le_mal

Krzysztofie ,wiem ,tęsknota boli. Może łzy dają jednak ukojenie.

Olesiu,myślałam,że będę musiała objaśniać. A tu chemicy też są:)Dziękuję. Chciałam do innych kolorów też ,ale wyszło inaczej, bo wesoło.Cmoki!

dałam lapis lazuli zaraz wodą w przestrzeń pod chłodnym niebem migdałami sypiesz dopełniam ostrością żółtego wprost do słońca przelewasz w zieleń uzdrawiając widnokręgi ha fantazja w humoreskę - a czerwony wygrywa

Krzyś,ja już w W.pisałam.Pięknie piszesz o tęsknocie. Szególnie ostatnia strofa podkreśla klimat wiersza. Pozdrawiam.

Czas emnu da też po trzebna .ina czej moż nazwa riować.

Stefanie,komisja powołana:)))))))) Pozdrawiam.

Dziękuję Jacku za odwiedziny i ciepłe słowa:)))))))))) Pozdrawiam z serca.

Bramkarz nie kojarzy się z Apollinem:)

Ewuńka:)dobrze,że jesteś. Jak się ma zacne ''grono''? Pozdrawiam.

Dzięki,do Ciebie też:))))))))

Ale jaki?

Jak będzie gotowe to prześlę:))))

Tak :) Dzięki.Zobaczymy jak na forum:)

Erotyk ma smak:) i nie tylko.

Myślę,że ludzie są w stanie przeczuć wiele sytuacji. Nie zawsze zwracają uwagę na pewne symptomy. Kot to dobra rzecz. Pozdrawiam:)

Ha ha!

Czułam w kościach:))))

Smakowite to maleństwo. Czy sama wiara wystarcza? Mażna to przełożyć na wiele sytuacji. A jeśli pliszka przeobrazi się np.w smoka. Pozdrawiam cieplutko.:)

Mata Hari była tancerką. Nie wspomnę o urodzie i seksapilu:)

Ja zabieram i w ramkę piękną oprawię.

Ostatnią strofę zmieniłam.

Tak zostaw.dla mnie oki.

Oleno,ja właśnie lubię kiedy''Ciebie ponosi''. Jest przekaz na gorąco i czuję wiersz. Pozdrawiam i idę spać.Do poranka:)

Też tak myślałam. Oleno, Ty Kocie po nocach chadzasz?

Tomek myślę nad Twoją wersją.To jest wiersz dedykowany. Dziękuję.Pozdrawiam:)