Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dorma

Użytkownicy
  • Postów

    3 029
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Dorma

  1. Nie zgadzam się. Temat dobry, ale wiersz jest beznadziejnie napisany. Krzyczeć artystycznie tez trzeba umieć Owszem. I właśnie o tym mówię - uważam, że ten krzyk jest dobry. Mnie się podoba. :) Pozdrawiam, R. Nie, Pani napisała: "być może jest to wtórność i oklepany temat. Ale też jest - mym skromnym niezwykle zdaniem - nieźle napisane." - czyli odwrotnie niż ja, więc nie właśnie o tym o co mi chodziło Pani mówi..
  2. moim zdaniem dlatego, że wszystkie "niedo" biorą się od niedoboru czegoś. Niemoże być "niepieprzeniu" bo wtedy traci to sens.
  3. A czytał Pan mój cykl wierszy o winogronach? Ostatnie 3 wiersze.. Dlatego zapytałam :)
  4. Uśmiechnęłam się gdy przeczytałam zakończenie.. A co do winogron.. Czy to aluzja jakaś ?:)
  5. Tragedia Panie Klaus. To się kupy nie trzyma. Raz jest rym ( niestety dokładny i zazwyczaj męski), a potem go nie ma, jest rytm a potem go nie ma. Mam nadzieję, ze to żart - ten wierszyk. A najbardziej podoba mi się ten rym: liście próżniopowietrzyście - mistrzostwo.. :)
  6. Toż to zwykłe grafomaństwo.. Nadaje się może na wierszyk walentynkowy, ale nie tu. I co to wogóle znaczy: "Chciałem napisać o Tobie, o mnie, o nas tak trochę bez sensu, ale było..." ? Jedyne co Panu dobrze wyszło to ta druga zwrotka i dość ładnie wkomponowany rytm. Zeby nie było, że tylko neguję
  7. No przepraszam, ale bez przesady. Na wiersz to to jednak chyba za krótkie. moze to haiku?
  8. Przepraszam, ale o czym właściwie jest ten wiersz? Nie przemawia do mnie. Taka paplanina. Postawiłeś pytanie, ale nie ma odpowiedzi
  9. Pan też w Gdyni był? To czemu Pan znać nie dał? Chyba, że Pan jest Antonim:) Szczerze mówiąc w Gdyni Orłowie nie ma żurawi, chyba, że akurat coś budowali. Może Pan to w Gdańsku po drodze widział :) Co do wiersza to niestety średnio do mnie przemawia. Może dlatego, że już przesyt czuję tymi wszystkimi obrazami stoczni i przesłaniami Solidarnościowymi.
  10. Jak miło, że ktoś wspomina o moich rejonach. Czy Pan też z Gdyni czy to była wycieczka :) ? Zawsze tak strasznie cicho na poezji o trójmieście. Wszyscy zawsze przesiadują na południu. Co do wiersz: dużo obrazu, ale mało poetycko. Za to bardzo podoba mi się zakończenie: "Ja - na większą skalę."
  11. Podoba mi się. Wiersz jest niezły, choć może nie zachwyca mnie do głębi. Ładnie Pani zakończyła i stosuje Pani niebanalne metafory. Jako cołość na +
  12. A mi się właśnie podoba ten "nie pokój". Lubię takie zabiegi i sama je stosuję. To najlepszy fragment wiersza: "ręce dominy otwarte na nie pokój" - nie widzę tu błedu.. Bardzo malowniczo.. Podoba mi się ten wiersz
  13. Nieźle, ale jedno co mi się nie podoba to: razem z wilkami wbijasz zęby one w byt a ty w byt i niebyt A Ty byt i niebyt? Strasznie to brzmi
  14. Nie zgadzam się. Temat dobry, ale wiersz jest beznadziejnie napisany. Krzyczeć artystycznie tez trzeba umieć
  15. Pięknie amandaleo... Mnie za serce chwyta. Ładny początek i zakończenie. Najbardziej podoba mi się: "może pamiętasz obraz tego lata rozedrganego jak struna w gitarze".. Od razu widzę to drgające letnie powietrze. Ostatnie zwrotka cała fenomenalna. Natomiast druga strofa jest nagorsza. Nie wiem czy nawet nie psuje całego wiersza: "słowa strumieniem płynęły nocami niosąc na przyszłość pełne snu ławice gdyśmy w ramionach mogli wspólnie marzyć w tunelu światło widzieć" Te ramiona i wspólne marzenia - troche banalnie, jak z wierszyka na walentynki.Można by to zamienić na cos bardziej oryginalnego. Warto, bo to dobry tekst. Miło przeczytać cos takiego w listopadzie :)
  16. Bo Pan przecież nie masz serca :)
  17. liryka, liryka - tkliwa dynamika // agelologia i dal... - to na pewno NIE :D Przecież Dorma też zauważyła, a ona to Cię zna, jak nikt (tutaj) ;) pzdr. b Tylko bez nazwisk proszę :) Joaxii umawiamy się na gniecenie winogron stopami? Krzysiowi by się spodobało :))))
  18. Dziękuję za pierwszy komentarz. Miło, że Pani wpadła. Te stopy w konfiturze.. Hmm może i obsceniczne, ale jakie erotyczne. Proszę pomyśleć o tych dziewczynach, które ugniatają stopami winogrona z winnic.. To dopiero obraz :)
  19. Ok Bezet.. Czekam na propozycje.. co byś napisał w tym miejscu?
  20. Mnie też ta druga zwrotka od początku drażni. Nie mogę z nią dojść do ładu.. Asiu wyeliminowałam wers z kajdanami i zmieniłam drugą strofę. Może jest lepiej?
  21. Gdybym teraz była u babci w Baranowie to chętnie bym wpadła... a tak :(
  22. Pomysł jest niezły, przesłanie też, ale koślawo pan ten taniec zatańczył.. Za wykonanie najwyżej trójka
  23. Podoba mi się ten wiersz jako całość. Świetna ta opowieść. I ładne metafory: "Byłem panem niezmierzonej przestrzeni, na metrze kwadratowym." - genialne "kapiące poczucie czasu."
  24. Wiersz, a raczej sam zamysł, sam pomysł jest dobry i podoba mi sie. ale kilka rzeczy jest do poprawki. Przedewszystkim brak mi znaków interpunkcyjnych. Strasznie bez nich męczy rozszyfrowywanie wersów w strofach.Kłania sie tu pierwsza zwrotka. chyba wypieprzę tą komórkę czy tę za drzwi wystawię jak można tak długo czekać i nic się do nędzy dowiedzieć od jakiejś ciebie - czyta sie strasznie.. choc może to tylko ja jestem taka niedomyślna :) Dalej: "ale to i tak wychodzi w to samo " - Chyba wychodzi na to samo. Rozumiem, że chciał Pan zachować rytm, ale w takiej postaci wygląda to jak błąd. Puenta do kitu: "bo mi nie starcza cisza bez ciszy potrzeba jeszcze sztuki" - zbyt wydumana. Ale jak powiedział Jaro Sław: "artystycznie sie wkurzyc to wielka sztuka.....", to akurat gone podziwu. Podoba mi sie wers: "to przecież jawna niejasność tak milczeć " - tu właśnie widzę to artystyczne oburzenie :)
  25. Podoba mi się. I tak tak Pan Krzywak zgadzam się z puentą, choć sama tez do siostry chodzę tylko raz w roku. Nie lubię cmentarzy...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...