
jacek_sojan
Użytkownicy-
Postów
2 329 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez jacek_sojan
-
Czarzaste Chodupki - zawianym plastrem świecą.
jacek_sojan odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nigdy nie byłem w Czarzastych Chodupkach, a zdaje mi się, że znam tego, co to "ni w kaszę ni w pęczak", a "śpi za dzionka, wstając pośród nocy"; i nawet świeci jak księżyc, bo "łysieje".... - mam nadzieję, że nie stamtąd pochodzi Czarzasty, kolega Jakubowskiej?/tej od torby/; - Czarzaste Chodupki...wystarczy za cały poemat! witaj Kolumbie, odkrywco nowych kontynentów na polskiej ziemi, chwała Ci - poeto! -
Rapaty - przepiorunieniem perkunowym poczęte
jacek_sojan odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"każda potwora spojrzeć na siebie nie rada"; to już wiem , dlaczego niektóre panienki nie chcą, aby je fotografować; a niech je Perkun, a może i Rappat! zadudliłeś Witku, spiorunowałeś; ale powiem Ci - brakuje mi Twojego dystansu, komentarza do obrazów, które tak misternie, epicko malujesz przed oczami czytelnika - mało Tam Twojego żartu, uśmiechu; a była to bardzo cenna zaleta Twojej poezji; była! J.S. -
[z listów odnalezionych. wahadło izys]
jacek_sojan odpowiedział(a) na Ona_Kot utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wiersz za podwójnym parawanem; sensów - tak wieloznacznych i rozmytych,że i owszem - między słowami wiele się dzieje - bardziej domyślnie, ale to - co się dzieje, dzieje się na płaszczyźnie luźnych skojarzeń, które wywołują słowa-hasła:"piekła otworem", "ciało króla"; wszystko to w kontekście sytuacji wyobrażeniowej, związanej kluczową grą słów: - "Czy odnosisz wrażenia tam, skąd je bierzesz?" czyli, jak mówienie metaforyczne mija się , "gra" z dosłownością znaczeniową; lingwistyka, a właciwie jej część - semantyka /nauka o znaczeniach wyrazów/ lubi przyglądać się sposobom operowania znaczeniami słów i zespołów słownych, przekształceniom znaczeniowym, jakim podlegają wyrazy pod wpływem kontekstu wypowiedzi, ale co dobre jest w ramach nauki, staje się natręctwem w wierszu, który chyba tylko po to istnieje, by taką błyskotką językową zaistnieć; jak dla mnie, taki argument nie wystarcza; pozdrawiam Izę, króla, i raz za razem autorkę; mnie najbardziej przypadło do oczu i ucha: "karkołomne mruczando", i odnoszę wrażenia tam, skąd Ono.......................... J.S.:))) -
Alter na Ty w Krakowie!
jacek_sojan odpowiedział(a) na Roman Bezet utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Kosy na sztorc! złoty róg dmie! -
Ta ze strachu - pary z gęby nie wypuści. Dzwonią zęby. Musi oddać się nauce albo - mnie, bo ją porzucę!
-
Poszła Zuzia do doctora mówiąc, że jest bardzo chora; doctor pyta jej - czy pani może zdaje dziś egzamin? Zuzia coś od rzeczy gada, więc ją doctor pilnie bada: główka boli?...taka główka? to nie główka - to makówka! Kiedy stukam palcem w czoło - pusto w środku, dudni wkoło; co robiła pani dotąd? - Konkurencję wszystkim kotom - odpowiada Zuzia śmiało: przeciągałam się, ziewałam, jadłam, spałam, się drapałam i myślałam co myślałam. Doctor głową kręcił długo: pani myśli? - wielkie cudo! o czym - co? łaskawa pani? - No...że czeka mnie egzamin... Lecz mnie boli, tu i tam, egzaminu - wiem to - nie zdam; boję się panie doctorze, zrób coś...Boże...Wielki Boże! Tu rozdarła się zasłona: Hej! doctorku - ktoś tu kona? Ktoś mnie wzywał...Ta dziewczyna... Ona...coś mi przypomina... Powiedz dziewczę - coś robiła gdy młódź w disco się bawiła? Gdy tańczyła rock-end-rolla tyś bawiła się - lecz w mola! Nogi po to masz tak długie aby tańczyć boogi-woogi; usta dałem do całusków, a ty - parle - po francusku! Wpadłaś w oko mi - twój pech! Lecz ty - niechby diabeł zdechł ni do tańca, ni do pączu... więc poetę do twej rączki ślę - on takiego świra ma, że ci bobu za mnie da! Gdy ty będziesz ostro wkuwać, to on będzie w nosie dłubać. Z nudów będzie pisał wiersze, ani gorsze, ani lepsze; w nich udręki twe opisze i bezczelnie się podpisze!
-
narzeczone Pana Jezusa
jacek_sojan odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Juleczka pięknie się kłania i szykuje się do debiutu w warsztatach, tak - taka ambitna szelmutka! J.S. -
narzeczone
jacek_sojan odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tooo! się pięknie czyta, i mądrze się czyta, dooobra poezja! jak chleb. -
intrygujące to : "rżnę.."; lubię czasowniki, bo przynajmniej coś się dzieje, a dekadencja ma coraz ostrzejszą konkurencję! pozdrawiam po pięćdziesiątce - J.S.
-
nudne nudziarstwo nudą wiejące /takie rezonowanie to z rezunami, też zrozumieją/ pozdrawiam ziewając - J.S.
-
Drzewo Życia
jacek_sojan odpowiedział(a) na justyna nawrocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
łeee; zepsuta pointa, czemuż to od razu - zbawienie ?! zbawić ten wiersz - od pointy /takiej/! -
wiersz tyleż uduchowiony, co pozbawiony tytułu :)
jacek_sojan odpowiedział(a) na Sceptic utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
" W okresie przedkartezjańskim filozofia, a więc cogito /myślę/ czy raczej cognosco /poznaję/, była przyporządkowana do esse /być/, które było czymś pierwotnym. Dla Kartezjusza natomiast esse stało się czymś wtórnym, podczas gdy za pierwotne uważał cogito...Wcześniej wszystko było interpretowane przez pryzmat istnienia /esse/ i wszystko się przez ten pryzmat tłumaczyło. Cogito ergo sum przyniosło zerwanie z tamtą tradycją myśli. Pierwotne stało się teraz ens cogitans /istnienie myślące/. Od Kartejusza filozofia staje się nauką czystego myślenia: wszystko to co jest bytem /esse/ - zarówno świat stworzony, jak i Stwórca pozostaje w polu cogito jako treść ludzkiej świadomości. Filozofia zajmuje się bytami o tyle, o ile są treścią świadomości, a nie o tyle, o ile istnieją poza nią." - zacytowałem fragment książki Jana Pawła II pt. "Pamięć i tozsamość", str16-17, wyd. Znak, Kraków 2005; taki autorytet zgodziłby się z panem co do realności świata zewnętrznego; zapraszam do lektury, czyli do burzy mózgu, odświeża pozdrawiam przedkartezjańsko,; J.S. -
wiersz tyleż uduchowiony, co pozbawiony tytułu :)
jacek_sojan odpowiedział(a) na Sceptic utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
minęliśmy się z postami; w metodzie dadaistycznej może /jak z rachunku prawdopodobieństwa wynika/ powstać sensowny tekst; ale zdawać się na przypadek? radość twórcza dadaistów szybko się skończyła, bo dziecięca naiwność nie podtrzymywana aplauzem, szybko się wypaliła; albo inaczej - w każdej twórczości funkcjonuje ten element dadaistycznej metody twórczej, polegającej na dość swobodnym żonglowaniu znaczeniami bez kontroli rozumu, za to zdając się na tzw. intuicję przy ich porządkowaniu; ale to już właściwości osobnicze twórców; liczy się tylko dzieło, a metoda twórcza - tzw. kuchnia, to słodka tajemnica artystów, i niech tą tajemnicą pozostanie; podrawiam dadaistycznie - J.S. -
wiersz tyleż uduchowiony, co pozbawiony tytułu :)
jacek_sojan odpowiedział(a) na Sceptic utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wątpienie jest cechą umysłów twórczych; ale - jak będzie pan miał wątpliwości, czy istnieje - proszę wbić sobie nożyczki w stopę i zrobić krok w nieistnienie, uda się czy się nie uda /? nasza fizyczność nas nie okłamuje, bo jest pierwotna, jak materia Kosmosu; wątpliwości mogą tylko dotyczyć tego - jaki jestem/jak jestem - ale to już inna kwestia; pozdrawiam niewątpliwie! J.S. -
wiersz tyleż uduchowiony, co pozbawiony tytułu :)
jacek_sojan odpowiedział(a) na Sceptic utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Olesia Apropos.; oddzielajmy warsztat twórczy od dzieła; ja nie znam kulis, w jakim eksperymencie powstał utwór; to Wam tego świadomość fałszuje obiektywną ocenę, bo brak Wam dystansu; nie wszystko - co robione jest na wesoło - będzie wesołe; jak nie wszystko, do czego bierzemy się na poważne - będzie nosiło znamiona tej powagi; mówię oczywiste rzeczy - bez "chyba" :)! pozdrawiam w zdziwieniu - J.S -
wiersz tyleż uduchowiony, co pozbawiony tytułu :)
jacek_sojan odpowiedział(a) na Sceptic utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
jak pan się jeszcze dziwi - to znaczy, że się jeszcze rozwija; świat jest pełen zdziwień - dobry poeta to taki, który trwa - w zdziwieniu; kiedy przestaje się dziwić - znaczy, ze umarł! serdeczności! JS -
wiersz tyleż uduchowiony, co pozbawiony tytułu :)
jacek_sojan odpowiedział(a) na Sceptic utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
to powodzenia! nie znam procesu - znam efekt; a ten- wydał mi się interesujący; pozdrawiam! J.S. -
narzeczone Pana Jezusa
jacek_sojan odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
najsłabsza 4 strofa - widać w niej zbyt ostentacyjne ciśnienie teraźniejszości /publicystyczny akcent/ - mogło by jej tu w ogóle nie być; a poza tym, jest to pięknie zharmonizowany poetycko wiersz; z mądrym przesłaniem; pozdrawiam autorkę! J.S. -
wiersz tyleż uduchowiony, co pozbawiony tytułu :)
jacek_sojan odpowiedział(a) na Sceptic utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
no tak, sceptycyzm obowiązuje /konieczny rechot/; mnie te wezwania autora wydają się tylko dymną zasłoną, bo wiersz jest konsekwentny i szczery w przesłaniu - bez złudzeń, bez nadziei; uduchowiony czytelnik: J.S. -
Róg Brackiej i Reformackiej
jacek_sojan odpowiedział(a) na nocny utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
końcówka...? przedostatnia strofa wydaje się być w ścisłej korenspondencji z mottem Kaczmarskiego, i - jak dla mnie - to ona rządzi tekstem, wprowadzając do wiersza czas przeszły /"byłem"/ w bardzo niepokojącym kontekście; -
Tata
jacek_sojan odpowiedział(a) na Jarosław_Wielgosz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
chyba nikt z moich poprzedników nie odgadł istoty tego "cudeńka"; a mieści się ona w: "Chodź tu tatusiu!/ Zrobiłem kupkę! Zrobiłem siusiu!"; robienie czegokolwiek jest pochwałą aktywności peela; jak tatusia w domu nie ma, to tatuś nic nie robi; przecież w pracy jest "podobno" /! znakomite dzieło na laurkę z okazji Dnia Tatusia; GRATULUJĘ autorowi! -
Chorzele - od Orza jęte.
jacek_sojan odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jęło mnie w korę, oż, jęło! :)! -
Miękko
jacek_sojan odpowiedział(a) na Janusz Ronaldinho utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
przez taki wiersz trzeba przejść w gumiakach - miękko, oj - miękko; -
Oddając się chwili refleksji
jacek_sojan odpowiedział(a) na Janusz Ronaldinho utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nim rym w tym w głowie pustosłowie w połowie wodogłowie o wypadku guz ci powie -
Zdziwój Stary - jedlił świerkami do starości.
jacek_sojan odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W tej homeryckiej geografii gdzieś przepadł autor; szkoda, że tylko ujawnia się w przypisach; a gdyby tak osobiście poszedł na bójkę ze Zdzies-wojem? pozdrawiam ciurkiem - J.S.