piernik

100 000 kilometrów przebiegu to nie jest wcale tak dużo. A Motyl Cmentarny może wróci do kokonu w krypcie, bo strasznie wieje, kiedy się siłuje z tym wierszykiem. bye

Troche jak kawałek ziomali, co proste piszą swoje teksty;) Może napisz do tego muzyke, dodaj refrenik i EUROWIZJA murowana;) Ale + :) bye

Nigdy nie próbowałem "przelecieć" tekstu. To jest możliwe, panie Cybula?? Tylko bez skojarzeń;) bye

hejo Nie znalazlem niczego szczególnego w tym utworku, a wrecz przeciwnie. Jest mdły i do obrzydzenia nieodkrywczy. Czas, czas, czas nie nalezy do nas. I te powtorzenia... Słowa nieprzyjemne, ale szczere. bye

Dzien dobry! Serdeczne dzieki za wglad. Kolejny raz po przerwie, a przyjęcie milusie. - w gnoju- to byloby jednak zbyt wulgarne - dwa "w" mimo wszystko na moj gust pasuja, bardziej dobitne (?) - niezmierzone- fakt, troszke niejasne, ale odnosi sie to do niezliczonych kilometrow, bruzd, ktore ow kon pokonywal - Ciebie- uosabiam - jakby- pozory, pozory, pozory - żywiciela wyrzucilem:) Na koniec dodam tylko, ze napisalem ten utworek pod wplywem wydarzen, ktore faktycznie mialy miejsce. Kon oddany zostal do rzezni. Bo stary. papa

Mężczyzna oprowadza konia po polach. Mówi: spójrz, tutaj życie całe pracowałeś, w pocie końskiego czoła, w znoju i w trudzie. Niekiedy dniami bez ustanku, noc kopytem trącając by chwilę snu zesłała. Bat był Ci nagrodą, wędzidło zachętą. Bruzdy ziemi kilometrami mierząc, niczym słońce po firmamencie wciąż na nowo. Niezmierzonymi dla Ciebie pozostały. Teraz grzywę masz siwą, nie na znak mądrości, a na starości znamię. Nikogo nie cieszy już stukot Twoich kopyt, grzbiet zbyt kościsty by go siodłać. Bywaj zdrów- jakby konia pogłaskał. A koń tylko łeb spuścił.

Kamila cos sie na mnie uwziela dzis:) Fakt, w tytule brakuje " ę " ale KUJE czy KŁUJE ? bo jak ktos Ci oczy kuje, to bol niesamowity pewnie Dzie wucha. Cos tam przytargalem, moze foliowy woreczek poki co A czy zostane....jeslim gosc mily, to pewnie tak, zostane!

hihihi a przeklinaj jak chcesz "kuje w oczy"- to musi boleć dziekuje za uznanie a propos sygnatury czy Ty sie przypadkiem nie tlumaczysz? w jakim celu? dzieki za czas papa

przyzwoicie sie zachowujecie tresciowo i ogolnie ???????????????? zobaczymy co z tym znaczkiem zapytanka papa

biłem głową w dzwon żeby zadzwonił nie wiem tylko komu ani w którym kościele może dla pana Jana bo pora już wstać bim bam bom albo to Zygmunt był historie wydzwaniał jak pies z puszką u ogona psie historie dzwonki u sań może być może właśnie takie jak ja małe słyszysz? wciąż bije

Zaszło pewne nieporozumienie. "czy nie przesadzasz" napisałem a propos mojego rzekomego talentu, Letnia Sukienko. A nad zakończeniem pomyślę. Byc może;) Dzięki. papa Ale czy puenta zawsze mocna? Może absurdalna i bez sensu. Nie może być? Mniejsza o to. papa:)

rozkosze sztańskie to nawiązanie do tytułu proszę czytać uważniej szerzej Zawsze papa

Dzieki za wgląd. Letnia Sukienko, czy nie przesadzasz? Chociaż miło mi:) Ostatnia strofka najgorsza. Dlaczego? Panie Krzywak? I LetSu. Które powtórzenia, panie Maciej? Dobra. papa

ehe zgadzam się z przdmówcami dobre, dobre Ale już po Świetach. karpia nie jadłem. papa

frustracja zamiast żółci gotuje się w woreczku zalewa mnie psia krew dlaczego nic nigdy tak jak chcę albo lepiej zawsze gorzej to zwariować można może już zwariowałem jak dobrze jest być nienormalnym spoglądam z dystansem na tłumy i na własną dziwaczną osobę wolność odkrywam zbyt późno ale wybieram rozkosze szatańskie

że na miotłę- -prosta sprawa przecież wiedźma jesteś mrawa

Ale masz przeciez w tym wierszu tekturowe drzewa. Nie moja zasługa. Ale wirtualny nie pasuje absolutnie. Już lepiej plastikowy, z betonu, drewniany, dżinsowy, skórzany, wiklinowy, metalowy. Nie wiem, cokolwiek. papa

Paranoje każdy ma. Nie podoba się mnie, o nie!. Chociaż słodka herbata jest słodziutka:) Znaczy dobre. papa

Koniuszek znaczący, chwyta. Ale. Może. Nie wiem, czegos brakuje. Ciekawe podejście do tematu. No,., papa

Przecież to tekst piosenki. Takie sprawia wrażenie. W tym momencie sporo, sporo zależy od wykonania. Sam tekst nie porusza, nawet kilku zwrotek brakuje. Ale może to Twoje powołanie? Jak CYGAN;) u ha! papa

Bardzo, badzo! Klimat sie udziela. Tylko zlikwidowałbym "wirtualny". Zdecydowanie bardziej wole świat "tekturowy", a to nie to samo:) Lepiej sie kojarzy. Duże litery zamienic na takie mniejsze. ano. papa

Ojej, nie leży. Nie ten fason, materiał i za wysoka cena. papa

Składaczek śmieszny. Mimo to podobny się mnie. ;) papa

Stworzona na wzór i podobieństwo, szukam w sobie Boga. Znajduję tylko człowieka. To ciekawe, ale pointy nie kupuję. papa

Uczucia mieszane. Coś tu nie gra. A l e... papa