Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

M._Krzywak

Użytkownicy
  • Postów

    11 587
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez M._Krzywak

  1. Deja vu i to jeszcze potrójne? Myślę że bez rozjaśnienia się nie obejdzie. :)) Skądś te "opuszki" pamiętam i pamiętam nawet, że na nie krzyczałem i to po dwakroć. Ja to z tymi "dłońmi/palcami/opuszkami" tak mam, a jeszcze jak pojawiają się "oczy", to grrrr... Czyli właśnie wpisałem, co mnie drażni (w sensie odbioru oczywiście tekstu) w erotyku, ponieważ intuicyjnie wyczuwam jakieś konteksty ;)
  2. A ja się łudzę, że jak na mnie to jest kiepski. Bardziej mnie potrzebny niż czytelnikowi. Jakoś mnie to nie obchodzi:) Dzięki za odwiedziny. Nie, to nie jest tak do końca. Kiepski tekst to wg mnie coś takiego: "patrzę w Twoje Oczy i palce... kocham ja Ciebie duszom całą... Ciebie najbardziej na świecie... bo Jestes Jedyną i serce mi bije strasznie gorąco" i w tym wypadku, mimo, że wiersz też o miłości, nie wahałbym się użyć słowa: "gniot".
  3. Pierwsza część tytułu straszy, trzecia zapowiada ryzykowne posunięcie - napisać o czymś, co każdy poeta mniej lub bardziej nieudolnie wyciska. Oczywiście, wg mnie prostota jest najlepszym wyjściem z takiego tematu, chociaż jak wiemy, niektórzy wręcz kochają taplać się w patosie (tutaj nie przypinam nikomu konkretnemu łatki.) No, ale to już inna kwestia - kwestia gustu. Czy wiersz jest kiepski - wg mojego skromnego gustu nie, chociaż jak wiadomo, zawsze trzeba walczyć o lepsze wiersze. Pozdrawiam.
  4. Piotrze - nie wiem dlaczego, ale mam potrójne poczucie "deja vu" :)
  5. odwiedżmy - do poprawy na ź A co do utworu - tym razem przychylnie, może trochę bym go obciął, np.: matka wzruszona do głębi tym co ona powiedziała - ona przytuliła ją do siebie kierując wzrok wysoko w górę - ją/siebie żeby ukryć przed nią twarz po której spływały łzy - nią (poprawić: "ukryć ", "kierując") na: matka wzruszona do głębi przytuliła ją kierując wzrok wysoko w górę (tuląc w tym przypadku może tylko do "siebie", więc wyciąć nawet należy) żeby ukryć twarz po której spływały łzy i przez to wiersz się nie rozmywa. Pozdrawiam.
  6. Serwer nie wytrzyma tego trupa i znowu padnie na miesiąc.
  7. Ja się do czegoś przyznam - tak nie trawię tekstu pop piosenkarza Mezo, że jak słyszę sacrum, to aż mi skóra cierpnie - na szczęście tutaj jesteśmy gdzieś o 10 tys. km od żenady - ale ciekawe,jak takie rzeczy działają. Tutaj na plus. Pozdrawiam.
  8. "nie plądrowałem jak moi rówieśnicy w samotności" - ten wers jest genialny proszę pani/pana?
  9. Michał! Wnioskuję ,że wiersz nie jest do końca zrozumiały. http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=58863 Człowieka zabija również obiektyw paparazzi i złe słowo odzierające człowieka z godności. Uśmiechu. Nie, wiersz jest w porządku, my ciągle walczymy o wersy, a mam wrażenie, że tutaj trzeba było coś wybrać chyba z miliona rzeczy, które zabijają, a głównie robi to człowiek. Zresztą to jest szczegół, ale tak mnie to jakoś zastanowiło :) HAYQ napisał: qrde, powiedziałbym, ale mam defekt muzgó ; no, coś w tym defekcie musi być, bo w końcu wszyscy jedziemy na tym samym wózku :))))
  10. Ja skatalogowałem, wyszło: "kupa".
  11. No nie tylko pistolet i szubienice, przytoczę na dowód pewien fragment: "najlepszą bronią cyklon b niezłe są skażenia chemiczne szubienice lubimy też kochamy krzesła elektryczne" (może ktoś zgadnie, co za utwór to jest...) i ja bym bardziej na to zwrócił uwagę, bo wg mnie dalej jest już lepiej. Pozdrawiam.
  12. To ja sobie tak stanę wbrew wszystkiemu i zaryzykuję tezę, że to wcale nie tak zły wiersz, tylko trzeba w nim trochę pogrzebać. Jedynie, co mnie niepokoi, to do tego określania się- a jak ktoś jest niedookreślony? ;) Pozdrawiam.
  13. a ja bez wiary przy piwie bezalkoholowym ;) - to ja też tak mam, tyle, że to herbatka :) Plus, inaczej być nie może. Pozdrawiam.
  14. Tego oprócz Ciebie nikt nie napisał, że cud - wyolbrzymiasz, czysta demagogia w przewidywalnym celu: podwartościowania własnych Dzieł Wszystkich :) Pozdrawiam. Eeeeeeeeeee... Nie filiozofuj tyle ;)
  15. wspaniałości ;) ... ... ... ... puuuf
  16. Szekspir/Lilianna/Sokratex - tak idzie linia geniuszy, a Wy, marni, tego nie rozumiecie - przecież ten Utwór to arcydzieło zesłane z Nieba przez Aniołów, zagrane na Złotej harfie, Sonet nad Sonetami, o marni, Wy, nie widzący tego Piękna i tej wspaniałości w wyborze tematu, w ujęciu tegoż, i ogólnie - cudo, ósmy cud świata wręcz. Olśniony tym Skarbem Arcydziełem - krzywak.
  17. No to w imię nadrabiania czasu: podoba się :) Pozdrawiam.
  18. do czego?
  19. nie nie wyniesie się a wejdzie na utwory napisane przez krytykującego i pod każdym zostawi swojej "mściwości ślad" Ja nie piszę tu wierszy (mam powody) ale tylko haiku i tam mam "napisanie" a jeszcze na priv uszczypliwe uwagi, więc tylko jestem i liczę na konkretne zmiany, choć mam świadomość, że się nie doczekam. Pozdrawiam wszystkich :) A. Też czasem znajduje takie cymbalskie wpisy, ale to już nie mój problem :) Ale fakt, że koło się toczy, i to kiedyś było podobne do teraz, co też ma swoje dobre strony - bo coś się dzieje.
  20. - Co tam panie w polityce? - A, to samo, tylko podwójnie... Dobrze, że nie mieszkam w Warszawie, korki podobno straszne. Na plus. Pozdrawiam.
  21. Nie, bo tylko ja mogę być obrzydliwie bogaty. Nikt inny, tylko ja.
  22. Joasiu - to ten typ, autentyk Beeni - ja jestem :))))
  23. Baltazar (mierny artysta, ale obrzydliwie bogaty człowiek) zaprosił mnie na kolacje „nie siarka”-mówił-„nie siarka wytrawne a i kociaki będą a i geniusze nasi”-tak prawił Baltazara stać na to czytuje Oskara Wilde’a nawet mieszkanie ma spore i biały proszek w papierku (a tak naprawdę to idiota a jego dziwki są głupie) nie poszedłem do Baltazara Daniel (wybitny poeta kserokopii rozdawanych znajomym grafomanom w tym pewnie i mnie) powiedział: „nie idź do Baltazara tacy jak on kończą marnie”. Nie poszedłem. ( a tak na marginesie Baltazar wydał za sporą sumkę tomik „Skruchy, dusze i łzy pierwszej miłości” zwróciło mu się po dwakroć ponadto okrzyknięto go odkryciem pokolenia)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...