aluna

Lilko piękne to kłamanie,,,cóż zatopiłaś moje myśli wierszem i dobrze , zabieram z sobą,,,ha ,,,lipcowe kontury! Kochanie to nie tylko "maślane oczy" , ale także bagaż uczuć! SUPER! Serdecznie ! Hania

Zatęsknisz wróć, dobrze się Ciebie czytało! Powodzenia! Wszystkiego co naj,,,! Hania

Dziękuje Mietku za czytanie ,,,no i za życzenie oby...! Pozdrawiam! Miłego dnia!

Masz rację Wodzu , to co dla NAS najważniejsze wymyka się -śliskie, dlatego rozsądek na wagę złota! Pozdrawiam!

Dzięki Marku za czytanie , no i adekwatny żarcik do przekazu! Pozdrawiam!

Adolfie , przyznaję ,ze się napracowałeś , temat zatrzymuje , a to ważne! Ja napisałam sonet , "Miłości czas wieczny". - i nie ukrywam ,ze dużo pracy mnie kosztował , jeżeli zechcesz , zajrzyj do mnie leży,,,! Pozdrawiam autora ! aluna

koło tak zgrabna figura życiem krąży zamiata wokół

Po wstanie , poczekamy , czas pokarze! DOBRE! Hej! Hania

Szczecin, Kraków, Rabka, Gdańsk potem powrót do Szczecina wakacyjny wszak jest czas więc skrzyknęła się rodzina aby choć na kilka dni ruszyć stadnie jak przed laty wakacyjny wszak jest czas a więc pora by klimaty kilku polskich miast i wsi zgłębić choćby i pobieżnie by, gdy minie laby czas prozę życia zwalczać mężnie. Pozdrawiam HJ Wooj przypomniało mi się :- www.youtube.com/watch?v=JLRWyHAGsaI‎ Pozdrawiam! Hania Ślubowałem żonie i w tym twardo trwam, nie posuwam innych panien ani dam ja najwyżej mogę przesunąć zwrotnicę by nie zahaczyła o damską spódnicę bo to różnie bywa a szczególnie latem gdy człek jak ta pszczoła delektować kwiatem chciałby się, lecz zakaz dostępu do miodu powoduje stresy i częsty brak wzwodu. Odsłuchałem. Pozdrawiam HJ Nie czytam tu braku do Pani serca miodu ani wzwodu , ani laku lecz ciąg poezji słodu Pozdrowionka!

Szczecin, Kraków, Rabka, Gdańsk potem powrót do Szczecina wakacyjny wszak jest czas więc skrzyknęła się rodzina aby choć na kilka dni ruszyć stadnie jak przed laty wakacyjny wszak jest czas a więc pora by klimaty kilku polskich miast i wsi zgłębić choćby i pobieżnie by, gdy minie laby czas prozę życia zwalczać mężnie. Pozdrawiam HJ Wooj przypomniało mi się :- www.youtube.com/watch?v=JLRWyHAGsaI‎ Pozdrawiam! Hania

Hej człowieku! Nie wie wiem na jaka nutę to śpiewać , bo u mnie się cosik nie wyświetla? A do treści , kto chce być sam , ja nie!!! Pozdrawiam!

Nigdy nie wiemy co wymniemy z kapelusza , oby nic z Kiepskich,,, cosik dla ludzi ot tak od serca! Pozdrawiam! Hania

Waldku -noc pełna nadziei! A może , nie tylko noc?! Pozdrawiam! Hanna

Ja Halinko tylko trzy słowa:niech się spełni! Uściski! Hania

A gdzie żeś Tyn bywał w tak słodziutkim gronie przy boku Neptun rywal? złocistego nie brakło w flakonie?! Pozdrowienia z nad morza! Hania

Bo poezja Mietku to , proza zycia ubrana w piekna sukienke , kredkami w dloni i czasem zaostrzonym piórem! Napisales co w sercu ,,,i tak najprościej,,,jakoby dziecko,,,,! Pozdrawiam!

Zdrowy rozsądek to rzecz, której każdy potrzebuje, mało kto posiada, a nikt nie wie , że mu brakuje. B.Franklin gdy czerń już blisko aż tak że noc stroi się do wyjścia na bal ubieram mglistą otoczkę utkaną gwiaździście pod osłoną ciemności plotę mrzonki czaruję minionym dniem za burtą łóżka ocean westchnień tulę jedwabny rąbek pełen złotych rybek głębin tęsknot łapię jedna po drugiej zbyt śliskie nie zatrzymam

Marto , ładny Twój akrostych- dziękczynny! Pozdrawiam serdecznie!

Dzięki Wodzu za czytanie ,,,i odniesienie,,,a myślenie to o jo joj,,, ponad...! Pozdrawiam!

Myślę WiJa ,że nadprodukcja w drugiej zwrotce,,, Myślę ,że tak: (jak kiedyś szarzyzną koperty) realną rzeczywistością. Ale to moje , więc - proszę o łaskawy wymiar kary?! Pozdrawiam!

Stasiu , alez za co! Besztanie nie lezy w mojej naturze , konstruktywne komentarze -owszem ! Po to wstawiamy nasze pisanie - by dostać miodku co nie co -a czasem besztanie,(no i robali czego nie chwalę !). Uściskuję! Hania

Marcelu zatanawia mnie to zaprzeczenie w ostatnim wersie, hym?! Chyba ,że jestes jednym z tych kotów , które chodzą swoimi drogami? Jak , każdy poeta , każdy co ma do powiwdzenia coś , czego inny nie potrafi! Pozdrawiam!

spalone wrzosy upał skradł naturze wdzięki fioletu

gorycz ranka -płacz deszcz dodaje łez cicho pogoda smutku

Dziekuję bardzo Mietku , za tak wnikliwą analizę i trud i czas jaki poświęciłeś mojemu przemyśleniu! Ciesze się bardzo , miło,,,! Serdecznie! Hania