gowno. czekam na fontanne i czekam i chuj z tego bedzie, bo ten palant wali extasy na imprezkach i ani mu w glowie filmy konczyc
z tego co słyszałem, film ma być gotowy na festiwal w Cannes, więc bez nerwów ;). Bardziej denerwowałbym się na Twoim miejscu ze względu na jego polską premierę, która odbędzie się pewnie gdzieś kole grudnia 2007 ;)
PS. Co do tego extasy, wątpię, żeby miał ochotę po Requiem dla snu ;)
pozdr.
Fei
tak sie rozpisujecie na temat filmów, że swietne, poetyckie a widze ze z iterpretacją kulawo. dlaczego niby niemiałby ochoty na grochy po tym filmie. narkotyki to srodek do pokazania marzeń. i o marzeniach ten film jest. film nie jest stricte przeciwko narkotyką. gdyby był niebyłby dobry tylko idotyczny.