Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

czarny-tulipan123

Użytkownicy
  • Postów

    586
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez czarny-tulipan123

  1. dzie wuszka:oczywiście, że muszę tutaj motać, tę składnią. Gmatwać poszczegłlne frazy, aby otrzymać ten efekt, aby...? Dalej nie powiem dalej, bo nie będę zdradzał tajemnicy. Wszak nie na darmo wygrałem konkurs w zonedzie. Więc rób, co chcesz.Twój wybór więc - strzelaj, na co czekasz? Nie będę się Tobie dalej tłumaczył, bo tłumaczy się winny. A ja nic, nie mam sobie do zarzucenia.To tyle. Pozdr.
  2. dzie wuszka:powiem tylko, że to jest--->(Zoned); a w nim jest wszystko w pewnym stopniu dozwolone. I wiesz zapewne, co w nim jest i być to może? Tak więc tutaj, nie doszukuj się tak mocno; tego obrazu, którego ów zoned przekazuje. Bo tutaj jest właśnie ukryta ta sztuczka. W Który się właśnie -on kieruje w tej mowie i formie. I wiesz doskonale, kto jest najlepszy w zonedzie. Pozdr. serd; J.L.S
  3. A to karawana Pana wara! Kota.
  4. Mr. Żubr:ale nie wiesz dlaczego? Tobie tak napisałem. Ponieważ nie odróżniłeś-->(Zonedu, ot Sonetu). I nie nie wiesz? Jaka jest między nimi różnica. Jak i wielu tutaj obecnych.To tyle. A te minusy jakże się pomyliły. Ponieważ wiadomym jest, "co tutaj piszczy w trawie?". I na czym(Zoned)się opiera. Mogłem to w tytule zaznaczyć - wówczas nie byłoby tych problemów. Pozdr.
  5. H.Lecter, Mirosław Serocki, Fanaberka, Mr. Żubr, Spiro, M. Krzywak, ------------------------------------------------------------------- Cieszysz się, że możesz postawić plusa? co za szkoła przy tablicy. Bawimy się jak dzieci, ale które wypłynie na wierzch kiedyś. To Ty będziesz tak niziutko, a ja o nieba wyżej człowieku. Te osoby wyżej wraz z Tobą, nie potrafią napisać nawet wiersza. Taka jest rzeczywista prawda, a publiczność da wam z klaki brawa.
  6. Mr. Żubr:jak nie wiesz? To spytaj się mamusi. www.youtube.com/watch?v=u8HM9LC52lQ
  7. Głosy za przesunięciem wiersza do działu P (4): H.Lecter, Mirosław Serocki, Fanaberka, Mr. Żubr, Proszę spojrzeć Adminie na Te osoby. Zaraz będzie ich więcej, tej mizerii Oto Twój zakichany system. Oni po prosu sobie robię tzw."jaja!
  8. A pole Nepal, Ala Penelopa?
  9. Atom elita, mi boa tama! Tępi, e już cyka, a kyc!..., żuje i pęta, mata obi mat, ile mota?
  10. A Zetka, ta kobietka oto Akte i bok, atak teza.
  11. Hania K.:wielkie dzięki Pani Haniu ślę internetowy telepatyczny całus. Pozdr.b; J.L.S
  12. czarny-tulipan123

    ****

    A, Ty Pan i spiker o tur, u bata Nike rady w limeryk: sobie i"Bosky re" - mil, wyda rekina tabu - rut orek i psin, a pyta?
  13. Ala halo! Dingo wara grat rat - o tak komnat,"ra" psa lody łzo win żre soli, kot, a kto, ta ci co kał? Rady wrak o dog oka kat o sak as- o lis! Ukryte ty złoto łba! Błoto łzy, te Tyr! Kusi los, a kas o tak, a kogo do kar? Wydarła kocica, to tka, to kilo ser żniwo zły dola Spartan mokka, to Tartar gara w ogni dola hala.
  14. czarny-tulipan123

    ****

    O to łzy ten osi tka fur, ugory w net! O ten wyro guru fakt i sonety złoto.
  15. Noc, a ty pod latarnią z ćmy latasz - o naiwna! Mówisz, a co innego robisz? Sprytna przechero. Gdzie szukasz swojego Olimpu? Gdzie to niebo? Takie grzechy w czynach? W słowie próżne zero. A ty co? Będziesz mi banały prawić czułe ucha. Gorzkie słówka z trucizny - wrzucać mi w jadło. Diabelska uroda, na twarzy z gwiazdy porno? Na Boskie ciało? Trzymaj je ode mnie z daleka! Szczęścia szukasz, czy wiesz jak ono wygląda? Nie, nie ze mną takie numery? Obłudna cnoto. Innym to sama kazanie - raczysz mówić do łóżka. Córko, a ten towar z Koryntu sprzedajesz za złoto. Raczej go nie kupię - znajdź innego z kasą Macho. Ja nie twój Adonis? Z drogi zbłądziłaś Afrodyto.
  16. A róg, a pot start si. za raz i uparty, tu bata Tatar razi ma trop i ma zaraza toru mur i potopi arka Noe, Boże toni ma do woli, ma mil - o wodami no też o be! Ona kra i potopi rumu rota zarazami, port a mi z Arrat, a tata buty trapu i za raz i strat stop! A góra.
  17. Marlett:lepiej niech Pani pisze sama; bo lepie pani wiersze wychodzą osobiście. A Pani męża, nie znajduję w poecie. Pozdr.
  18. M,N;jeśli to obrazek niech pisze "haiku", a nie wiersze, bo nawet nim nie jest. Ten sztuczny twór, nie ma żadnej sztuki. A wy? ją widzicie GDZIE? Judasze. Pokaż mi gościu, choć jeden swój wiersz; który się u Ciebie rymuje i ma interpunkcje. I Ty się chcesz nazywać poetą; "jak mi kaktus na ręce wyrośnie". Precz! Z takimi wierszami. I z taką zakichaną poezją. Już mi słów brakuje, że taką ciemnotę plusujecie. Ja mówię, co myślę i nie owijam w bawełnę; takie jest moje zdanie i go nie zmienię. Chodźcie plusować tego gniota; i jeszcze go polecajcie dla wzorca. Bierzcie z niego przykład, który was zaprowadzi na manowce? Bo to niej jest poezja, ale czysta proza.
  19. H.Lecter:kosz, zakalec i dno. To ma być poezja? To niżej;paranoja? Człowieku z Ciebie taki poeta: jak ze mnie ksiądz. To nazywacie wierszem? Do czego tak na zdrowy rozum, to jest podobne? Jeśli to nazywacie wierszem, to ja dziękuj; i pożegnam się z tym rozdwojonym forum na zawsze. dzień po jest prawie zwyczajnie siódmy kilometr radio mgła granatowe przydrożne wiolonczele zachlapane głogiem żółte krople ptaków strząśnięte przez wiatr w ustach pomału rośnie gorycz jak dym jak w łatwopalnych miastach skulone bezradne sny kobiet
  20. I kry cała gala, siła wat, syt, rana, jaja jaru, co klon i Kanada? Pada na kinol kocur, a jaja Jan artysta wał i sala gała cyrki!
  21. Ikar, buda, poker,a goni burza jama taka skarby, Ty brak saka? Tama, jaz, rubin ogarek opadu braki.
  22. Mr. Żubr:tylko tyle, a ja myślałem, że stać Ciebie na więcej. A do czego ten akapit jest podobny? Bo ja wiersza tutaj nie widzę? Pozdr. J.L.S
  23. Stefan Rewiński:myślę sobie, że jeśli został mi przyznany tytuł; za zajęcie pierwszego miejsca, w konkursie jak niżej; Nagrodę stanowi dożywotni tytuł "Miszcz Zonedu" Tak więc muszę mieć, tego potwierdzenie:prawda. A przecież nic takiego, nie dostałem dla tej nagrody. A, że nie mogłem tam być osobiście, tak życie płata nam figle. Nie przypomina Pan sobie Lilianny.S? Pozdr.b; J.L.S
  24. A wek o tył aromaty dawała mi kula baton cała psa zima spożywały żaby, torty, to tonik wał i pani ma tan i ton Abecadła, fałda, ce...ban! O Tina tam i napiła w kino, to ty troty, ba!... żyła wyż o psami zaspała cnota balu kimała wady ta morały tok Ewa.
  25. M. Krzywak:powtarzasz się w tym obrazku. Jak to jest wiersz; to ja idę na ryby. A to Jasia? "jedno wybaczenie za jeden uśmiech jedno wybaczenie na jeden szczęśliwy dzień". Pozdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...