le_mal

Leszku ,są jeszcze na Ziemii lasy z kobiercami.Ale boleję nad małymi robaczkami, które giną bez sensu.Na szczęście nie wszyscy patrzą na to obojętnie.Myślę ,że ten wiersz też o miłości. Pozdrawiam serdecznie.

Ja wędruje razem z Tobą pomiędzy kolumnami i gzymsami, po szklistych twarzach(bardzo wyraziście), i witraże,do kopuły- wprowadza w nastrój wędrówki po chłodnej kruchcie.

Ucieszyłeś mnie:)))))))

Heniu mniema że Karolina na wszystkich się wypina a słodka Karolina to niezastąpiona dziewczyna

Heniu myśli,że Viola to w ogrodzie fasola Heniu! do roboty na tyczkach zawiś koty

Dzisiaj mi trza takiego wiersza! pozdrawiam Stefanie!

Ewo, wzruszył mnie Twój wiersz(ja właśnie też kogoś...) i wiem jak trudno o tym pisać. pozdrawiam z serca!

Espenko!Gratulacje! Urodziło się ''piękne dziecko'':) pozdrawiam cieplutko:)

To jakie imiona zostaną wybrane?

''miłość nie marznie''-bo to gorąca miłość, ''kiedy chryzantemy''-a łezka sama się ciśnie Stefanie bardzo nastrojowo,lirycznie-takie lubię. Pozdrawiam majowo:)

Henryku Henryku co tam masz w koszyku nie chowaj pod koszulę z koszykiem cebulę

Otrzyj łzy i uśmiechnij się:))))))))))))

Julio, bardzo się podoba.Widać samą młodość. Umieściłabym ten utwór w cyklu. Pamietam "między słowami''-chyba się nie mylę. Pozdrawiam serdecznie.

Piaście Liryczny-kilka małych poprawek i pięknie będzie. Bardzo się podoba. Serce musiało bardzo cierpieć.Kto tego nie pozna nie napisze takiego wiersza. Pozdrawiam majowo:)

Tajemniczy.Ale jeśli,ze związków bezceremonialnych wynika wiele dobrego,to jestem na tak. Pozdrawiam Verbeno kwitnąca:)))))))))

Debata i Parlament

Luno ,życzę wszystkiego najlepszego! Ładnie piszesz o urodzinach. Najważniejsze być Sobą Pozdrawiam serdecznie:))))))))

Niecierpliwość jest złym doradcą, ale z drugiej strony taka jest młodość- i to jej urok:))))))))

wiem, Leszek potrafi pięknie to ubrać w słowa, jednak kiedy mam pisać o miłości nie będąc zakochaną /z wzajemnością/ to powstają gniociska :/ Marzenia też są miłe,a obserwujesz co dzieje się obok Ciebie-napewno tak. Espeno,wiesz dobrze ile jest barw i odcieni na palecie..to samo z miłością. E,rozpiszę się,rozmarzę...pozdrawiam:)

Espeno!, nie trzeba być zakochanym by pisać o miłości. A o tych ''debilach'' też można na wesoło. Ja nie wiem dlaczego pisanie o uczuciach jest wstydliwe. Stawiam za przykłod Leszka ,który pięknie pisze o miłości.

Fr Ashko podoba się Twoj wiersz ,nastrojowy ,liryczny. Pozdrawiam serdecznie:)

''zawirujemy w tańcu jak motyle a ziemia nie tknie naszych stóp''( mój) -tak to widzę. Uwielbiam walce Straussa. Pozdrawiam serdecznie:)

Depresja i Debet

Chałwa i Baton