też biorę pod uwagę :D Nie wymagam przecież by poeta się udusił
  23. Hehe, a no niełatwe. Ale wierzę Jacku, że sprostasz. ;P
  24. Po prostu lubię Cię czytać. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...