
jacek_sojan
Użytkownicy-
Postów
2 329 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez jacek_sojan
-
Liczy, wszakże z żebra sama! kość najmilsza u Adama; ciągnie, ciągnie swój do swego, będzie z tego coś dobrego.
-
rok 2004 w porze niedozwolonej
jacek_sojan odpowiedział(a) na Anna Kowalczyk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Autorko, uszanuj zdanie czytelników jw. pomijając "wyrażenia" /są niepotrzebne/- cały tekst, wylewny, potoczysty, pisany z "nerwem", z pozycji perswazji pierwszoosobowej, znakomicie "rozegrany" na argumenty, drga w emocji i pasji wypowiadającego się peela oryginalne obrazowanie: "czerwień rozmazana na twarzy/martwe litery na dłoni", "wszystkie skarby świata na języku/i szkarłat płonący na piersi", "wyprana i wywieszona na sznurku z diamentów" - otwierają pole do szerokich interpretacji piękny wiersz z piękną pointą! pozdrawiam! J.S. -
Przekornie /żonie - Ewie/
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Areno.; dzie wuszko.; to było z mojej strony przekorne! Wasze podpisy są mi niezmiernie miłe; przekażę pozdrowienia wszystkim 3 dziewczynom, bo jest jeszcze Matylda, śliczna młoda, bura kotka o oczach Sophie Loren -
Przekornie /żonie - Ewie/
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pan Krzywak, pan Tali - charakterystyczne! kobiety starannie omijają taką dedykację; egoizm czy egocentryzm nie pozwala im na obiektywne obcowanie z tekstem? dziękuję serdecznie za uważne czytanie; to zachęca! J.S. -
***(przedwczoraj spotkałem człowieka)
jacek_sojan odpowiedział(a) na Taki jeden Sweet utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo dobry tekst, ale bez złudzeń, dzisiaj poeci - to raczej chór kościelny, nie mają wływu na rzeczywistość, raczej na stan duszy czytelnika...Pozdrawiam optymistycznie. -
Przekornie /żonie - Ewie/
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Na zimne słowa deszczu gorące mamy twarze a dłonie nasze płetwą ogromnej są nadziei pod wielką ścianą deszczu jodłami staniemy i karmiąc się ulewą będziemy rosnąć rosnąć Niech pada niech ulewa zatrzyma w domach tchórzy niech słota świat zaczerni swą śliną jak mątwa dopóki góry stoją pójdziemy ku obłokom i deszcz z nich wyciśniemy do kropli ostatniej -
Jakoś trudno w to uwierzyć, zdradza nas niejedno słowo; nie rymami serce mierzyć lecz tym - co się w słowie chowa. Ja spokojny jestem o to. Kto się śmieje tak z ochotą skryć nie umie swoje złoto, które słowem w wiersz zamotał.
-
On pijany jest z miłości, czemu się na niego złościć; pójdzie w krzaki - lecz nie sam, tam materac zrobi z dam!
-
Tańcuj, tańcuj, świat gościnny, kto jest winny - już niewinny, przytupujmy ile nas, z nami ruszy się i głaz! Tańcuj Stasiu, Ty dzie wuszko, razem z nami świat wiruje, kto się z nami nie poczuje tego zmieciem - i pod łóżko! Serce tańczy, dusza śpiewa, jakże blisko nam do nieba! Niebo tutaj wymościmy gdy tak razem zatańczymy!
-
Chłop pijany to chłop głupi, a głupiego baba złupi; głupi w domu chłop - wygoda, w nocy praca, w dzień komoda.
-
Kwiaty
jacek_sojan odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kwiaty są śliczne, zawsze. Wzięte do dekoracji marnieją. -
T. rozmyśla kiedy A. śpi.
jacek_sojan odpowiedział(a) na Tomasz Pietrzak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Panie Tomaszu: "będziemy dnieć równolegle"..."ale zawsze liść przy liściu" i inne urzekające głębią zwroty, słowa, myśli. Pan jest urodzony bogacz, a na dodatek nie sknera, a my przy panu coraz to coraz bogatsi. Podziwiam. PS. Pisz pan i chrzań resztę - tak a propo's...Jacek Sojan -
instrukcja nr4/2005
jacek_sojan odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Szczerze mówiąc wolę wino niż piwo /to drugie tylko grzane/; wniosek: konieczna poprawka do instrukcji uwzględniająca moje gusta /obywatel pełnoprawny bo jeszcze nie skazany - na razie tylko oskarżony o szerzenie wysoce zaraźliwej poezji/ pozostaję z pozdrowieniami i oczekiwaniami - J.S. -
W małej wiosce na Pomorzu żonkoś grzechy skrywał w zbożu a kiedy nie mógł bo zaniemógł trafiło się tu w gębę jemu pomógł sobie tonąc w morzu na tym feralnym Pomorzu
-
Twego wstydu urok ma dla mnie pociąg wielki; nie znikniesz - Twoje rymy uwiecznią Cię na wieki.
-
W pustyni i w puszczy / wersja dla dorosłych/
jacek_sojan odpowiedział(a) na jacek_sojan utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Komplementarny dopisek; podpisuję się! Wiemy obydwoje, że to niewygodna prawda dla rządów Europy, a jednak należy się odważyć! Przeciętny obywatel nie ma wpływu na to, gdzie Fabryki Zbrojeniowe sprzedają owoce ich pracy; chcą pensji - po czym oburzają się na rzezie pokazywane w telewizji. Obłuda! Nad Prypecią też! -
Buźka-buźka, nosek w nosek, niechaj krzyczą, depczą - proszę! bez dzie wuszek wszystko marność; świat maluje się na czarno.
-
Twoja głowa też pękata, wszystkich laurów-noblów warta; nim pomyślisz - już dzie wuszka wierszem szepce ci do uszka!
-
Twoja głowa też pękata, wszystkich laurów-Noblów warta; nim pomyślisz - już dzie wuszka wiersze szepce ci do uszka.
-
A ja Ci powiadam, że mądry był Adam; zeżarł jabłko - kiedy przejrzał to do raju puścił węża. Boją się kobity węża, uciekają się do męża; niechby głupi był, wypity, węża - wężem osobistym wciąż zażywa ku radości Pań, co pragną wciąż miłości.
-
Mój berecik nie Bezecik, nic nie gędźbi po ból głowy; mój przykładem wszystkim świeci jak uwieńczyć płat czołowy. Mój berecik nie Bezecik, on się mądrzyć mi nie będzie; gdzie ja jestem - tam on wszędzie moją chwałę Wam obwieści.
-
Nic to Pani, zdejm sukienkę! niechbym trzymał Cię za rękę, niechbym trzymał Cię za nogę, tańczyć z taką Panią mogę!
-
Stasiu mądra, to, to, to; Twoja myśl to czyste złoto.
-
Pomnikowe dzieło, i zasługuje: przechodniu nie szcz tu leży wieszcz w uznaniu naukowego wkładu w poznanie procesu tworzenia, Stefanowi maniakowi Rewińskiemu, dan w stołecznym i królewskim mieście w KRAKOWIE, u Hawełka. Jak będziesz w Krakowie, daj znać: tel. 642-02-46; masz u mnie krzynke pifa, względnie butelkę markowego wina; za co? że wciągnąłeś moje niegodne nazwisko do swojej rewolucyjnej teorii literackiej, zatem ponownie wyląduję / w dobranym towarzystwie dzie wuszek/ na uniwersytetach. Brrr
-
Kocham cię jak
jacek_sojan odpowiedział(a) na Martyna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo przekonujące - wręcz hipnotyzujące; mów mi....tak...mów mi...tak...mów mi...Chyba zdradzę żonę!