Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sanestis_Hombre

Użytkownicy
  • Postów

    1 020
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sanestis_Hombre

  1. :( to nie będzie nagrody??
  2. to jak wygląda lista startowa?
  3. Karina is yuor name?
  4. tafla jeziora lśniła złoto - a może - złoto lśniła? Szli już kilkanaście minut – Hubert i jego nowy towarzysz, Sokrates - ten przecinek zbędny milcząc i trzymając ręce w kieszeniach (choć poza ta absolutnie nie pasowała do brodatego starca - widziałem kilku takich starców;) gdy w oddali zobaczyli brunatne strzechy i białe ściany domów. - cały czas to samo zdanie magluję i sprawia wrażenie nieskończonego.... gdy w oddali zobaczyli.... zmień szyk albo rozwiń zdanie, przeczytaj je sobie na głos Minęli kilku miejscowych mężczyzn – wysokich, szczupłych i niezgrabnych, ubranych w proste płócienne stroje, podobne do tych, jakie miał na sobie Sokrates. - to ile ubrań miał na sobie Socrates? I choć wzrostem dorównywał tubylcom lub nawet ich przewyższał, nie mógł oprzeć się wrażeniu, że swym obcym wyglądem wzbudza niechęć miejscowych - zapomniałeś o kropce Sokrates zapukał; chwilę czekali obaj, aż wreszcie otworzył im szpakowaty mężczyzna o wyglądzie zdradzającym miejscowe pochodzenie - oj chyba logiczne, że wygląd musiał zdradzać miejscowe pochodzenie nazwisko to wymawiał jakby z francuska, z akcentem oksytonicznym - wcześniej też było jakby tyle moich uwag. Piszesz dobrze i historia się rozkręca. Jeśli chcesz zrobić sukces komercyjny, to nie zapomnij o poczuciu humoru; no i nic tak nie wciąga czytalenika jak jakaś tajemnica.
  5. ergo bibamus ja już zacząłem trening :D
  6. -Czy zatem uważasz, że to tutaj jezioro - ma dno? - wyrzuciłbym pauzę Ta hipoteza nie wymaga potwierdzenia w doświadczeniu, gdyż przemawia za nią wiele już wykonanych doswiadczeń; - doświadczeń Moim zdaniem w kwestiach technicznych nie można ci za wiele zarzucić. Składnia - może zmniejsz liczbę średników albo spróbuj porozbijać niektóre zdania. Dla mnie jest ich trochę za dużo.
  7. Kazimierz Wierzyński, Laur olimpijski - świetny tomik wierszy o sporcie
  8. raczej bedę się tam upijał, więc jeśli jakiś poeta mnie spotka to się możemy kuflami tryknąć zdrowie!
  9. Już biorę się za edycję. Dziękuję za wytknięcie wpadek i niedoskonałości.
  10. Tow. Kapuściński - ten patos mam wpisany w dna, ale spróbuję się hamować.
  11. Anielski pył wywołał u mnie ekstazę, walnąłem więc caffeine i uniknąłem midlife crisis. Bracie - rozwaliłeś mnie tym strumieniem świadomości. Jestem krytycznie nastawiony do tekstów z tego działu, ale tu widzę diament... King for a day... fool for a lifetime za FNM i wprowadzenie w trans przybijam ci wirtualną piątkę.
  12. ależ tekst, no panie ewanie, pięknie. Dobrze się czyta te wasze nieco groteskowe historie, które tworzą większy cykl. Co będzie dalej? kiedy? Standardowo - jestem pod wrażeniem.
  13. Błędy już poprawiam. Dzięki za szczegółowe przeczytanie. Nieobecność tych bohaterów celowa (z tym że Robert się pojawia), ale nie będę zdradzać - co; jak, gdzie.
  14. Witaj po dłuższej przerwie! Błędy poprawiłem. Kolejne części się tworzą, więc zapraszam do czytania. Utwór oczywiście świetny i dla niewtajemniczonych dodam, że pochodzi on z płyty "White Pony" (2000, Maverick). Gościnnie śpiewa James Keenan Maynard (wokalista Toola).
  15. Salve? salwy śmiechu i szacuneczek za oświecenie mojego ociemniałego umysłu;)
  16. pleonazm. Szczerze się ubawiłem. Dzięki. A można cofać się w przód? :D Ostatnio wyłapuje wpadki komentatorskie i jestem wyczulony na błędy językowe. Szpakowski: Piłkarze się rozbierają..yyy...rozbiegają A propos tekstu - za te hahahahaHHHHHHAAA, uśmieszki i JESTEMPOEZJĄ - żółta kartka. Usuń te ozdobniki i przemyśl tekst, bo na razie wygląda jakby został wklepany na forum tak od razu - z głowy, co się tylko da i jest miejscami bełkotliwy.
  17. A który dokładnie to akapit? Ten o chodzeniu, czy te wcześniejsze, o siedzeniu? Nie wiem dokładnie, o który "ten akapit" ci chodzi, ale skoro tylko się dowiem - obiecuję, że poprawię, co będę w stanie. Właśnie te wymienione przez ciebie fragmenty (umownie "akapity"). Jeśli jednak na dłuższą metę będziesz tak pisał, ale nieco ciekawiej (tylko się czepiam tego fragm. z siedzeniem), to będzie dobrze. Dla mnie wcale nie piszesz ciężkawo. Skoro ambitnie chcesz stworzyc powieść intelektualną, to nawet wypada abyś utrudnił recepcję. Sądzę, że sobie poradzisz. Masz pomysł i styl pisania też się krystalizuje, zatem jeśli nie będziesz epigonem, który wstawia koncepcje filozoficzne tylko po to, żeby były, to może być ciekawy utwór. Ale poczekamy
  18. A ja myślałem, że ban to zablokowanie użytkownika;) Swoją drogą 15 000 osób to lekka przesada, zwłaszcza że dziennie rejestruje się po 50 osób. Za rok będzie nas jakieś dwa miliony:D no właśnie w rubryce ''statystyka forum''jest cyfra 15679 to znaczy. że to nie jest liczba zarejestrowanych osób?:))) EK Teoretycznie 15 679 zarejestrowanych osób, ale ile podwójnych i potrójnych kont itp to nie wiem. Może to wynika z zapominania haseł, problemów z rejestracją itd??
  19. No może nie "kochanie" ale inaczej - szanowna pani/panno poetko. Nie godzien ja pani arcydzieł komentować, bo i amator i intelektualnie podupadły osobnik ze mnie, ale pozwolę jednak wtrącić swoje trzy grosiki. Mrowienie zmysłowe na dłoniach się pojawia - groove zaznaczony został czarną bielizną i dreszczem...Jest ciekawa sytaucja liryczna z zaznaczeniem opzycji ja-on. natomiast mnie frapuje kwestia parapet - balkon. Oczywiście nie wnikam z zagadnienie przestrzeni - okna. Tu zastanawiam się raczej czy jest to parapet przy oknie balkonowym, czy przy zwykłym i jak się ma relacja balkon - parapet. wiemy, że balkon przywodzi skojarzenie z Weroną (romek i julka). Szukanie na mapie - czyli nie było wiadome, gdzie się wcześniej znajdował ów adresat tekstu? Ze wszystkiego najbardziej zaintrygował mnie chwytliwy tytuł, świadczący o świadomości pisarki. tyle.
  20. Oczywiście masz rację. Nie mam nic przeciwko zabiegom opóźniania w powieściach (zwłaszcza tak wybitnych pisarzy). Ja rozpatruje dany fragment w izolacji - mogę sie mylić. Na naszym podwórku - polskim to dobrze potrafił kręcić się wokół jednego: słowa, zagadnienia, zdania - Gombrowicz. Widać to przede wszytkim w "Pornografii" i w "Transatlantyku", ale nie widzę między wami na razie podobieństw, więc raczej ten trop jest niewłaściwy. Mnie tylko ten akapit, w którym przewija się ta sama kwestia - powtórzona wielokrotnie - znudził. Ja wiem, że tekst prozy jest nastawiony nie tylko na jakość, ale i na ilość. Ja jednak będę się upierał przy swoim (być może jestem w błędzie) że za wiele takich zabiegów może nie wyjść na dobre twojemu tekstowi. Nie chcę tutaj wchodzić głębiej w te sprawy bo czasu mi brak na poważniejszy dyskurs. Ja tylko zasygnalizowałem, co mnie indywidualnemu czytelnikowi nie przypadło do gustu. Zrobisz jak uważasz, to jest twój tekst.
  21. Wiesz co Pawle? Nie popełniasz błędów (przynajmniej takich nie dostrzegłem) i piszesz dość dobrze. Mnie osobiście (subiektywnie) drażnią te zwolnienia akcji i rozwleczenia. Taki tok retardacyjny służy zapewne obleczeniu tekstu w materię refleksyjna, ale rozwodzenie się przez kilka zdań nad tym, iż Hubert jest estetą i kilka godzin siedział, jest moim zdaniem trochę niedobre. Czekam na fragmenty mocno filozoficzne. Mam nadzieję, że conieco pomogłem.
  22. A ja myślałem, że ban to zablokowanie użytkownika;) Swoją drogą 15 000 osób to lekka przesada, zwłaszcza że dziennie rejestruje się po 50 osób. Za rok będzie nas jakieś dwa miliony:D
  23. Przeczytałem (znalazłem chwilę). Bardzo interesujący fragment i raczej nie mam zastrzeżeń.
  24. pewnie tą zmysłowość znowu widziałeś:> co za podliz hyhy Pani się naraża;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...