le_mal

wystrzelona z procy-podoba się:)

czy jest ok?

Nie spiesz się. Za jakis czas spojrzysz inaczej.

Ja również pozbyłabym się nawiasów. Zdrówka !

i dlatego chcesz mnie Może tak lepiej?

Olesiu!Ewy podszepty są ok. pozdrawiam.

sięgam tylko do ramion a rozumów wszystkich nie zjadłam mogę wstawać z kogutem włos na czworo rozdzielać każdemu zakrywając oczy Temidzie też-syneczku

Wyrzuć też przecinki-tak myślę.

Espeno może zmień wersyfikację,będą się czepiać ,że proza. pozdrówka.

''Wierzchołek góry''

Ewo popraw-toczące:)

Teraz to podsyciłaś ciekawość:)))))))))) Jak byłam dzieckiem to pytałam:a na jakę literę zaczyna się?

Może tytuł na :''Twardziel",ale to tylko nieśmiała sugestia.

Ewuś to już zostawię.Dziękuję. I burza u mnie z deszczykiem:)

Dzięki Stefanie.Ach te poranki.

Jeszcze czytam ,jeszcze nie zmieniaj.:)

Ewo,podoba się ,taka nastrojowa kołysanka. Drugi wers wydaje się przegadany.

Ewciu ,czytam ,czytam i nie wiem czego się uczepić. Jeszcze wrócę:)Pa!

Adasiu ,nie dziwię się ,że drażnią Cię pewne zwroty. U mnie to tylko metafora. Puszczam Tobie oko!

Stasiu,smutek wprost do serca. Pozdrawiam.U mnie pada.

Ewo ,szkoda mi "straconego oddechu''-sporo mówił,a po stroconym oddechu -wiadomo ,cisza.Ale to takie moje ble.

Ewo ! pomogłaś i wielce dziękuję.:)

Adasiu,gdybym znała czary...,ale może Dziewanna zna zaklęcia. Dlatego życzę zdrowia i uśmiechu:))))))))

Ja drugą strofę; brak tchu płucom zapracowanym marszem ku brzegom zieleni. I przepraszamy za to jajkowanie:)

Stasiu ,dzięki za podpowiadanko:) Biorę je.