M._Krzywak
Użytkownicy-
Postów
11 587 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez M._Krzywak
-
"Nie bądź anonimowy poeto!"
M._Krzywak odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Forum dyskusyjne o portalu
A to już są, i to kolejne już, groźby pod moim adresem. Wiesz co robi poeta? Odgryza się podobnym limerykiem. Aluzyjność to chleb powszedni wszystkich poetyckich portali, ty jeden tylko: "sra, tchórz, przypał, maniak, grafoman z podbudowanym ego, itp." Zamieniamy się na chwilę rolami: dostajesz bana na tydzień, żebyś sobie to przemyślał na spokojnie :) Moralności Kalego ciąg dalszy - to bądźmy jak w przedszkolu, i zobacz, kto tutaj pierwszy zaczął, i kto do kogo jakim językiem pisał. Potem zastanów się, ocknij i jeszcze raz przeczytaj, i przemyśl sprawę, kto tutaj kogo publicznie zniesławia. Ja jakiegoś "Sokratexa" czy jakiś Sokratex Krzywaka. Czyli jak już będą bany, to zostanę zbanowany zaraz po tobie. Groźby? Gdzie tutaj masz groźby? To jak tobie wydaje się, że możesz publicznie mnie znieważać i zniesławiać, to się pomyliłeś. I teraz nie wykręcaj się jawnym nazwiskiem, bo robiłeś to nie jako Marek Sztarbowski, tylko jako "sokratex". Trzy - a teraz jak w słowniku: -wycinasz słowa z kontekstu, kompilujesz je, przekręcasz, zarzucasz komuś to, co sam robisz i to jest hipokryzja. -jesteś tchórz, bo robisz to jako "sokratex" (dowód: panika, w jaką wpadłeś, do poczytania w wątku. Jak nie będzie, mam kopie) - maniak - sprawdź w słowniku, podtrzymuje to dalej -grafoman - sprawdź w słowniku, podtrzymuje to dalej -"przypał" - to sobie właśnie zrobiłeś, tutaj nie ma nic obraźliwego - "sra (się)" - to rzeczywiście może być nieeleganckie, aczkolwiek po groźbach, lepiuchach, wyciąganiu paragrafów jak najbardziej odpowiadające zachowaniu się interlokutora. No, a jakbyś był choć trochę miły, to nie zawracaj mi już tyłka, znajdź sobie inny obiekt adoracji, bo mi już duszno i zajmuję się lepieniem lepiuchów (czy limeryków, bo sam się już gubisz w tym co piszesz)krytycznych na niejakiego "poetę" Marka Sz... Nie znasz jakiegoś fajnego, kulturalnego miejsca bez nicków, gdzie mógłbym je powklejać? O, dzisiaj je publicznie przeczytam! Zapraszam! -
"Nie bądź anonimowy poeto!"
M._Krzywak odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Forum dyskusyjne o portalu
Dlaczego przez cały czas nie dociera do ciebie, że system posypał się właśnie dlatego, że nadałeś uprawnienia administracyjne nickom? Mało tego! Wystarczy poczytać komentarze, aby zauważyć, że wyróżniających się niemerytoryczną, za to agresywną krytyką. I tacy ludzie - bez nazwiska, aroganccy - mają oceniać wrażliwych z zasady autorów wierszy? Decydować o wartości lirycznej ich utworu? Oksymoron organizacyjny. Ja dałem? Czy ty żyjesz chłopie w jakimś matrixie? Nie ugryzła cię jakaś barakuda? "I tacy ludzie - bez nazwiska, aroganccy" - czyli m. in. tacy jak ty mają prawo jak widać obrażać, inni nie mają. Typowa moralność Kalego. -
"Nie bądź anonimowy poeto!"
M._Krzywak odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Forum dyskusyjne o portalu
Żenujący poziom, i to nie od dziś i nie od dyskusji ze mną (jeśli ją tak w ogóle można nazwać), to ty tu prezentujesz. Kolejne chamskie pomówienia, wyzwiska, atak psychopatycznej wręcz furii. Tchórz nie śmiałby stawić czoła podobnemu władcy portaliku, i nie chowałby się za funkcją jego administratora. Gdzie indziej za podobne zachowanie już dawno dostałbyś bana. Tu też dostawałeś, kiedy było jeszcze normalnie. Co zaś do: "jak się przywołało twoje nazwisko" to jesteś krętaczem, który manipulacyjnymi wypowiedziami stawia innych w niekorzystnym świetle. Jakie przywołało? Jest tu obecne od dawna: http://www.poezja.org/wiersz,70,83899.html To teraz wróć do tego co wczoraj napisałeś o zagrożeniu dla rodziny, o tym, że twoje nazwisko znaleźliśmy czytając prywatną korespondencje i serio, idź jutro do jakiegoś lekarza. I nie kręć, bo nigdzie indziej nie dostałem bana, bo gdzie? A o tobie można ciekawe rzeczy znaleźć, co też zresztą zacytowałem. Wreszcie, Sztarbowski, porównując mnie do kurew i gestapowców robisz sobie przypał. I tego ci nie daruje, nawet jakbyś był Szymborską i Miłoszem w jednym (chociaż jesteś tylko grafomanem z podbuzowanym ego) A jakbyś był inteligentnym człowiekiem, to byś wyczytał, że wcale mi ten system nie podszedł, bo to takich nickowych śmieci potrzebny jest nickowy moderator. Ale jak wolisz brnąc, to brnij. I stąd moja decyzja - żeby było uczciwie, nie tykam, nie przenoszę żadnych wierszy. Potem się muszę z takimi maniakami użerać jak ten powyżej. Amen. -
"Nie bądź anonimowy poeto!"
M._Krzywak odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Forum dyskusyjne o portalu
Porządki się zaczną, a jak anonimowy "zawijas" nie potrafi czytać, co powyżej napisałem to ma problem. A ty, "skorkutrexie" popatrz, jak oszalałeś, jak się przywołało twoje nazwisko. Sądy, katakumby, obozy koncentracyjne, o mało żeś na zawał nie zszedł. Jakbym był tobą, to bym wlepił jakiegoś lepiucha, a potem z ukrycia powyzywał, ale wtedy bym zszedł do twojego żenującego poziomu. Z tobą jest gorszy problem, bo narcyzm zabrał ci zdolność logicznego pojmowania świata. Aczkolwiek fakt jest faktem, tak się już tutaj skompromitowałeś, że też bym się wstydził. I nie zasłaniaj się innymi, tchórzu, tylko jedź gdzieś w egzotyczne kraje, będzie spokój. A makariosa pożegnamy, bo nic tutaj nie wnosi pozytywnego. -
Chamstwo to jest coś takiego: Michał, przyszedl do MNIE mail, ktory chyba jest jakąs groźbą do Ciebie, przesylam Ci to jak jest, i - UWAZAJ NA SIEBIE ściskam ... przyszlo to z adresu: "viki0" ; Krzywak ja do ciebie się wybiorę i w suce z kolegami poczekam albo na tej Brackiej 15 albo na św Tomasza 30. Twoją mordę znam i tą łysą pałę. Ostrzegałem i ciebie i Sztuczkę by nick Anubis znikł. Teraz poznasz zasady życiowe chami i świnio PRL- owska. Ja Bukowski nie jestem i dotrzymuję obietnic. Podjadę z Warszawy dostaniesz w pierdol od mundurowych i się nauczysz. Masz pojebaną osobowość a taki z ciebie poeta jak i z Bukowskiego buraku krakowski. Nikt tobie nie pomoże i twoim koleżkom. W imię prawa dostaniesz od mundurowych. Do zobaczenia synku SB-eka. Anubis
-
"Nie bądź anonimowy poeto!"
M._Krzywak odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Forum dyskusyjne o portalu
To bardzo słuszne hasło przeprowadzanej już akcji przez prawdziwego Poetę, stąd myślę, że po zebranej przez cały dzień korespondencji mogę zaproponować coś, co niektórym zmyje uśmiech z buzi. Chamstwo, zaprezentowane przez ukrywających się pod rożnymi "sokratesami", "predatorami" i "bestiami" połetami przekroczyło już granice smaku. Stąd ja w tym momencie zaprzestaje czynności wszelkiej moderacji i mam pytania do władz zwierzchnich: - czy jest możliwość zmian nicku dla osób, które chcą przestać być anonimowe? - czy jest możliwość powywalania stąd nicków, co będzie realną możliwością odbudowy forum? -
Kielce są w porządku :) No, ale poczekamy, zobaczymy. Aczkolwiek chętnie już bym się tej moderacji pozbył. Może wejdzie ktoś za mnie? Bo jak mi przyjdzie znowu wysłuchiwać życiowych historii o zaglądaniu w kratery i nurkowaniu w oceanach to się porzygam. Ciekawe, gościu chwali się czy żali?
-
A wiesz co Michaś? Pracuję z małymi dziećmi. Masz pojęcie jak one potrafią się denerwować i wkurzać? Nie radzą sobie ze swoimi emocjami, są za malutkie. W razie ataku histerii, przytrzymuję i przytulam mocno takiego maluszka i to pomaga. Nie ma Ciebie kto przytulić? Zdystansuj się do sprawy, wyłącz kompa na jakiś czas, a wszystko zblednie. Trzymaj się :) Widzę, że jednak kult bożka jest wpojony pokoleniom od lat :) Tak się składa, że też pracuje z małymi dziećmi ( i nie tylko małymi) i jakoś nie widzę żadnego związku. Jak tak się kochacie nawzajem, to się przytulajcie sami, wtedy zrobicie sobie przerwę od komputera, a facet oprócz pierniczenia głupot znajdzie sobie jakiś sens w życiu.
-
Są to bardzo popularne w świecie poetyckim lepieje, nie wierszyczki. Ostatni raz tu czegoś uczę: lepiej drobna forma literacka na granicy zabawy towarzyskiej, dwulinijkowy wierszyk, w którym pierwszy wers zaczyna się od słowa "lepiej", a drugi od "niźli" ("niż" itp.) http://www.sjp.pl/lepiej Zlep sobie kozę z nosa.
-
Ale ja widzę to tak, jak jest naprawdę. Jakiś "dupokrates" zostaje zdjęty z działu Zet przez pana a. b, po czym wpada oszalały na forum i rymuje sobie wierszyczki o Krzywaku, o czytaniu prywatnej korespondencji i takie tam. I to jest normalne? Jakby taki "dupokrates" był uczciwy, to by się chociaż podpisał, a tak to widzisz sama, jak się popluł, jak go sobie przywołałem do tablicy. I to jest uczciwe? Wg mnie nie.
-
Też uważam, że decyzja o braku podejmowaniu decyzji jest słuszna. Od kiedy los skazał mnie na moderacje tego forum, jestem celem przeróżnych frustratów, maniaków, psychopatów, nawiedzeńców, kretynów, szantażystów i takich tam idiotów. Mam wspaniały zbiór meili wysyłanych na PW, na Naszą klasę, na Face, nawet do moich znajomych. Niestety, żaden z tych imbecyli nie pokazał się w realu. Po kolejnym psychotycznym szale kolejnego twórcy, który sra się, jak się przywoła jego nazwisko na tablice, straciłem szacunek i ochotę na dalsze dyskusje, może i wiersze są dobre, ale tak naprawdę - co z tego? To jest tak żałosne jak kult byłych stalinistów, ubeków, donosicieli, bo wg poetyki oceniamy nie utwór, a autora. Tutaj wystarczy przeczytać wypowiedzi mojego oponenta, i już widać, że to człowiek potrzebujący leczenia z obłędu maniakalno-depresyjnego. Reasumując, z której strony by nie spojrzeć, to będzie bagno. Będzie bagno, dopóki nie zaczną pojawiać się prawdziwi ludzie, a nie anonimowi tchórze (tzw. hejterzy) z pajacowatymi nickami. Osoby, które w tym momencie znaczą coś więcej niż dział Zet, odcinają się od internetu, albo nie wchodzą na takie nickowe miejsca, gdzie każdy może ich opluć. Po trzech tygodniach tańca św. Wita i walki o dostęp o dział Zet widzę, że bardziej by pomogło wywalenie każdego nickowca, często ze skierowaniem do szpitala psychiatrycznego. Prawie tyle. Na koniec dodam, że mędrkom myli się słowo administracja z moderacją i w szale plucia i charkania nosem myślą, że to jedno i to samo. Otóż nie, moderator ma jedną skromną funkcyjkę i tyle. A jak się moderacja nie podoba, to pisać, zmieniać, dawać argumenty. Mnie to już nudzi.
-
Tak spodobał się ten cytat, bo podobny w tonie do tutejszych na Zetce? Napisałem już, że jak wiersz dobry to sam się obroni, a jak nie, nie trzeba pod nim inwektyw. Po czasie zaproponowano, aby tamten obrzucany błotem utwór znalazł się w antologii Ósmego. Właśnie trzymam ją w ręku. Co do autora tamtych słów, cechował się niezrównoważonymi komentarzami. Kiedy wróciłem pod koniec stycznia tego roku po paromiesięcznych wojażach po świecie, nie zastałem już tego admina i jakoś mnie to nie zdziwiło. Tylko tutaj toleruje się grubiaństwo pod płaszczykiem komentowania wierszy. Idź już spać.
-
No ba... I jeszcze nieraz zobaczą ;)
-
http://www.wywrota.pl/spotkania-poetyckie/22580-poezje-i-herezje.html Dziękujemy! I do zobaczenia w niedzielę! (tylko nickowcy mają problem, bo trzeba pokazać twarz, a to boli :)
-
Nie moja wina, że masz niskie IQ. Wszyscy zwracają się tu do mnie "Marku", ja często podpisuję komentarz słowami [indent] Pozdrawiam, Marek [/indent] a tu nagle jakiś krzyczy: A ja wiem kim on jest! A ja wiem! Niski ten poziom dyskusji z panem, a ja nie mam zbyt czasu na jałowe rozmowy. To, że nie wiesz co piszesz, kładę na karb wieku. To może być usprawiedliwienie. Dobra, na dzisiaj tyle, bo jeszcze ktoś to przeczyta i rzeczywiście zamkną tutaj kogoś do wariatkowa, a potem będzie na mnie.
-
Naprawdę masz coś z głową. Skoro jedziesz do Iraku, to wiadomo, że nie wzięli pierwszego lepszego faceta z ulicy i masz nazwisko i imię. Nie musisz się go wstydzić. Jednak ujawnienie go przez kogoś staje się zagrożeniem nie tylko dla niego samego, ale i dla jego bliskich. Duży chłopiec a wszystko trzeba tłumaczyć. Napisz wyraźnie, że jesteś anonimowym tchórzem, który pod nickiem pluje na uczciwych ludzi a może ci wybaczę. Nawet jaj nie masz, żeby się podpisać pod tym, co napisałeś? Weź się ocknij.
-
Nie rozmieniaj problemu na drobne. Wszędzie jak wół stoi, kim jest Sokratex, Boskie Kalosze, Wstrentny. Skoro nie zmieniłem nagle nicka na Xsiński to logiczne jest, że nie chowam się w jego cieniu. Logiczne, ale jak widać nie dla wszystkich :) To jak wszędzie stoi, to coś taki zdziwiony? Co za gość :)))
-
Sprzedali? Przecież nigdy z tego nie robiłem tajemnicy, ale co innego publicznie ujawniać kto jest kto. To jest jak szczucie. Co do "sprzedali cię" to inaczej się to jawi - otóż na priva zostałem ostrzeżony, że czyta się tu także prywatne maile (te na Orgu). Czy nie jest to aby prawdziwe źródło pańskich rewelacji? A to jest pomówienie. Pogrążasz się coraz bardziej. Ale to dla mnie lepiej.
-
Widać, ze jesteś słaby także z historii poezji. Tuwim, Szymborska i inni stosowali już tego rodzaju krytykę liryczną: [indent] Dobrze się muszę wpierw najeść, nim z kim Zacznę o Tolku mówić Słonimskim. Wolę napady zbójeckich band od Wierszy z podpisem Jerzy Jurandot. [/indent] Co innego tego typu krytyka, co innego udostępnienie danych wbrew czyjejś woli. O, odwaga się skończyła, jak widzę. To podziękuj kolegom i koleżanką, którzy kochają cię bardzo, bardzo... A znasz ten cytat: "Sokratex z lubością onanisty pisze o swoich wierszach..." A teraz dodaj sobie wszelkie inwektywy rzucane na ludzi typu: "aparatczyk, sitwa, troll" i wyjdzie, kim jesteś. I nie zarzucaj nikomu tego, kim sam jesteś. Jak się siebie samego wstydzisz, to nie mój problem. Ale przynajmniej pokazałeś wszystkim, kim ty jesteś. A akcja dalej trwa, więc może trafią się jeszcze ciekawsze informacje. A ty sobie biegnij z tym gdzie chcesz. Mnie to lata i powiewa. Może oduczysz się "krytyki", chroniąc się tchórzliwie pod nickiem. Bo u mnie zasady są proste - po nazwisku to po pysku.
-
Jakie dane, co ty bredzisz...Sprzedali cię twoi "przyjaciele" :)))
-
Mylisz się - sam podałeś nazwisko, a jeśli ktoś tego nie zrobił - ujawniając dane wbrew jego woli tym samym popełniasz przestępstwo. Ale ty jesteś zabawny. Ale poczekamy, zobaczymy. Na pewno jeszcze kilka niespodzianek będzie. "Lepszym się cieszy imieniem spod latarni taka, niż org.poezja opinią za rządów Krzywaka." A za to to jeszcze sobie pogadamy.
-
A co cię to obchodzi? Czy ktoś cię upoważnił do mówienia kto jest kto? Może podaj najpierw nazwiska swoich pupili, skoro mają kogoś oceniać niech podeprą to autorytetem, tak jak robiło się to na Nieszufladzie. Słuchaj, jak piszesz o mnie wierszyki z moim nazwiskiem, co jest wręcz bezczelnym chamstwem, to właśnie łamiesz prawo. Jak myślisz, że nick cię chroni od odpowiedzialności, to się mylisz. A jak zarzucasz moderacji, że kryje się pod nickami, to jesteś hipokrytą. To co, mazgaisz się? Nie powiesz publicznie, kim jesteś?
-
Chłopcze, wrzuć na luz, bo tym swoim wierszyczkiem już sobie nagrabiłeś. Ty jesteś Marek Sztarbowski, tak?
-
"o hejże hejże..." Kto tutaj wpuścił tego gniota?
-
Żałosne trochę jest to wywalanie paragrafów. Poniżenie osoby, a "poniżenie" jego utworu to dwie różne sprawy. Szczególnie, że sam się zgadza na ocenę wklejając swe "dzieła". Żałosne jest też to, że org doczekał się takich czasów. Prawda jest bolesna - co konkurs, co czytanie, to nawet jednego wpisu nie ma. Ale jak już kogoś trzeba obgadać, to zlatuje się całe stado. Krytykanci hobbiści... Żałośni są ci, którzy uważają, że są super. Ale zacytuję tutaj Uziego: "wielu myśli, że jest super będąc pośmiewiskiem wielu" I na koniec żałosne jest to, że to jest takie żałosne, jak ten chłopczyk płaczący jaki to on nie jest cudowny, a zrzucili go z działu zet. O Boże...