M._Krzywak

To jeden z moich nielicznych liryków, zatem niech juz zostanie jak jest - probowałem dac w miarę regularną formę, ale i tak wielkie dzieki za wgląd. Pozdrawiam.

Amen.

Pani Kall ostatnio błyszczy jek perła, nie, to teksty raczej :)_ Tak na całej linii. pozdrawiam.

Uup... a co to za szatański wynalazek ???

hehehehehehe ale za to jaka pasja - musiał ten ktos wkurwic porządnie :) Pozdrawiam.

czasami chwila chwieje się bezszelestnie zdziwiona czasem który porywa rozbija na atomy niebo skrzy się wtedy tysiącem barw wtedy też Aniołowie witają przybyłych czasami noc lśni rozjaśniona tak czarodziejsko śpią ptaki zupełnie ogłuszone cieniej wśród drzew lśnią liście Selene wschodzi wtedy też Demony witają zakochanych…

Joe - jakie argumenty mogą Cię pzrekonac, że ta poezja to kpina z tego działu ? Bo mnie już ręce opadaja po prostu.

naprawdę

"no jak tu kurwa znaleźć rym do antropomorfizm". żeby nie wyszedł z tego konformizm :) Dobre to to - chociaz uważac siebie za poete to początek końca. Oczywiście nie wskazuje tutaj na autora- żebym nie był źle zrozumiany. Z przyjemnością to pzreczytałem. Dobre. Pozdrawiam.

Mary - ale u siebie to niech sobie wkleja z 500, jego biznes. To, że to robil u innych - to jedyny słuszny zarzut. I własnie to staralismy się mu przetłumaczyc, ale widocznie nie doszło.

Ban był w pewnym sensie uzasadniony - to wklejanie u innych wierszy doprowadzało do wkurwienia. Ale mam nadzieje, że to ban czasowy - ponieważ zrobiła sie pustka, a lepszy Noe niż grafomani uważąjący, że ich wiersz o miłości jest kurwa super najlepszy na świecie a ten, kto tak nie uważa to jest głupi i wogóle...

To, co wy nazywacie "miłością" Zagroziła sądem – a rwij na strzępy przecież wcale nie śpię możesz poszaleć przybierać monstrualne kształty i patrz jak odbite w cieniach kudłate węże jak między nogami symbol ziemi jakie to wszystko patetyczne się robi powoli woda nie gasi pragnienia, opaska zakryje tylko czoło doktor zagryzie skuwkę, tych możliwości jest wiele ogród rozkoszy na dwóch materacach w pokoju i jedno jabłko i jeden olbrzym tylko jednooki a potem tylko zostanie obudzić się rano i wyjść w cholerę postać na przystanku, może kogoś skubnąć z papierosa śmieje się hiena na pustyni, słup ognia propaguje rozejm te konsekwencje są takie żałosne jak twoja sukienka pogardy warta, za długo mi opowiadałaś o wakacjach na Krecie za szybko się rozłożyłaś, nie trzeba tyle pić tego świństwa po to w końcu masz telewizor w mieszkaniu i jakąś tam matkę żeby wiedzieć, że to się zawsze kretyńsko kończy…

Kolejna teoria miłości - to Nie jest najprostsza teoria - poczynając od greckiego 'pathos" -ethos", przez Kwintyliana, Bacona, Sarbiewskiego, Erazma z Rotterdamu, Viwena itd... Ludzie - dajcie już sobie spokój z tą miłością. To tylko feromony, heheheh. Pozdrawiam.

Kolejny wiersz godny miana poezji. Tak. Pozdrawiam.

Pan myśli, że to tylko telewizja jest jedynym nośnikiem takiej, hm, niezbyt zdrowej sensacji ? Obawiam się, że wystarczy rozejrzec się dokładnie dookoła, co się wyrabia - chociaż w samym tekście nie wspomniałem o tych rzeczach - bo w pewnym sensie byłoby to oparte na metodzie mediów, chociaz jak sie okazuje, takie wstrząsy są czasem potrzebne. A wielka miłośc - każdy ma swoja i nie potrzebuje nachalności i bez sensu w czyis wierszach czytac, jacy to nie wspaniali są np. Antek i Antonina. Dzięki za wgląd. Arku - aleś się wymagający zrobił... Darku - :) Pozdrawiam.

a ja złapałem - opis sytuacji z perspektywy mieszkania. I co ciekawsze - nie jest to zły wiersz. mnie tylko jedno nie pasuje: W ciszy pustego domu odmierza tlen w płucach Oczy krążą ślepo - nie do ładu, nie do składu Ale jakas myśl została pzrekazana. W porządku. pozdrawiam.

Nie posądzałem o plagiat - ale takie połączenie kwiatów i kamieni to chociazby Słowacki, samo całowanie to też nie nowum,burza to już od czasów naszych romantyków sie pałęta po tekstach a motyw okna - to już trzeba czytac użytkowników forum, bo nie chce mi się specjalnie szukac. no nie podoba mi sie i trudno... Pozdrawiam.

w oczach czerń niepusta - to już prawie rozpusta... Nie. Pozdrawiam.

nie wiem jak podejśc do tego tekstu - chce on pokazac rzeczy ważne, ale jakos nie chce sie w to uwierzyc. Czyli jest takie zawieszenie - nie bardzo można napisac, że gniot, ale też nie można napisac, że tak - a to zapowiada, że cos z tego będzie. Pozdrawiam.

Chaos formy, a treśc jak propaganda - namolna i krzykliwa - nie tędy droga. niebo płacze to kolokwializm, a w dodatku brzmi jak bajka dla dzieci, nie wiem, czemu nas, bo ja sie nie utożsamiam z takim podejściem do swiata, bo swiata nie znam. a powtórzenia po prostu dobijają. Nie. Pozdrawiam.

No bo wiersz poważny jest w D, a tutaj figluje sobie. A nie jest to wiersz oryginalny ??? Napisał ktoś podobny ??? Kto ??? a drugiej części wypowiedzi nie rozumiem...

hehehehe - "one szły na ulice opanowac męski raj każda z nich cię zachwyca, gdy dobierze sie do jaj" - to cytat a wiersz - tekst jest celny i nawet nie tak wulgarny, jak zapowiadał tytuł. Jakoś nie czuje awersji w odczycie, nawet pewne fragmenty zostaną w głowie. E, nie jest aż tak źle. Pozdrawiam.

Panie Fei - dziękuje za wnikliwą obserwacje i porady Espeno - no właśnie o to mi chodziło :) Dzięki i pozdrawiam.

Panie Fei - mam pretensje do pana - ja teraz PRACUJE, a nie mogłem sobie odmowic tej przyjemności zajrzenia. W pzryszłości poproszę o zademonstrowanie jak to wiatr się recytuje (ale będzie świstac mi w głowie ) - ale wiersz - na tak. Pozdrawiam.

a ktoś płaci za komentowanie ?