Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Beenie M

Użytkownicy
  • Postów

    1 704
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Beenie M

  1. celem wiersza było wymalowanie chociaż cienia uśmiechu, więc rolę swą spełnił żeby nadal było wesoło, pokusiłam się na ciąg dalszy, tylko w ciut innym rytmie w Pile popołudniu chłopcy nie próżnują razem z dziewczynami chodniki szlifują sunąc w rytmie reggae funky disco polo czują się jak gwiazdy na sopockim molo pozdrawiam, Przemo, serdecznie
  2. Głową muru nie przebijesz Zostawiam plusika i natychmiast znikam pozdrawiam
  3. Znowu trochę spóźniona, ale zaglądam z ciekawością, bo liczba komentarzy świadczy o tym, że coś tu się dzieje ;))) I ja, za przedkomentatorami, stwierdzam, że dobrze „splatasz”, i że w tomiku poezji, który wydasz, nie powinno zabraknąć dedykacji (takiej treści, jaką zresztą sam proponujesz powyżej). U Ciebie, Bartku, albo baśniowo, albo historycznie, ale zawsze na poziomie, i jeszcze można się czegoś nauczyć. Jeżeli zaś chodzi o ostatni wers, ja też odbieram to jako informację o śmierci chłopca – słowo śmierć to jakby sugeruje: już za chwilę zrozumie: nie ma zła ni dobra. Jest śmierć. Huk, piach i podmuch przewracają chłopca. Pozdrawiam serdecznie
  4. No i dobrze, że taksie rozgadałaś - dobrze Cię posłuchać, bo niegłupio gadasz. Tyle myśli sprytnie zakamuflowałaś ... To chyba efekt warsztatów poetyckich - widać czasu nie zmarnotrawiłaś. pozdrawiam serdecznie
  5. żałuję, Stasiu, że nie słyszałam, może jeszcze kiedyś będzie taka możliwość miło Cię widzieć, też cmokam i pozdrawiam
  6. Leszku, to, że po raz pierwszy mogę czytać Twój komentarz pod swoim wierszem, jest niewątpliwie bardzo miłą niespodzianką, ale to, że zabrzmiał on tak, a nie inaczej, sprawia, że radość moja została podniesiona do kwadratu. Taka ocena od Ciebie, to dla mnie wielki komplement i zachęta do dalszej pracy. Pozdrawiam serdecznie :)
  7. Jak miło Cię widzieć po tak długiej przerwie komentatorskiej (i nie tylko). Twoja ocena niezmiernie mnie cieszy, bo wiem żeś wypoczęty i spoglądasz świeżym okiem. Miodu nie lubisz, pomyśl o miodzie pitnym w karafce - smakiem mało miód przypomina i może bardziej podejdzie. pozdrawiam serdecznie
  8. Jak zwykle, Bartoszu, masz rację - dopisek usunięty. Pozdrawiam serdecznie
  9. zabrzmiało dwojako ;)))
  10. a gdzie Ty "bazujesz" Nato, że tak ho, ho?
  11. \Zazdroszczę Ci, Espeno, tej wsi - sielskiego spokoju, świrgotu ptaków. Chciałabym mieć domeczek w takiej spokojnej, sielskiej krainie. Cieszę się, że wpadłaś do mnie z dobrym słowem. Pozdrawiam serdecznie :)))
  12. Cieszę się Nato, że miód smakował. Lata mamy jeszcze trochę, więc czerpmy co się da, a tak poza tym, jesień też niesie ze sobą piękne doznania, szczególnie w górach. Pozdrawiam serdecznie :)))
  13. Może mi nie uwierzysz, ale taka była pierwsza wersja, którą poprawiłam i jak widać na gorzej. Biorąc pod uwagę Twoją fachowość, oczywiście zmieniam, jak powyżej. Dziękuję za pomoc :))) pozdrawiam serdecznie
  14. to dobrze bo lubię góry zaproszenie aktualne, ależ oczywiście ;)))
  15. Tylko mi nie mów, że to był sokół, bo te, to tylko w górach ... pewnie jakiś szary wróbelek ;))) Ale Ty potrafisz wprawić człowieka w dobry nastrój :)))
  16. Najważniejsze, Bartoszu, że przyjemny i relaksacyjno-refleksyjny, jak to nazwałeś, ale też wiem, że na pewno nie górnych lotów. Jeżeli zaś chodzi o rymy w drugiej zwrotce, wg mnie są, w każdym razie miały być, takie niedokładne, ale może mi się to nie udało do końca, skoro Ty jako czytelnik tego nie wyczuwasz. Nie będę się upierała, że jest dobrze. Ale i tak, cieszy mnie Twój komentarz. Pozdrawiam serdecznie wiernego Czytelnika ;)))
  17. Witam miłego gościa i zapraszam pod gruszę na szklaneczkę soku. Wbrew pozorom, taki świat nadal istnieje. Miło mi, że miło ;) Pozdrawiam serdecznie :)
  18. Zaskoczona jestem, Lobo, Twoją niespodziewaną wizytą u mnie, i to do tego bez bata ;) - bardzo się cieszę, i z jednego, i z drugiego. Mam nadzieję, że nie uraziłam nie zwracając się per pan. Z interpunkcją coś zrobię, ale czy poprawnie to wyjdzie, to już inna sprawa. Pozdrawiam serdecznie :)
  19. Nie sądzę, by przewracał się w grobie. To od Niego powinniśmy się uczyć szanowania ludzi – nawet krytyka może brzmieć przyjaźnie (patrz: marek dunat). Pozdrawiam serdecznie
  20. Słyszę, jak stara grusza trawę klapsami karci, jakby przypomnieć chciała, że czas miodnego zbioru - trzeba przywołać pilnie ludek robotny z barci, kwiatu opróżnić kielich, by nie zabrakło miodu, zimą tak potrzebnego, gdy mróz za oknem, słota. Po to, by wspomnieć ciepło smaki wonnego lata, poczuć promyki słońca, skarby ukryte w słojach, ulgę niosące gardłom, niczym niebiański balsam.
  21. no to bawcie się wesoło pozdrówcie Stefana i nie martwcie się o namiot dotrwacie do rana rozbawieni przy kufelku z poezją na ustach śpiwór nie będzie potrzebny lecz wełniana chusta żeby siedzieć przy ognisku patrzeć sobie w oczy ani się nie obejrzycie jak was świt zaskoczy rano słońce będzie grzało bo już zamówione deszcze wyekspediowane w afrykańską stronę buziaczki dla wszystkich
  22. tak, tak, ptaki muszą zostać ... dla kotów
  23. Podpisuję się pod apelem. Bardzo na czasie. Jak pozwolisz i ja zabiorę do słoja z miodem. pozdrawiam serdecznie
  24. Prawda, nieprawda – co tam. Najważniejsze, Alu, że u Ciebie, jak zwykle przyjemnie i wesoło, aż chce się czytać, i Twój wiersz, i komentarze, a szczególnie te Jackowe. Pozdrawiam serdecznie
  25. nie "się" Szanowna Pani CC
×
×
  • Dodaj nową pozycję...