Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

adam sosna

Użytkownicy
  • Postów

    4 140
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez adam sosna

  1. hiiiiiiii - jestem uparty z księżycem? - z gwiazdami (jak mi się proza znudzi zagram w "rozbieranego")
  2. mam pytania: - co to jest poezja WSPÓŁCZESNA? - co to forma niekonsekwentna? - co to treść banalna? raczyła pani stwierdzić - wszystko bez uzasadnienia z tego co wiem napisałem ten wiersz jakie dwa lata temu pewnie zestarzał się okrutnie forma? - nie wiem w czym rzecz a bezużyteczna śmierć jest banalna!!! to co - pisać, że śmierć motyla jest wyjątkowa? :)
  3. ciekawe - znam albo wierzę że znam wszystko jedno! :)
  4. nie ma słów, których używać nie należy należy się starać by używać ich zręcznie we właściwych kontekstach dla dobrej melodii są słowa których użyć trudniej ale nie należy przejmować się faktem ich "zużycia" może trzeba je "odnowić"? :)
  5. H.Lecter dzięki za czytanie i znalezienie jednego chociaż słowa (nawet więcej) dla Siebie wiem jak ciężko czyta się coś co nie sprawia satysfakcji tym bardziej dzięki
  6. słusznie - trzeba się wyspać :) dzięki za bycie i czytanie!
  7. Gotowa siatka? Łąka czeka wiosennie wyrośnięta, woła głośno kwiatów kolorem. Nektary, pyłki wabią smakiem do lotu. Łakomy motyl siada lekko, promiennie. Rzucona pułapka - rusałka admirał przerywa wędrówkę bezsilnie się miota. Podlega skróceniu skąpego żywota złowiony podstępnie wielbiciel barwnego. Zapięte pasem pudło czeka zajęcia. Motyla trumna cicha, czysta, bezpieczna. W momencie liczne głosy ptasie odchodzą. Skrzypienia świerszczych skrzydeł marsza żałości udają. Żegna krótkie życie rusałka admirał. Wielkie palce zgrabnie zgarną z sieci uśpionego owada w tunel bez wyjścia. Poleci motyl prosto w czernie, nieżycie. Ucieszy oczy barwą w szklanej gablocie rzuconej na strych, wyśle kiedyś rodziciel po rosłą butlę bimbru, inne łakocie marzenie mętne w szklanki musi wyciekać. Adam Sosna (2006.05.16)
  8. teresa943 to zmieniam dzięki :)
  9. cały czas myślę: Westchnienia łapie czy? Łapie westchnienia :)
  10. Judyt nikt rysowników nie przeklina żeglarze - rysownicy alternatywy nieba (tafli wody) przeklinają brak wiatru (ciszę) zamotałem ? :)
  11. Marlett zorza polarna jest taka (widziałem na filmach) gęsty splot żagli łapie nawet westchnienia
  12. Dajcie stałe zezwolenie na sen Niechaj długo trwa osobliwy stan widzenia z zamkniętymi oczami przeszłości przyszłości wyobrażeń Uwagę dla teraźniejszych każcie uchylić bym zawołał wysnute marzenia by wiatr oddalił ciszę przekleństwo żeglarzy rysowników alternatywy nieba wpatrzonych w zapowiedź z ruchu barwnych obłoków nadzieje pracy spełnianej w spięciu tkaniny mocnej splecionej gęsto Łapie westchnienia Adam Sosna (2008.lipiec)
  13. może bym podmienił "jak balsamiczny haust" całość bardzo pozdrawiam
  14. z rozumu jak ze snu - nie da się zapasu zrobić :)
  15. kaloryfer? - na złom! telewizor? - na śmietnik (za żarcie czasu!) :):):)
  16. bardzo "zamyślny" tylko z tym "księżycem" to fantazja poniosła autora księżyc ukradli! :):):)
  17. :):):) jakie "cholera jasna"!? byk nad bykami!!!!!!! dobry hydra rzecze: "kurwa mać" - i co tam w domyśle (duze mozli-ości) :):):) no dobre to!
  18. zawsze dobrze z zainteresowanie przeczytałem wiersz pod taki kątem dziękuję
  19. :):):) dobra diagnoza: chłop spadł z woza bo pijany
  20. papierowe bywają krwawe :(
  21. a źródła nawet wysoko bywają zatrute! jak wybrać właściwe?
  22. ze-PISują co się da co nie da - zniszczą :)
  23. no tak - a mnie się "wywraca"... kolejność czytania :)
  24. teresa943 każda myśl o życiu i dla życia jest dobra mój zamysł nie jest tak istotny jak myślenie czytelnika :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...