piernik

Klekot wyszedł. Drewniany wóz z minionej epoki. Niby stary, ale na pewno nie antyk. Czyli bezwartościowy. papa

Coś troszkę intrygującego, z przebudzeniem wiadrem zimnej wody. Czy to dobre? Trudno stwiedzić. papa

Dzieki, tak z uprzejmości. Szkoda, że nie jestem gwiazdą. Spadam stąd, ale na pewno nie z taką klasą jak gwieździe przystoi. Życzeń też na ogół nie spełniam. Ale "pojeżdżanie" nie moją domeną. Zawsze Wesołych pożyczyć mozna. papa

może ja się podłącze co nieco powiem ze Stefana prącie zachwycic nie moze

"łżą" A co to? Ogólnie nie czaruje. papa

Jest ciszej i ciemniej Wieczorna cisza(!) wraca po każdej audycji... Mielibyśmy dwie "cisze" w bliskim sąsiedztwie. Dzieki za wgląd. Wesołych i miłosnych;)

Zgasiłem radio i zabrałem mu głos Pięknie mówił o Krakowie Tym nieznanym anonimowym zwyczajnym Dzielnica Salvator gdzie tworzył Harasimowicz Życie targowych przekup tak krzykliwych Stadion Cracovi pełen miłości i nienawiści Teraz milczy głośnik i Kraków Jak zielona lampka radia migają przed oczami obrazy Chropowatość membrany szorstkie myśli nasuwa Jest ciszej i ciemniej Wieczorna pustka wraca po każdej audycji na koniec dnia

Tak, tak, tak. Oprócz uśmiechniętego karpia( za Kotem). Spokojnie, jak miło. Święta papa Dzie wucha Mikołaj. NIEświęty:) filozofka nasza;)

Deszczowa piosenka. Bardzo kiepska. Mdła. Święta. Wesołych. papa

Bardzo takie jakie się podoba. Ale żaluzje? Nie kupuje. Pozdrawiam, fajno. Wesołych.

ospale błądze pieniądze bez sensu bez reszty

każdy stołek trzyma taka polityka jak w sejmie zadyma stołka nikt nie tyka

nie żarcia a kiełbasy moja droga a rowera złamasy ukradły o la Boga!

a sąsiadka cwana baba krzyczy zaraz na sąsiada że nieładnie że to źle na sąsiadke gapic się

bez kiełbasy są smutasy te grubasy obżerasy

tia na śmietnisku mój życiorys

tia staczam się

Uuu, może zmienić profil forum? Po tym, co się tutaj ostatnio wyprawia, wnoszę o organizowanie walk na słowa. Jak prof. Miodek i dr. Bednarek. Erudycja, krasomowstwo, pomysłowość. paapa

Pointa jest z jajeczkiem, ale gdzies juz chyba taka widzialem. Tyle.

Upadłem nisko, bardzo nisko, po przeczytaniu tego utworu(?). Szkoda czasu. hehe Nie zahipnotyzowales mnie, o nie.

Będę oryginalny i z powyższym się nie zgodzę. A przynajmniej nie do końca. Senne marzenia, ale takie przyziemne. Fajnie. Brakuje dopracowania, może kilku strof więcej. Sam pomysł ciekawy, dlaczego więc nie wycisnąć z tej kury wszystkich złotych jaj?? Coś takiego. Uczucia bardzo zmieszane, lekko wstrząśnięte.

No cóż. Bywa i tak. Faktycznie troszkę przekombinowane, ale ciekawe. Chyba.

Przyszłem, wyszłem i więcej nie wróce. veni, vidi, fugi A poruszenie wątków Wergiliusza i Szekspira nie jest fajne ani troche. Co to za nawiązanie?? I jeszcze tylko takich zwierzeń tu brakowało.... ręce to mam juz przy ziemi

PIŁSUDZKIEGO??? Matko Boska, w jakim kraju żyjesz? Piłsudski, Piłsudski!!

przyszłem i wyszłem