M._Krzywak

bez sensu, dlaczego człowiek ma byc nie wart człowieka ??? chociaż, czasem, może. jako sytuacja liryczna dla mnie na nie. Pozdrawiam.

w sumie o niczym a do tego okropnie napisany... pozdrawiam.

to jest to. mozna jednak w kilku krotkich słowach zawrzec jakiś sens. Pozdrawiam.

jeżeli to ma byc plagiat rzeczywistości, to nie wiem jakiej. Ja nie poluje na gollumy. E tam... Pozdrawiam.

Po pierwsze - jakis konsekwentny zamysł w budowie wiersza - to już jest coś. A treśc - to już sprawa odbiorcy, dla mnie pzrebijają się te motywy od Franciszka pochodzące... Ale nie napisze, że nie, ponieważ tak najnormalniej w świecie podoba mi się :) Pozdrawiam.

no no no, bardzo dobry kawałek poezji. Technicznie na tak, treściowo też, cóż więcej chciec ? Pozdrawiam.

Wsłuchaj się, wsłuchaj się w Nic… - że co ? niemego krzyku, - to już epitet stały niemego krzyku, Zmęczone krzykiem szeptu. - dwa razy "krzyk" Słowa są za małe - ??? Powiedz to swoimi oczami. - nie da fizycznie rady Dobierają z głębi duszy Tam głos nie może dojść Tam jest cisza. - banał Ja na nie. Pozdrawiam.

"póty dzban wodę nosił, póty..." Ale poważnie - po pierwsze bardziej przystępny język, aczkolwiek bez uwag się nie obejdzie: - stłuczonego dzbana raczej podnieśc się nie da. - oderwac drobiny - ale od czego ? A reszta to całkiem przyzwoity tekst. pozdrawiam.

dziecko to monstrum, wiem to. Dziecko nie pozwala poprawnie funkcjonowac, spac, palic, pic, nic nie wolno. A co dopiero myślec o czułościach... Zgłaszam sprzeciw dla tego tekstu :) ( żartobliwie, bo przyjemnie się nawet czytało) Pozdrawiam.

a mnie to strasznie znudziło...

Deszcz kaleczący - ciekawy motyw, pomijając wszelkie naleciałości tegoż od dawien dawna. Punta to praktycznie sentencja, zapewne dlatego oddzielona. Na tak. Pozdrawiam.

Technicy mają sesje :) Aleś namieszał, niech Cię...

Chętnie przeczytałbym coś słabszego, bo ileż można ? :) A moje zdanie znasz. Tym razem też go nie zmieniam. Pozdrawiam.

Ja zaczynam domyślac się, co gubi większośc tekstów - otóż podmiot przedstawia miłą i ciepłą sytuacje, którą już chce się zaakceptowac, gdy popada w ten ton proszalno - katastroficzny: i nie zostawiaj tam gdzie gąszcz sztucznych kwiatów Aczkolwiek do tego momentu, czemu nie ? Pozdrawiam.

jak się miesza ST z antykiem, to z konsekwencją... A to tak na poważnie ? Ten tekst ?

Uwaga, gryzie :) Ale może warto... Pozdrawiam.

To jest... Ale najpierw uwagi - tych wersów bym się pozbył: robiło się duszno od zapachu namiętności ale kocham łapać te chwile ( to półwers) tylko nie wiem czy biel nadal razi cię w oczy - nie wiem, czy ten wers nie zbija poprzedniego. Ale oczywiście wedle uznania, bo jest to na pewno odważne, czyli przykuwa uwagę. Pozdrawiam.

Szkoda, bo to świadczy o mnie, ale po rozłożeniu, że tak powiem na części - doszedłem. Ale przyznam, że warsztat fachowy, zostawiasz Tomku odbiorce z samym tekstem, czyli musi się on domyślac znaczeń. Jest to ryzykowne posunięcie, ale dlaczego nie ? Więcej nie napisze, bo jak wystrzele kosmiczna interpretacje, to będzie :) Ale dobry tekst. Pozdrawiam.

Bez życia nie ma smierci - powiedziałeś kiedyś, a teraz możesz mi wytłumaczyć - czy bez śmierci nie ma życia? Dośc zawikłane jak dla mnie. Spłynęła po moim policzku na samą górę aż do nieświadmości Ruch wertykalny w dół do góry ? Bez sensu. Wędruję po nieznanych drogach, żebyś poczuł ból zadany przez siebie Komu nieznanych ? Jak można nie poczuc bólu zadawanego przez siebie ? Też nie rozumiem. Ja na nie, niestety. Pozdrawiam.

To jest zdecydowany wstęp dla dalszej drogi, byle z tą świętością nie przesadzic :) Na razie na nie. Pozdrawiam.

Bo zaczyna się na nowo :) Ale wierszoteka jest, coś mnie natchnęło, dobrze, że to nie papier :) Dzięki i pozdrawiam.

Co to jest odbicie "pustrzane" ?????????? pomysl geniuszu. literowka. "lustrzane". Teraz mozesz odpowiedziec na pytanie? albo nie. nie odpowiadaj. ten zarcik zaspokoil juz wszystkie moje potrzeby. To teraz pomyśl geniuszu, jak się ma twoje pytanie o odbicie lustrzane do tekstu, bo ja osobiście związku z nim nie widzę. Ale jak myślisz- idealne odbicie czego dotyczy ? Chyba twarzy tego, kto się przegląda w lustrze. a czy twarz może byc idealna ? No, pewni ludzie uważają ,że może. a żart był faktycznie kiepski, ale nie mam zamiaru się tłumaczyc z niego i chyba domyślasz się dlaczego. Pozdrawiam.

To ja jadę... Czuje inspiracje jakąś melodią, chociaz może błądze, aczkolwiek tok słów jest płynny i - właśnie - melodyjny. A sama treśc - odwołanie do toposu miejsc szczęśliwych, zawsze działa. Jedyne uwagi - animizacja kotów i antropomorfizacja drzew, czy podejśc do tego poprzez pryzmat bajki ? Chyba tak. Ja na tak. Pozdrawiam.

Widze różne tonacje odbioru, oczywiście te przychylne cieszą bardziej niż te mniej, w każdym razie nie jest to aż taki zły potworek, jak mnie sie mogło wydawac. Ogromne dzięki wszystkim za uwagę i pozdrawiam.