Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bea.2u

Użytkownicy
  • Postów

    2 725
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bea.2u

  1. Sfinksie, cenię sobie każdą wypowiedź, szczególnie rzeczową. rozumiem o co Ci chodzi, to tak, jakby facet prosił o rekę w grzecznościowym trybie przypuszczającym. łapię. ale do zmiany musialabym się wewnętrznie przekonać. każda uwaga, jaką zbieram pod wierszami gdzieś tam sobie kiełkuje i rośnie. z pewnością bedize miala wpływ na przyszle wiersze, a czy zmienię ten, to jescze nie wiem.ale dziękuję bardzo za podzielenie się uwagą. zapraszam pod kolejne wiersze :) /b
  2. Jestem za szklaną taflą bujają niezmiennie niebiosa błękitniejsze od fiołków i niezapominajek srebrzystsze od mgieł nad ranem przeglądających się w lustrze jeziora lżejsze od wiatru od płatków wiśni i wznioślejsze od honoru (kropli krwi nie uronię po pół szklanki nalewki z aronii ;) jestem żartem z grawitacyjnym poczuciem humoru 25.05.2009 /kropelka wszyscy jak zwykle się dobrze bawili i poszli puentę samotną zostawili
  3. ? pzdrawiam /amatorka podróżny gwiezdnych :)
  4. droga bea? muszę tu wpadać częściej :)) buziaki
  5. wczoraj byłam na Tataraku, niesamowity obraz. w rewersie ładnie Jacek Sojan to ujął, powiedziałabym dalej, że jesteśmy bogatsi o czas teraźniejszy :) idę popracować, pa :) Ten wiersz ma zapach Tataraku,tataraku/ czasu świeżo zerwanego i tego roztartego w palcach... widzisz, znasz obydwa, jesteś bliższy prawdy :) i to jest piękne
  6. nie wszystko beton co się kruszy nie wszystko marmur co pęka nie wszystko granit co cię mami nie wszystko ludzkie co się żegna - ot zawartość w wczłowieku człowieka ;) pozdrawiam /trzcinka na wietrze :)
  7. no tak, może powinnam zacząć pisać pelikanem a nie ołówkiem.. bu ;( brak mi tylko spójnika między dwoma ostatnimi wersami chyba, że spójnik miał być domyślny..
  8. Powiedzmy, że peel to Humbert " szarpnięty za ramię ", o to szarpnięcie mądrzejszy (?)... ; ) Dzięki, Bea. wczoraj byłam na Tataraku, niesamowity obraz. w rewersie ładnie Jacek Sojan to ujął, powiedziałabym dalej, że jesteśmy bogatsi o czas teraźniejszy :) idę popracować, pa :)
  9. z ołówkiem bez ręki jakby trudniej napisać to, co się chce.. ;) a na poważnie, jakby, bo cokolwiek może być pewne? serdecznie /chodząca niepewność..
  10. trafił Pan tym wierszem w pogodę :) dzięki /b
  11. szalenie obrazowy, odbierany wszytskimi zmysłami, choć tylko na ekranie ;) i refleksja wychodząca poza lolityzm pozdrawiam /b
  12. jakoś Lolitowo się robi...
  13. przepraszam, tak mnie chmurnie naszło. pozdrawiam /b
  14. nie mam pojęcia, co czytelnicy chcieliby wyciąć z tego wiersza. każde słowo jest na swoim miejscu, ładnie wstawione "śródmotto" z głodem. zamyślony ten spacer :) pozdrawiam /b
  15. zwięźle, trafnie i zgrabnie :) jestem za /b
  16. jako wiersz z humorem to nawet poważny :) jako poważny wiersz raczej niepoważny ale skrajnie zrównoważony chmmm, ekspert się odezwał.. ;) a co tam.. chyba przez ten deszcz za oknem wróciłam po odrobinę pogody ducha :) /b
  17. Judyt, dzięki za wizytę. nie miałam na myśłi przedstawienie wszystkich funkcji ołówka, bo pewnie za Macgajwerem parę innych by się znalazło ;) ale... Autora, co to za mania wielkoliterowa? pozdrawiam /b hmm..zdaje się że Autor pisane dużą literą odnosi się po prostu do szacunku danej osoby; J.(: rozumiem, rozumiem i milo mi, ale widząc tyle Pań i Panów na orgu trochę już reaguję alergicznie na przerost wielkich liter. i tylko tyle. :) dzięki piękne :) /b
  18. Bea, ale ciekawy temat znalazłaś, ominęło mnie tyle dyskusji, hihi a ty co , nie zastosowałaś sie do rady tamtychże; o aniołach piszesz, o skrzydłach, łzach nie oszczędzasz papieru;P Wenus z MIlan-Ówka, hihi za to stawiam ci plusa!!!!!! serce mi śpiewa w rytm "jezu, jak się cieszę.." :)) ach, dobre słowo uskrzydla :) dobrze, że jesteś gdzieś daleko;) bo bym Cię uściskała / :)
  19. Judyt, dzięki za wizytę. nie miałam na myśłi przedstawienie wszystkich funkcji ołówka, bo pewnie za Macgajwerem parę innych by się znalazło ;) ale... Autora, co to za mania wielkoliterowa? pozdrawiam /b
  20. aluna, to nie zmagania, to śmiertelna nuda. a na serwtce kawiarnianej ktoś napisał mi niedawno wiersz czekając na mnie... grunt, to mieć wyczucie czasu :) buziak /b
  21. Z ołówkiem w ręku jakby lepiej się myśli liczę, przeliczam, podgryzam skreślam, zakreślam poprawiam poduszkę wieczorem pod palcami brak z ołówkiem w ręku jakby lepiej się zasypia jakby sny wyraźniejsze się snują choć zmrok w kątach pogania z ołówkiem w ręku jakby łatwiej wystukać ostatnie S.O.S. o wieko 24.05.2009 /bea
  22. po mistrzu niewspółczesym spodziewałam się lepszego wierszyka ;(( a tu takie nic. /bu PS ciężko grzebać w tych śmietniczkach i w sumie nie wiem, gdzie mam być wklejona, może fakt przydałby się duży kosz. Lecter miałby gdzie celować ;) pogody ducha Szanowny P. M. Krzywak
  23. to musi być miłość... też się w nim kochałam :) :))
  24. Jagódko, o jakim wierszu mówią z kap, kap, kap??? prześmiewczość to nie plagiat. pliska o linka nie znając pierwowzoru wiersz fajny. szkoda, że nie ma działu dla schizów, bo parę wersji bym miała gotowych ;) /b
×
×
  • Dodaj nową pozycję...