Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Waldemar Talar

Użytkownicy
  • Postów

    4 569
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Waldemar Talar

  1. A reszta nóg gdzie Fanaberko- ach jakim gapą- poszli po pełną :))) Dzięki za wgląd i te cztery nogi. słońca życzę
  2. Fajne te nogi- tylko czy oni je widzą :) Dzięki za wizytę Gżegżółko . miłego dnia życzę
  3. Mocno powiedziane - o tych snach niemowląt- Ale reasumując ciekawy i to bardzo wiersz. Jednak świat do odważnych należy Narcyzo. pozd.
  4. Witaj Komandorze- pierwsza mi bardzo przypadła- a do drugiej mam wątpliwości. Lecz to tylko może ja tak to odbieram- więc się nie przejmuj tylko poczekaj na ocenę innych. udanego dnia zyczę
  5. Mi osobiście wiersz bardzo się podoba Agnieszko . Nikt z nas nie wie gdzie , dlatego jest piękne. pozdrawiam
  6. Przyjaźń to wspaniała rzecz - bardzo urokliwy wiersz Ateno Dobrze że życie nie zawsze idzie w parze z planem. radości życzę
  7. Cali my mężczyźni - wiersz mi przypadł - pozdrawiam
  8. Przed chwilą byłem u Alicji której wiersz wprowadził mnie w miły nastrój. A teraz po przeczytaniu twego wiersza moje serce znowu posmutniało. Bardzo urzekający wiersz - choć bardzo osobisty o czym wspomniałaś już w poprzednich komentarzach. I mimo że wiersz smutny to jednak ma w sobie piękno czyż nie.. Tereso przecież wspomnienia o czymś wzniosłym pozwalają mimo bólu wracać tam gdzie nam było bosko. miłego dnia życzę
  9. A któż by nie chciał Alicjo - być latem kogoś kto tak romantycznie pisze :) Wiersz bardzo urokliwy pod każdym względem , dlatego mimo ponurej pogody czuć ciepełko które od wiersza bije. Fajnie że są tacy na tym forum których poezja wprowadza nas w lepszy nastrój . kłaniam się nisko i dziękuje za chwile wzniosłości.
  10. Bez urazy moi drodzy...ale kiedy wam się znudzi to wzajemne oczernianie sie przecie każdy z was ma racje . pozdrawiam
  11. Wzruszające ale uczciwe.
  12. Dlatego warto pisać nawet gdy bardzo boli.
  13. to ja tak odpwoiem, taka improwizacyjka ;) Gdy światło zrzuci blasku suknię zwiewną i się w ciemności obnaży przed nami zda się, że wszystko, co było zniknęło i że się nie krył w barwie żywot żadny. Zostanie tylko niezmówiony pacierz, i okno wiecznie otwarte na świat ściana trzymana przez rząd starych szafek w których jest więcej niżby w trumnie nas! I gdy krzykniemy: Dlaczego o Boże zbierasz istnienie jak owoc soczysty i głodzisz ludzkość, ciągle życia chciwy? On nie odpowie, lecz rozstąpi morze i wyjdą z niego jak kiedyś przodkowie świadcząc milczeniem, że cały czas byli TU! I w tym cały grzech że nie odpowie.
  14. Ale i tak bardzo boli.
  15. flaszka na stole wszyscy mają już dość kto mi poleje
  16. Może się mylę ale wiersz wart głębszej analizy . Jak czas pozwoli to wrócę tu jeszcze a nurze. pozd.
  17. Wybacz Tosterze ale nie umiem się w nim odnaleźć - mimo że parokrotnie już do ciebie zaglądam. pozd.
  18. Nie wiem czy tak to można nazwać. pozd.
  19. Wbij w to. Nie warto psuć sobie zdrowia :) Ale ja muszę odreagować na takie bezmyślne zachowanie . pozd.
  20. Nie taki diabeł straszny jak go malują- zwłaszcza gdy umiemy sobie go wyobrazić. Ciekawy wiersz . pozdrawiam
  21. Witaj Tomaszu - ludzkość od zawsze była taka czyli zaślepiona i głodna ale tylko do czasu ostatniej odprawy- tak zrozumiałem - a może się mylę . Trudny i pełen tajemnic wiersz. kłaniam się
  22. Szlag mnie trafia jak widzę jak BMW kpi sobie z Kubicy. Przykład ostatni i nie tylko wyścig. Czy Niemcy nigdy nie wybaczą nam bitwy pod Grunwaldem
  23. Dokładnie - rozejdą się ale za rok znów się spotkają Bernadettko. Wzruszający . pozdrawiam
  24. Krótko ale mocno i ciekawie napisane Ewo. pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...