piernik

Mnie się podoba, pieknie napisane:) Ale: "nie" z przymiotnikami i przysłówkami pisze sie łacznie. No: wiecznosc tymczasowa oraz niespelnione spelnienie. Ble, nie pasuja. bye

Tak, fragmentowo "fajny" . bye Tendencyjnie? Za dziewczetami:)

Witam. Droga Nefertari, szczerze mowiac, nie zrozumialem o czym mowisz w swoim komencie. Dwa pierwsze wersy iz poetycko plytkie? Czemu nie tytaniczny blask? Jest to zaczerpniete z motywu antycznego, skad ludzka dusza. Skomlenia- kontrast. Amen- amen. Dzieki for all. bye

Per PANI to na przekor, bez obawy. I bez nerw, rzecz jasna:) bye

Sa male zgrzyty, ale mimo to, dalem sie przeniesc na laki i blizny poczulem. bye:)

Pomijajac tendencyjne komentarze, jestem urzeczony. Podobal sie mnie. bye

Tykam i zmykam. baju baj, prosze pana siemarson(?)

Ja tez musze sie przespac, niekoniecznie z tym, moge sam. Bez rewelacji, jak dla mnie. Wsciekla wersyfikacja. Choc anioly sa mi ostatnio bliskie;) bye

Chwila! Bynajmniej nie chodzi o motyw religijny, bron Boze! Po prostu, jak na moj gust, to slowo i to znaczenie nie pasuje do pozostalych. Psuje cala strukture. Ale i tak Cie lubie:) bye

Obawiam sie, ze nie jeden gniot juz byl:) Zastanowienia, przejrzenia pozostałych wymagam. bye P. S Ale dziekuje za uznanie.

Wszystko git, droga Stasiu, ale bez Oblubienca. Jak dla mnie nie pasuje. Swietnie. bye bye

Dziękuję bardzo. Jak już mówiłem, schlebia mi pan. Mam nadzieję, że nie bezpodstawnie:) Pozdrawiam, bye

UZURPATORZY wejście II. Nowi są najbardziej butni, przekonani o swoim talencie i kunszcie poetyckim. Albo nie. Sam nie jestem weteranem, ale drażni ta para, z jaka wpadaja na portal "poeci", badz jak sie szarogesza stali bywalcy. Troszke pokory i skromnosci:) W nikogo nie mierze, to tak bardziej ogolnie:) bye

Letnia Sukienka musi być zwiewna i wyzywajaca. Widze, ze sie uosabiasz;) pozdrowki od niestarego piernika P. S Mysle, ze cycki sa zbyt.... no niezbyt sa:) Piersi lepiej, a najlepiej : DRAŻNIĘTA! bye

Pani Julio! Kojarzy się z Morsztynem? Błagam! Bez takich! Dwie zupełnie różne sprawy. bye:)

Dźwięk gasnącego światła cichnie w narastającym mroku. Przyduszony ciemnością, wciągam ostatnie promienie do płuc, łudząc się, że zmyślna ewolucja postępuje i daje nadzieję na przystosowanie. Moje spodnie dawno już wyschły, kaloryfer pomalowany na biało ma w sobie najwięcej ciepła. Wtulony w twarde żebra myślę, czy od Adamowego mój początek. Tytaniczny blask co duszę natchnął milczy na wieki, skomlenia liczyć nie wypada. Na amen oślepiony tym wewnętrznym, co już matowy, zakładam spodnie i wychodzę.

Napisales od Gornickiego, drogi panie, wprowadzajac innych w blad. Twoja pamiec nie jest istotna, wazne sa fakty:) Droga Agnieszko, napisz nowy utworek:) bye

hehe, prosze, prosze:) Jak pobudzić to wiem, ale nigdy nie mialem jeszcze do czynienia z piersiatkami spiacymi, stad pewnie moja niewiedza:) A lepiej nie palcem, lecz pelna dlonia:) Tylko jak to zrobic z domofonem.... bye;)

Mnie sie podoba, intrygujacy. Ale jak można obudzić piersiatka? Tu zgrzyt. bye

Jestem za Letnia Sukienka:) I bez ekstazy, a nawet szybszego pulsu. bye

Chwila, chwila! Okręt nie od Górnickiego! Panie, to było duzo wczesniej! Motyw okretu na wzburzonym morzu, przedzierania sie przez gaszcz itp. mial poczatek w starozytnosci! A gdzie Gornicki! bye

Sam poczatek potrafi niezle skolowac. Nie mowiac o dalszej czesci. bye

Motyw drzewa jak najbardziej, ale wykonanie parszywe. Zamiast pień gladko heblowac, ociosałas go tepa siekierka. A szkoda. bye

Pierwszy wres i klapa na wstepie. I tak do konca. Wybacz, ale to kiepskie, kiepskie, kiepskie! bye

ekhm, odwaŻne, nie odwaRZne! Juz sam nie wiem. To raczej nie jest trafny komentarz. bye