Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marcin Gałkowski

Użytkownicy
  • Postów

    1 212
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Marcin Gałkowski

  1. nie rozumiem, o co ta kłótnia. Espena ma 128% racji. nikt tu nie wyśmiewa się z choroby. tylko konkursu, który nazwany został POETYCKIM. i o którym ogłoszenie widniało na - coniebądź - POETYCKIM forum. a jeśli coś już ma być poetyckie, to chciałbym tam parę wierszy przeczytać. te tutaj są może i z serca, może poparte jakimiś przeżyciami, ale to nie jest poezja. sad but true. i tylko o to się rozchodzi, a jeśli ktoś widzi sprawę inaczej, proponuję przeczytać raz jeszcze cały wątek. na spokojnie.
  2. cieszy mnie to=) dzięki i pozdrawiam
  3. nie przekonał mnie. widzę, że starasz się troche kamuflować rymy, nie ujawniać ich w sposób oczywisty, to dobrze (chyba, że to niezamierzone;) ale, niestety, trafia do mnie tylko pierwsza połowa trzeciej. reszta trochę przekombinowana. IMO pozdrawiam=)
  4. hmm, dlaczego 'manieryczna'? dzięki za zajrzenie, pozdrawiam
  5. to ja tego, dziękuję pięknie wszystkim powyżej. =)
  6. wielkie dzięki=) najbezpieczniej, jak nikt nie ma racji;)
  7. Bernadetta, Stefan Rewiński - to cóż, mnie wypada tylko dziękować=). więc dziękuję i pozdrawiam.
  8. H. Lecter - cóż, dzięki za wizytę i wyłuskanie:) jacekdudek - Budgie rlz=). to dobrze, nie zdradzę chyba tajemniecy, jak powiem, ze taki miał być /do tego skłaniać=) kunoichi = już mam srebrne, nie martw się. ze złotymi ciężko, Wania mi się dzisiaj skarżył=) Michał Kowalski - prosta recepta: po prostu faktycznie czytaj inne wiersze. ale dzięki za zajrzenie tak czy tak. pozdrawiam
  9. to ja za dobre słowo dziękuję Waści=) jakaż to zmiana, bom ciekaw okrutnie?;) pozdrawiam
  10. i tak bywa;) dzięki, pozdrawiam=)
  11. HERETYK!!!!!! NA STOS GO!!!!!! (a wiiiiitch!!!!)
  12. no ja zasadniczo też mógłbym zajrzeć zapewne=)
  13. cóż, adresatce może się spodobać. ale komuś 'spoza' już średnio=). jeśli to rzeczywiście pisane dla kogoś. jeśli nie... cóż, dużo patosu się wkradło. za dużo. jest parę ciekawszych fragmentów, ale ogólnie nie przemawia do mnie. a końcówka straszliwa, sory, ale te dwa ostatnie wersy wybitnie mi nie leżą=) pozdrawiam
  14. krótko, acz bardzo ładnie=) taki powściągliwy, wysublimowany=) =*
  15. opowiedz coś o sobie o mnie dowiesz się z nocnych piosenek wiem tylko że wciąż żyjesz w tym płonącym domu wychodzisz z samego rana i stoisz ociekasz powietrze łapiesz skacowany wyciszony zupełnie wyciszony zupełnie skacowany jadę znowu w to miasto jadę bić się z tym miastem muzykę mu robić wróciłem z workiem przez ramię krwią na koszuli a trochę mnie tu nie było teraz staram się nazwać drzewo krzyk zapach kobietę cokolwiek jeszcze nie znam takich słów dopiero będę je łuskał z przekwitłych pól zeschłych dźwięków na słupach zbierają się ptaki wszystkie czarne jak wyjazd wcześnie rano z brudną kurtką dziurą w boku teraz Budgie szerokopasmówka (X 2008)
  16. dzięki wielkie, że jednak trochę czasu się znalazło:) pozdrawiam
  17. cieszę się, dzięki za wizytę=) pozdrawiam
  18. skoro tak, to do prasy literackiej lepiej słać a nie na forum;P
  19. nie wszystko mi się podoba, te gwiazdy poezji, feniks w popioły etc. sprawiają, że mam deja vu=). ale ogólnie jest parę fajnych fragmentów. pozdrawiam PS: nazwisko zobowiązuje;P
  20. Dzięki wielkie=). Wrocław albo kochasz albo nienawidzisz, stanów pośrednich nie ma, choć sam już nie wiem która wersja ma miejsce w moim przypadku=). ale ze wszystkich dużych miast, w których byłem, Wrocław ma najciekawszy klimat. A nad powtórzeniami się zastanowię może jeszcze. za czas jakiś. pozdrawiam
  21. dzięki za komentarz, pozdrawiam również
  22. baaaardzo wrocławski=) takie bliskie klimaty. podoba się pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...