Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

EWA_SOCHA

Użytkownicy
  • Postów

    1 623
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez EWA_SOCHA

  1. wiersz ok:) wywaliłabym znak zapytania, bo jakoś nie wydaje mi się żeby to było pytanie;) reszta mi się podba:) pozdrawiam eva
  2. no dobra może 2 mniej sekciarska;)
  3. EWA_SOCHA

    pan tera

    pierwszy raz w życiu czuję się taka poczęta pan tera z inną kotką myśli o wspólnym byciu a ja dziś się czuję jak nowo nienarodzona pan tera się puszcza a ja znów się truję
  4. a ten znowu z myślnikami... i po co? "koszyczku" zamieniłabym na koszyku - to i tak zdrobnienie - a tamto to już niuńkanie i zamieniłabym kolejność: jej uśmiech do przemyślenia wiersz mi się podoba:)
  5. nie mam pomysłu bo nie bardzo wiem o co tu chodzi;) dla mnie ten wiersz jest zbyt "miałki" (jak to mówi pewien archeolog) ja bym go odnowa ... pozdrawia
  6. skasowałabym duże litery na początku wersów - nie wiem czemu - po prostu łamią wzrok nie lubię tego tematu, bo sprawiedliwość i prawo to pojęcia względne i nie lubie o nich dyskutować pozdrawiam eva
  7. Ja dziś mam jakieś dziwne skojarzenia, bo dwie ostatnie strofy z jakąś modlitwą sekciarską mi się kojarzą. pierwsza mi się podoba, zamieniłabym tylko słowo "miłość", póki co nie będę tłumaczyła dlaczego (bo obawiam się, że skończyłabym na stosie;) pozdrawiam eva
  8. albo do końca nie przeniknęłam twoich zamiarów, albo brakuje mi tu jeszcze jakiejś miśli... pozdrawiam Cię eva
  9. może popracuj jeszcze nad tym wierszem pozdrawiam eva
  10. to kiedy znów wypuści się pani boso? bardzo mi się spodobał ten wiersz i czekam na kolejny o podobnej tematyce i atmosferze:)) pozdrawiam eva
  11. "pod swoją spódnicą wymiętą zostawię myśli których niejeden młody mógłby pozazdrościć" - to najlepsze z calego (naprawdę dobrego) wiersza:)) pozdrawiam eva
  12. Jego Alter Ego, dzięki za pomoc:))) "wiem że to świątynia nie organy tak grają" - chyba zostawię pozdrawiam eva
  13. ta końcówka coś mi burzy trochę reszta ok:) pozdrawiam eva
  14. Bartku, to już pomysł (bardzo dobry) na następny wiersz;) i wolałabym, żebyś to napisał sam:) panie Jacku, z tym przytłaczaniem ma pan rację tak ma być:)
  15. pathe, masz rację :) co do tytułu - będzie minotaur dziękuję za wgląd eva
  16. prawdę mówiąc to ja ten wiersz piszę dalej wstawiłam tą część, bo jeszcze czegoś takiego nigdy nie pisałam i nie wiem czy dobrze mi idzie i czy pisanie dalszej części ma jakiś sens (wiersz ma konkretny cel - w tej części jeszcze nie opisany, narazie tylko chcialam oprowadzić po świątyni - zapoznać z wnętrzem)
  17. co dalej? - mam zamiar poprowadzić wasze oczy (wyobraźni) po tym wnętrzu, drogą, którą wędrował mój wzrok i dowiedzieć się czy wam się to podoba;)
  18. raczej to pierwsze (ja się dopiero uczę) - toteż wklejony w warsztat:)) trochę już zmienilam, pytanie czy wystarczająco:) dziękuję za wgląd pozdrawiam eva
  19. Fuga z chłodu kruchty między kamiennymi ławami od jednej plamy światła do drugiej wzdłuż cienia czerwonej kolumnady trafiam w małżowinę schodów dalej płaszczyzną dźwięku do złotych organów pod kryształowym sklepieniem gdzie falą płynę pomiędzy gzymsami całym ciężarem i objętością brzmienia przez balkon do kolebki wspartej na filarach blaskiem barwnej instalacji smug przez szkliste twarze w strzelistych witrażach do kopuły - chmur zwieńczenia i wyżej szybciej z drżeniem zimnych rąk zaciśniętymi powiekami rozwijam się z dźwiękiem wiem że to świątynia nie organy tak grają zapach białych lilii i milknących świec wsącza się z wolna w rozchylone usta oparta o ścianę nie czuję już martwoty i chłodu coraz cięższe dźwięki współzawodniczą z powietrzem cisza cały wiersz, mam nadzieję, że się spodoba
  20. jeszcze raz przeczytałam tą ostatnią strofę - i stanęła mi przed oczami wymalowana pani ze sklepu mięsnego zawijająca kawał mięsa w papier i mnie zemdliło... zmieniam zdanie... kawa wyostrza zmysły i widać gusta też...
  21. wersyfikacja trochę utrudnia czytanie, "i z gruśnymi gołębiami" klimat wierszu mi się podoba pozdrawiam eva
  22. nie podobają mi się rymy i literówki (rymy naprawdę tragiczne) pomysł niezły realizacja... no cóż, proponuję odetchnąć i wziąść się do pracy nad tym wierszykiem:) pozdrawiam eva
×
×
  • Dodaj nową pozycję...