le_mal

ty jak Romeo ja Julia nie na balkonie w parku na ławce pocałunki słodszych nie poznałam umierałam tysiące razy odchodziłeś milcząc wygodnie co noc zapalałam głupią nadzieję na latarni morskiej wieszałam płomienie widzałeś światło i na drobne zamieniałeś 'skrzynie złota i pereł ale perły leżą głęboko'

Jacku , ładnie o milości. ''trzeba kochać tak po prostu''-żeby to człowiek kiedyś wiedział,ale z czasem dowie się, ''prowadzą one do starości''-nawet nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo, ''czy jeszcze jest coś do stracenia?''-przychodzi czas na takie pytanie. Pozdrawia serdecznie:)

Ewo nie wiem jak wszystkim dogodzisz ,ale mi bardzo podoba się ostatnia.Ciekawy pomysł z plamą na obrusie. A nawiasem mówiąc ja również zastanawiam się czy pisać w W. Wiersz jest tu kilka dni i ma mało koment. Jak umieszczony w P. to odsyłają do W. Błędne koło. Ale uśmiecham się do Ciebie:))))))))))))

Jawnokuszenie.Buziaczek!:))))))))))))))

widziałem na jej palcu zaręczynowy pierścionek---tzn.,że ma narzeczonego, w dłoni bukiet kwiatów od kochanka--------------i kochanka, na ławce obok niej tylko jedno miejsce------------czeka na trzeciego? czy tak to rozumieć Smoku? pozdrawiam:)

Fora ze dwora -znacznie lepiej:)

Ot ,szczęściarz:) pozdrawiam!

Nie srebro ,nie złoto.... I jeszcze do tego mieć kogoś bliskiego.....:)))))))

Mieć dwa Znaki to rozpust,ale gratuluję:))))

Miłko bardzo się podoba. Cholera! w przebieralniach są kamery? Uśmiecham się do Ciebie:))))))))

Mimo''pokręcenia''podoba się. pozdrawiam serdecznie:) Ryba.

Sprytnie i zgrabnie. ciekawy pomysł. Pozdrawia serdecznie:)

Nie znam wiersza z pierwszej wersji , ale ta podoba się.Jest przesłanie,dobrze się czyta. Najbardzie podobają się dwie ostatnie strofy. Gratulacje Michałku!:)

Czy tytuł jest do końca przemyślany? Litania-(modlitwa,prośba ,błaganie)-złożona z szeregu inwokacji pochwalnych i wezwań o łaskę lub wstawiennictwo. pozdrawiam.

Ważne jak odbiera czytelnik.Ja jestem wzruszona.to chyba wystarczy. pozdrawiam ciepło.:)

Trudno o dobrego zlotnika,a o srebrnika jeszcze trudniej:)

poniekąd :)) Ale ze złota też...?

Ale...

Nie każdy tak lubi,ale mi się podoba. Ciekawy pomysł. pozdrawiam.

Ewo !zupa wiosenna z przyprawami. Eh!Napewno jest tam rozgrzewający imbir. A...przeczytawszy powyższe,..no ,nie każdy ma dobrze rozwinięte kubki smakowe. pozdrawiam ciepło:)

Miłko !dopracowałaś w W. Ale w warsztacie też się podobał. Pozdrawiam dyngusowo:)))

Bardzo ciekawie ujęty temat. Rodzina nie zawsze jest oparciem dla młodego człowieka. Świąteczne plusisko. Wesołych Świąt Espeno!

Ciekawa gra słów. Światwczny plusik za 'łamańca'. Wesołych Świąt Macieju:)

Jackowi gratuluję, a Dzie wuszce zazdroszczę:) Pozdrawiam i życzę wesołych Świąt:)