Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

M._Krzywak

Użytkownicy
  • Postów

    11 587
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez M._Krzywak

  1. Bernadetta1 - to ja bardzo dziękuje, o to właśnie chodzi, o zadumę. To duży plus - dla tekstu, rzecz jasna :) Drax - przeczytałem z uwagą (i trochę z przerażeniem) Twoje (nie wiem, czy przechodziliśmy na Ty, ale to chyba najwyższa pora) celne uwagi. Oczywiście, że temat krąży obok dogmatu, a co za tym idzie, może bardziej w niego uderza, niż w samą postać Boga. Dogmat z racji swego znaczenia (czyli racja, w którą należy wierzyć bez żadnego zastanowienia) jest on pewnym paradoksem, o który zabijano się od wieków. Nie będę już tutaj interpretował samego siebie, ale jeszcze jedna uwaga - ostatni wers jak widzę jest różnie odbierany - a gdyby tak odnieść go tylko do samego podmiotu? Enigmatyczne schody - można pomyśleć np. o schodzeniu w dół (to poniżej, czyli jakby degradacja, oddalenie,symboliczne też schodzenie do piekła itp...) Co do autobiografii to jedyną represją ze strony komunizmu było to, że nie obejrzałem bajki 13 grudnia i podobno strasznie beczałem :) A co do Z to moje, że tak powiem, życzenie się spełniło - zaczynają tam wydawać się Ci, którzy powinni, a Ci, którzy nie powinni zlatują z prędkością światła. Ja już tam swoje namieszałem, teraz sobie spokojnie kibicuje. Dziękuje za wyczerpujący komentarz i pozdrawiam.
  2. I za długo już wisi. Trza pomóc.
  3. Mr.Suicide - jeżeli już musiałbym faktycznie pisać o swoim utworze, to rzeczywiście "wojna" w Twoim ujęciu jest mi bliższa (tzn. mojemu zamysłowi). Co do reszty, zwyczajowo już zostawiam odbiorcy, niech wyciąga, o ile ma ochotę (a Ty zawsze masz, podziwiam :) Jasiu zły - może to będzie dziwne, ale jak przeczytałem: "Nie powiem, że źle, ale powiem..." to się ucieszyłem - znam wybredność (a ile razy poznałem ją na sobie :) na tyle, że nic więcej nie potrzebuje. Dziękuje i pozdrawiam.
  4. nie ma nas już powyżej poniżej schody zgadzam się na zadośćuczynienie w końcu jest jeden Bóg: Ojciec i Syn i Duch Święty jak jedna racja nie liczę do trzech nie potrafię zapanować nad nerwami od czasu pierwszej dużej wojny
  5. Bo nie zasługuje, a przycisnął się trochę przez przypadek. Już nawet miałem pisać wyjaśnienie, ale zobaczyłem jak Autor pędzi i wbija minusa pod moim gniotkiem, więc stwierdziłem - nie warto. Rzeczywiście - nie warto. Nie jestem ciekaw " przypadkowych " opinii. A jednak...
  6. Bo nie zasługuje, a przycisnął się trochę przez przypadek. Już nawet miałem pisać wyjaśnienie, ale zobaczyłem jak Autor pędzi i wbija minusa pod moim gniotkiem, więc stwierdziłem - nie warto.
  7. no i puenta...
  8. "serce, świat" zbyt starte, ale na szczęście gubi się w tłumie :) Pozdrawiam.
  9. No w tym wypadku bez zbędnych tłumaczeń. Pozdrawiam.
  10. Za dużo zaimków, to na pewno. Dwa razy "twarz" to też za dużo jak na jeden wiersz. Plusem jest to, że jest to bardziej świeże niż jakieś wymęczone jabłonki (nie przepadam za kowalstwem artystycznym ;) Na zachętę.
  11. Michaś, dlaczego nie może działać w dwie strony? No popatrz. Przychodzisz do kogoś i sam usadawiasz się na najlepszym miejscu? Do czego to podobne? Jak się poczujesz, kiedy Cię po chwili wywalą i każą usiąść w kącie? A jak, kiedy zajmiesz niższe miejsce, a inni wskażą fotel? Bo trzeba to potraktować jako formę sprawdzianu (jak ja nie zdałem łaciny, to aż zapomniałem z wrażenia bilety skasować i mnie kanar przyciął). Jeżeli się nie przejdzie, to trudno - znakiem tego coś jeszcze nie gra. Ale mam wrażenie, że nie będzie kłopotu. Jakby był, to bym nie namawiał.
  12. Postaraj się pan. Może być lepiej.
  13. Taaa..., po to żeby mnie wywalili? Sama to zrobię, będzie bez bólu. Dziękuję za odwieczności, pozdrawiam miło :) Ryzyk fizyk. Na razie spada to, co ma spadać, więc bez obaw :)
  14. Ej, nie ma się czego bać. Będzie zły, to zleci najwyżej. Histeryczne wpisy pokrzywdzonych są wliczone w koszta :)
  15. Gra i buczy. Zastanawiam się tylko co będzie, kiedy odpadną te mega gnioty - utopia? Jest to całkiem realne, proszę państwa :)
  16. PS - dodaje link, co to za zmiany. Myślę, że można powalczyć ;) www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=77050#dol
  17. Alicjo, wklejaj już się w Z, trochę się zmieniło (u to nawet na lepsze). Odwieczny plus. Pozdrawiam.
  18. To za ten lans ;)
  19. Mało inteligentni, hm... :(
  20. Spróbuje coś niecoś dodać od siebie (chociaż osobiście gubię się w takich utworach). Pierwsze, co już uderzyło to zaimki - "ja ciebie", po czym następuje "mam" - a nie lepiej (chociaż wiem,że warsztat wymaga [11 zgł]\, ale czasem on potrafi zgubić, bo coś na siłę dopasować trzeba): "do czego mam ciebie porównać w drugim wersie podobnie" "bardzo piękna" - no oczywiście, można tak stopniować (mniej piękna, bardziej piękna, niknąco piękna), ale to wg mnie sztuczne. Zdobników jest wiele, nie wszystkie są w moim guście (np/"fal złotych", dwa razy się "jasna/jasne" powtarza, o raz za dużo) najsmakowitsza tutaj jest puenta, jakby podmiot/autor wpadł wreszcie na własny tok pisania, własny styl i tutaj wyszło. Reasumując - bogate, kunsztownie napisane, jednak kilka wątpliwości wypisałem, pan pewnie będzie wchodził do Z (bo czemu nie), dlatego życzę wszystkiego naj (w poezji ) I dziękuje raz jeszcze za pańskie wpisy,rzetelne i celne. Pozdrawiam.
  21. Hm, jak na 3 krótkie strofy za dużo tego "ja" mówiącego (zatrzasnę, zatrzymam, potraktuje itd...) i praktycznie robi się wyliczanka. "uwięzione sny" to chyba jako oksymoron potraktuje :) Reasumując - Pana czeka w końcu czas na Z, musi pan straszliwie jednak uważać, bo wiersz napisany jest starannie, płynnie, ale to "ja liryczne" aż krzyczy - ukryj mnie! Puenta - jak najbardziej. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...