
LadyC
Użytkownicy-
Postów
852 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez LadyC
-
Zbędne tłumaczenie
LadyC odpowiedział(a) na bestia be utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
A jakbym ładnie poprosiła - przerobił byś ten wiersz na regularny, rytmiczny tekst? Sam się o to aż prosi ;) Bo do treści nie mam żadnych zastrzeżeń :) -
No dobrze, niech będzie, że ja :))) Serdecznie również
-
Żesz się kłócił będzie! A nie ma racji! wydobył to czas przeszły i KROPKA! wydobywa - cz. teraźniejszy. wydobył - cz. przeszły Uroczego dnia Uparciuchu! :))) :))) PS A Gałczyński - a no to Gałczyński. Jeszcze raz powtarzam - jeśli zamysł, formuła wiersza tego wymaga - niech jest. I możesz się ze mną ani ciut nie zgadzać, ale w tym wierszu można było inaczej. Moim zdaniem jest przedobrzone i tyle. :)))
-
primo - wybacz, ale nie masz racji. sprawdź w słownikach. Mówi się wydać ostatnie tchnienie a nie wydobyć. secundo - wydobył to czas przeszły a nie teraźniejszy (i nie kłóć się z lingwistką ;) tretio - zwidy, znam termin ale ... (i tu zaznaczę, że to moja subiektywna opinia) nie podoba mi się to w takim ujęciu jednak. No i dalej Sprawa czasowników - otóż dozwolone jest wszystko byle z rozwagą tj. jeśli z czymś przesadzisz to zwyczajnie będzie tego przesyt i już. W tym wierszu mam przesyt czasowników co powoduje, że staje się suchy, jak sprawozdanie z sali śmierci. A to nie służy poezji msz Jeśli idzie o biały wiersz - nawet w 10% nie jestem przekonana i wątpię bym się tego zdążyła dowiedzieć. Można jednak przypuszczać, że długo jeszcze będzie to akceptowana forma. Ale to nie o formę chodzi. Napisz mi dobry wiersz regularny, rymowany, klasyczny, (to wyzwanie) a przyklasnę pierwsza bo lubię klasyczne wiersze. Nawet zgodzę się z twierdzeniem, że napisanie dobrego (!!!) klasycznego wiersza jest sztuką o wiele trudniejszą niż pisanie białych wierszy. Ja tego nie potrafię póki co (a może tylko jestem leniwa (?), a mam jeden dość porządny klasyczny wiersz jednak). Póki co nie czytałam u Ciebie takiego, więc ... A droczyć się droczę i nie. Piszę to co wg mnie ma sens. A czy ma i wg Ciebie to już inna sprawa. Nie wypowiadam się z pozycji autorytetu jakiegokolwiek (no chyba, że chodzi o gramatykę ;)) Pozdrawiam Bestyjo (nie)Be ;))
-
No kurcze nie, nie tak. Z sufitu nie może się sączyć krew, to zbyt irracjonalne nawet jak na umierającego. I ten anioł. Nie lubię aniołów, całych, połamanych, ze skrzydłami czy bez, nawet nie tych z krzyżem. No nie bo za bardzo są już wyeksploatowane w poezji. W ostatniej zostawiła bym: uśmiechnął się do siebie nim wydał ostatnie tchnienie (wydobył też jakoś mi się nie widzi) Poza tym mam uwagę do ilości czasowników - za dużo ich moim zdaniem. w łóżku leży skulony ciało w rozsypce a blady policzek się poci zimno na suficie dziwny pejzaż cichy szept głosi że Bóg przestał istnieć uśmiechnie się do siebie (konflikt czasu - nie może być najpierw teraź. potem nim wyda ostatnie tchnienie przeszły) Tyle mi z tego zostało. Pozdrówki :)
-
A to tylko taka prywatna niechęć do przytoczonych słów. ;)) Nic czym by się należało przejmować Lady zawsze biorę Toje sugestie do serca i rozważam je zazwyczaj na dobre to wychodzi, bo widzisz tak sobie teraz myślę, że masz rację, a jak piszesz nie zastanawiasz się , gdyz w polszczyźnie najpierw podmiot , a potem orzeczenie nie ma innego formalnego zapisu, gdyz tylko zdania rozkazujące zaczynają się czasownikowo, co nie wprowadzaja błedu stylistycznego. Teraz za to wiem, że wers powinien brzmieć,, miłość dajesz, zmysły poplątałaś i nie może być inaczej i nawet , jak zaburza się rytm to już lepsze od podstawowych błędów polonistycznych, gdyż taki zapis nie ma racji bytu. Dziękuję za ponowne odwiedziny i rozjaśnienie umysłu serdecznie i cieplutko be Żesz! Genialna jestem choć nie wiedziałam o tym do dziś. (żartuję) W rzadkich przypadkach inwersje są uzasadnione, ale masz rację. Można to jednak zupełnie inaczej zapisać.
-
Lady C dzieki za pozytywny komentarz i czytanie ba nie wiem, co jest złego w tym wersie chyba że chodzi o ,, zmysły poplątałaś" to celna uwaga ale jak o logikę, to naprawdę nie wiem, gdyż miłość ma niejedno imię serdecznie i ciepło be A to tylko taka prywatna niechęć do przytoczonych słów. ;)) Nic czym by się należało przejmować
-
Dziś dość ciekawie :) Tendencja w górę - nie jest źle. Tylko tego wersu nie lubię, no ale wiadomo czemu. "dajesz miłość poplątałaś zmysły" Pozdrawiam :)
-
Dziękuję, choć filozofem, nawet filozofką, nie jestem i nie będę. :)
-
Cieszy, że choć tyle :) Pzdm
-
Panie Lecter, jak ja Pana lubię! Tylko jak tu się z Panem kłócić. Pozdrawiam :))
-
dzieki za wizytę za usypianie także. Miło Lady, ze napisałaś koment łatwizna mówisz chyba tak ale wskrzeszona serdecznie be Wskrzeszenie cieszy. I zobowiązuje wskrzeszonego ;)
-
Będę Cię namawiać na eksperymenty z formą. Nie usypiaj! Nie idź na łatwiznę ;)
-
Atom Heart Mother
LadyC odpowiedział(a) na Agata_Lebek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie podoba mi się końcówka. Uważam, że psuje nie najgorszą resztę. -
p. Agato, bestio, p. Stefanie - dziękuję bardzo Pozdrawiam
-
Miło mi Pozdrawiam
-
Słoneczka :) Pozdrawiam
-
Dziękuję i pozdrawiam :)
-
Jak już pisałam, nic się strasznego nie stało. Dziękuję za dobre słowo. To właśnie jest w tym ważne.
-
O masz, coś mie sie pokićkało z tymi działami, nie mogę tego szajsu cofnąć. Wybacz Lady, ale niechcący obniżyłem Ci notowania (chcąc podwyższyć). Bu, Pardonsik :-/ Dzięki Rafale - bez stresu proszę. Nic się nie stało. :) Ważna opinia a nie punkty.
-
Z butów ani z fotela mnie nie wyrwał, ale są fragmenty, które się podobają.
-
spłowiałe lecz moje
LadyC odpowiedział(a) na Bernadetta1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Takie lekkie, do poczytania i natychmiastowego zapomnienia. -
mówią że musiał tam kiedyś mieszkać bóg bo najpiękniejsze sny snią się w Sop Ruak kolory zmieniają się stopniowo dżungla jest naturalnie zielona i wilgotna roje wszechobecnych stworów wgryzają się w niemal obce ciało wąskie łódeczki na Mekongu zdają się kołysać bez końca jak mnisi wydzierający bogom największą z tajemnic później dzień dzieli się już tylko na ogromne słońce i porę w której leniwe brzegi przynoszą ulgę choć w głowie kłębią się stale te same uśmiechnięte twarze kiwające się ręce nowe brzegi nieskończone gorączka daje lepsze efekty niż opium kiedy dociera się do siebie niepotrzebne staje się szczęście
-
z cyklu : rozkłady
LadyC odpowiedział(a) na BARBARA_JANAS utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wreszcie coś interesującego. Myślę, że warto by było jakoś unormować interpunkcję, albo się jej pozbyć. Pozdrawiam -
Symbolicznie o symbolice, ale nie uznam tego za udany wiersz, bo autor za bardzo poszedł w utarte ścieżki. Dla mnie, ten tekst nie wnosi absolutnie nic nowego. Można poczytać, pokiwać głową i lakonicznie stwierdzić: no i co z tego? To samo stwierdzano już setki razy i nadal z tego nic nie wynika. Do tego zlepki typu 'lawina grzechu, mrące patosy, ludzkie krzywdy ociekające czerwienią. No nie, przesada.