Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Waldemar Talar

Użytkownicy
  • Postów

    4 569
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Waldemar Talar

  1. Ciekawy wiersz Karolino - kim dziś każesz mi być - no właśnie- kim. Bardzo trafne pytanie. pozd.
  2. Witaj Alicjo - czytając ten wiersz wracamy tam gdzie najpiękniej, czyli do domu rodziców - bardzo wzruszający i zarazem ciepły - piękny opis czegoś co bardzo wzniosłe. A ten miedziak to piękna sprawa, bo przypomniał mi hasło konkursowe w którym napisałem : Miedziak dla dzieci nawet malutki zagoi ich smutki Chodziło o zbiórkę pieniążków dla głodujących dzieci w Afryce. miłego życzę
  3. No a jak by inaczej - przecież wczorajsze małe miasteczka to dziś wielkie metropolie - czyż nie Marianno . Ale jak bardzo będziemy chcieli to się spotkamy. pozd.
  4. Witam i zapytuje czemu tak rzadko Orston tu wpada. A co do haiku - podoba się mimo tego że zimne :)) pozd.
  5. spadająca gwiazda tak wiele życzeń do spełnienia Witam Katarzyno - podoba się twe haiku. pozd.
  6. Dzięki wielkie za wizytę i nowa wizje . A dlaczego niszczycielska w moim wykonaniu : Bo obrazek ten to wulkan a spływająca po nim lawa to ta rzeka. czerwona obok błękitnej płynie po stoku rzeka. pozd.
  7. proponuję male poprawki: nieoczekiwanie zmoczył spodnie za wyrządzoną krzywdę ona nieświadoma (?) tego że - co za puenta... Tobie Marianno również bardzo wielkie dzięki - poprawki wprowadziłem. I teraz widzę że dzięki wam moi mili wiersz nabrał rumieńców . radości życzę
  8. Oczywiście że prawda - dzięki za pomoc -bardzo jestem z niej rad. radości życzę
  9. I tak miało być miła Stanisławo. Bardzo dziękuje za wielka pomoc , tą jak i poprzednią. Najlepszego życzę
  10. Wiersz miła Babo miał odwiedzić warsztat - dlatego zawierał w sobie tyle grzeszków , no ale może teraz bardziej przychylnym spojrzysz na niego wzrokiem. pozd.
  11. Masz racje Stanisławo - nie potrzebne ?
  12. po latach nieobecności obolałe sumienie zmusiło by wrócił do miejsca w którym skazał kogoś na samotność jednak zanim podszedł do drzwi nieoczekiwanie zmoczył spodnie mimo to delikatnie ale zapukał po chwili ujrzał w nich kobietę na jej twarzy widniał żal i bardzo głębokie bruzdy których widok spowodował iż odebrało mu mowę dlatego pomimo iż chciał nie potrafił przeprosić własnej matki za wyrządzona krzywde ona nieświadome tego że właśnie w tej chwili los swą wymierzył sprawiedliwość przytuliła syna do siebie i zdążyła tylko powiedzieć nie musisz nic mówić ja ci wybaczam i bardzo mocno dziękuje żeś wró... chwilę potem uśmiechnięta odeszła
  13. niszczycielska obok życiodajnej płynie po stoku rzeka
  14. Nie gniewaj się Katzujo - ale słabiutkie to . pozd.
  15. mglisty poranek nad starym cmentarzyskiem szare wspomnienia pozd.
  16. jesienią tylko powój upiększa dziurę w płocie Bardzo zgrabny klimat ma twe haiku pozd.kwieciście
  17. No tak to jest- nie każda słodycz słodka. Ja bardzo lubię gorzką czekoladę Łobuzie miły dlatego haiku twe dla mnie pysznością :))) pozd.
  18. gdzie się wybierasz o tak późnej porze zapytał trzeźwy kolega pijanego czekam na taksówkę do nieba ten bardzo zdziwiony tym co usłyszał roześmiał się i powiedział ale z ciebie żartowniś po czym się obrócił i uśmiechnięty ruszył tam gdzie zamierzał lecz wówczas usłyszał widzisz nie uwierzyłeś mi kolego a ten zdumiony zobaczył jak on wsiada do karawanu pogrzebowego
  19. Jeden ciężko haruje a drugi zbija bąki - i gdzie tu sprawiedliwość :))) Dzięki Aniu za wgląd i ciekawą wersję. miłej i spokojnej nocy życzę
  20. Dobre kufelku - widzę ze wszyscy dobrze się bawią oryginalną wersją z czego jestem bardzo rad. Dzięki za wgląd. pozd.
  21. Bardzo mi przypadła tak bardzo wesoła wersja. Jestem pod wrażeniem. Dzięki za chwilę radości. kłaniam się Waldemar
  22. Po jakie licho lecą tam gdzie ziemia drży ::))) Dzięki za haiku i wgląd Jemall. pozd.
  23. Fanaberko miła - kasa była lecz wpadła do studni bez dna :))) Dzięki za odwiedziny. miłej nocy życzę
  24. wiejska zagroda przy studni zniewolony pracuje ptak
  25. miłość to ziemia skoszona trawa książka i wiar miłość to ocean wulkan i słowo Coś w tym stylu bym proponował Karolu, tak by ograniczyć tę powtarzającą się miłość która ujemnie wpływa na wiersz który cięzko nazwać jest wierszem. pozd.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...