M._Krzywak
Użytkownicy-
Postów
11 587 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez M._Krzywak
-
mordercy na życzenie
M._Krzywak odpowiedział(a) na Vica utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zgłaszam się jako w pełni zadowolony odbiorca. Lubię czytać dobre wiersze, ot, po prostu. Pozdrawiam. -
Bukowski cały wysiłek zrzucił na poetę, w sumie budowniczego słowa. Bo każdy "poeta" może powiedzieć, że pisze arcydzieła, ale czytelnicy to aroganci. Whitman zrzuca to na czytelnika, ale nigdy się tutaj nie zalogował :)))
-
ballada o zabiciu sadu
M._Krzywak odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Poznaję ten bełkot z daleka. Zbanowani głosu nie mają. "tę bronią" - z "tą bronią", chłopcze, jak zabierasz się do krytyki, naucz się języka, którym operujesz. Michał, rozumiem naturalny odruch wymiotny ale parę słów na temat wiersza, utwierdziłoby mnie w przekonaniu, że to jednak nie "kołomyja"... :) - sad jako metafora, ba, nawet jako natura jak najbardziej nadaje się do "zabicia" - "słońca garota" doskonale komponuje się z "zabiciem sadu" i wprowadza nas w świat symboli, a także we właściwą drogę do odczytania wiersza. - neologizm jak najbardziej na miejscu. - to ma do siebie, że wiersz obrazuje śmierć itd, itd... i już dalej nie mogę. Napisałeś Piotrze za ciężki tekst, żeby to przeszło przez "zawodowych krytyków" czy tam wujków www.poezja.org. -
Najgorsze jest to, że na takim forum jak poezja org przewija się x Poetów, którzy są lepsi, niż co poniektóre "tuzy" świata poezji. Osób tych nie wymienię, bo z drugiej strony jest legion grafomaństwa, który najgłośniej bełkocze o "konstruktywnej krytyce" (i zapewne rzuciłby się swoimi 16 nickami na wskazanych). A bełkocze o "konstruktywnej krytyce" jak zaliczy negatywny komentarz. Jak pozytywny, to rozpływa się w podziękowaniach. Brrr... A świetny czytelnik, hm - trzeba mieć intuicje i po prostu szanować dobrą poezję, a nie czuć powołania bycia wujkiem czy ciocią wszelkiego badziewia. Oczywiście mam świadomość, że takie "matkowanie" jest dobre, ale nie mogę się jakoś do tego przekonać.
-
Jakby pan, Panie Krzywak M. czytał uważniej cokolwiek poza swoimi wypocinami to zauważyłby Pan, że nigdzie sobie, ani swojemu wierszowi nie nadawałem żadnego statusu, z wielką poezją włącznie. Natomiast mało pokrzepiajace i rzeczywiscie obrzydliwe jest, jak można swojej arogancji i polemicznemu prostactwu ( graniczacemu niekiedy ze zwykłym chamstwem) nadawać status merytorycznej nieomyślnosci i żałośnie zgrywać eksperta. Cóz Panie Krzywak M., jeśli sądzi Pan, że Pan i drepcząca za Panem grupa klakierów zdobędziecie w ten sposób jakiś szacunek, czy poważanie, to jest Pan w błędzie. Szacunek zdobywa sie przez merytoryczną dyskusję i umiejetność przekonanywania do swoich racji, a nie przez arogancję i pogardliwe usiłowanie zgnojenia czyjegoś wiersza bez jednego zdania uzasadnienia, co jest Pańskim zwyczajem na tym forum. Najczęściej ludzie, ktorych ambicja zdecydowanie przerasta ich możliwości stają się żałośni, a w swym przekonaniu o własnej nieomyślności wręcz komiczni. Pan, Panie Krzywak M. bezbłędnie kroczy tą drogą. Na szczęście, dla tych, ktorzy mnie rozśmieszają bywam pobłażliwy, nawet jesli to są żałośni aroganci. Pozdrawiam Panie Krzywak M. AD Amen. PS. - Szkoda, że bez podpisu. Uwielbiam nickowych bohaterów.
-
Czytam wierszyk, który bądź co bądź nie jest słabym wierszem, natomiast komentarze są napewno dużo słabsze. A po ich czytaniu przychodzi mi na myśl, nie wiem dlaczego, sam pojazd strażacki bez ochotników; Może dlatego, że do gaszenia musi być już stać na więcej niż samo gaszenie, gdyż prawda gdzieś tam pośród, każdego jest już na tyle inna i niewiele ma wspólnego ze wspólnym. Myślałam jednak, że poeci to widzą; i chyba i niestety zaślepienie to coraz częściej już nie tylko cecha krótkowzroczności, a okulary itp. niektórym niewiele pomagają; I tak to sobie tłumaczcie. Pokrzepiające, jak można sobie i grafomanii nadawać statut "poezji". A tak naprawdę - to jest obrzydliwe.
-
To datki z przedstawienia, skromne bo skromne, ale zawsze :)))
-
Mam już kwotę - 102 zł, które jutro małżonka prześle na konto. Dzięki wielkie!!!
-
Zaskoczenie
M._Krzywak odpowiedział(a) na Joanna_Janina utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
O rany, przepraszam serdecznie. Ten wpis miał być piętro niżej! PS - dwa pierwsze wersy bym podmienił - "oczy" i "niespełnione marzenia" tworzą dość znany schemat. Dalej wiersz całkiem przyjemnie płynie. -
Przepraszam, że się wtrącam ale ...
M._Krzywak odpowiedział(a) na Matylda Górska utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Raczej moje, no i dzie wuszki. Ahoj! Piszesz o tych plusach i minusach? Litości... -
ballada o zabiciu sadu
M._Krzywak odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Poznaję ten bełkot z daleka. Zbanowani głosu nie mają. "tę bronią" - z "tą bronią", chłopcze, jak zabierasz się do krytyki, naucz się języka, którym operujesz. -
Przepraszam, że się wtrącam ale ...
M._Krzywak odpowiedział(a) na Matylda Górska utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
no to po co zakłądasz Waść aż osobny wątek, by się naskarżyć, iżeś nie yest? skoroś yest!? ;P jakąś niekąs-e-kwęcyją tu ujrzały me eggi alternatywne Co się naskarżyć, co się naskarżyć... Ups, przecież to ja sam wpisałem jako dzie wuszka -
Przepraszam, że się wtrącam ale ...
M._Krzywak odpowiedział(a) na Matylda Górska utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
To udowodnij, że tak nie było. Właśnie że było, Graczyk. -
Przepraszam, że się wtrącam ale ...
M._Krzywak odpowiedział(a) na Matylda Górska utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Tango to bez wątpienia Jadwiga, tylko wątpię, że Lecter jest przezeń kopany. Co do omamów to racja, z tymże Lecter i Krzywak to Anton, ale Anton to też Jadwiga i tutaj się sprawa supła. Nie wiem, trzeba zapytać speca - Jadwigi, tylko że ostatnio odkryto, że przy zablokowaniu jej nicka zablokowało się ich około 378, czyli 378 użytkowników to nikt inny, a Jadwiga Graczyk. Pytanie teraz - kto? Ja w każdym razie jestem Jadwigą Graczyk, przyznaję się bez bicia, ale antonem też jestem. I Lecterem. -
Ale słabe...
-
Badania DNA wskazują, że jesteś Jadwigą :)))
-
Twoja bezczelność przerosła już całą ciebie - zrobimy tak, ty mi udowodnisz to do 24 godzin, a ja się dowiem do tego czasu, czy można ci za to jakiś pozew podesłać. A potem zobaczymy, co będzie dalej. A na podstawie jakich dowodów Jadwiga domniemuje, że Michał to Anton i inni Wszyscy Święci? Pozdrawiam samą siebie czyli Michała Krzywaka, Matyldę, Antona i Jadwigę Graczyk :)))) Bo jeżeli Ci powyżej to ja - to mam twarde dowody, że Michał to Anton i Michał to Jadwiga, a Jadwiga to Matylda :))) itp, itd :))) Nie zdziwię się, gdy wyjdzie na to, że Jadwiga to Anton.
-
A my już jutro: www.mol.czwartawladza.edu.pl/nowy/index.php/pl Zapraszam zresztą serdecznie!!!
-
Twoja bezczelność przerosła już całą ciebie - zrobimy tak, ty mi udowodnisz to do 24 godzin, a ja się dowiem do tego czasu, czy można ci za to jakiś pozew podesłać. A potem zobaczymy, co będzie dalej.
-
Chwileczkę, chwileczkę - publicznie podałaś fałszywe fakty i nie chcesz się do tego odnieść? I ty mi piszesz o sumieniu? Pytam się wprost - dlaczego kłamiesz? Co ci to daje? Czujesz satysfakcje? I to ma być zachowanie godne użytkownika www.poezja.org? To, że za wszelką cenę chcesz uniknąć dyskusji jest dla ciebie typowe - tym niemniej, powtarzam już to po raz drugi - przesadziłaś. Na szczęście forum jest publiczne i każdy może śledzić dyskusje, dlatego ja ponownie zadam to pytanie: DLACZEGO, JADWIGO GRACZYK, BEZCZELNIE KŁAMIESZ?
-
Mam nadzieję, że odniesiesz się to wątku na forum głównym i odpowiesz na swoje kłamstwa. Przytoczony przykład odnosi się do wiersza, a raczej gniota, który słusznie spadł z działu Zet do kosza. Dalsze manipulacje doprowadzą do tego, że sytuacja zrobi się mniej miła, bo na szczęście jest prawo, które reguluje bezpodstawne oskarżenia uwłaczające godności ludzkiej.
-
Brrr, aż się brzydzę. Czy administracja może się jakoś odnieść do tych rewelacji odkrytych przez najlepszą poetkę portalową, nasz wzór etyki i moralności, głosicielkę prawdy - Jadwigę Graczyk?
-
Widzę inną tonację. Oczy za blisko są powiek, moim skromnym zdaniem, tym niemniej - dzięki za lekturę. Pozdrawiam.
-
Jak na kogoś, kto swego czasu wydzwaniał o rady i porady, zachowujesz się dość buńczucznie. Pal licho te twoje marne wiersze, ale kłamstwa to już ci nie daruje. Zresztą z tego co widzę, celujesz właśnie w takim podłym działaniu,co na "poetkę" która w wierszach głosi "dobro i miłość", wręcz nie przystoi. Kłamiesz, Jadwigo Graczyk, kłamiesz w żywe oczy i to nie pierwszy raz. Masz tupet. Ale przesadziłaś tym razem.
-
sex z Marią
M._Krzywak odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Byłem pewny, że wreszcie zabrzmi dyskusja, i to jest ten moment, żeby dorzucić swoje trzy grosze. Po pierwsze - wiersz, który zmusza do dyskusji, nie może być wierszem złym. Po drugie - wątpię, czy akurat tutaj mamy do czynienia ze "szczeniackim" buntem szkalowania tego, "co święte i dobre". Bardziej odczytywałbym to jako pytanie o naturę (fizjologię) w zetknięciu z kulturą duchową. Czyli intuicja podpowiada - gdzieś tam tkwi ten pierwiastek "kobiecy".Ot, pierwszy lepszy przykład: Abelard - rozsławia Heloize, potem każe jej się nawrócić, wreszcie - odrzuca ją. Jego syn - Astrolabus.. Św. Augustyn zostawia kobietę z dzieckiem i rusza w kolejny związek (fakt faktem gdy Adeodat ma 15 lat zostaje otoczony opieką ojca)Czyli - nie wiem, czy jest tutaj miejsce na herezje. Chrześcijanie rządy państwowe uznawali jako zło konieczne - w wieku XX tego się nie pamięta. Dalej - tradycja poczęcia powstała w 1854, do tego czasu opierano się na embrionalnej koncepcji Arystotelesa. I przykłady można mnożyć - dlatego nie powinno się bać zadawać pytań. Wracając do wiersza - tytuł jest słaby, jak neon, za to w środku znajduje się myślenie - nie wulgarne i nie obrazoburcze (znam o wiele gorsze teksty) - na ile to wszystko jest prawdą.