Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja_Wysocka

Użytkownicy
  • Postów

    9 630
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    101

Treść opublikowana przez Alicja_Wysocka

  1. też mi się czasem zamarzy o trójkąciku, to przecie najmniejsza figura geometryczna, przed nią jest tylko odcinek, prosta łącząca dwa punkty - a trójkącik, to już trzy :) Pomarzyć nie wolno czy co? Espenko, wlazłam sobie na drabinkę, troszkę pofantazjować. Stąd całkiem inny widok na Twój wiersz, pozdrawiam :)
  2. Głębokie przesłanie odnajduję w Twoim wierszu. Tak..., rodzice kupują dziecku karabiny, pistolety, to przecież nic wielkiego, że od tego zginął ich dziadek albo ojciec. To tylko taka zabawa, narazie udawaj, że zabijasz, później zabijesz naprawdę :(
  3. Wyjęłam sobie serce, Bo strasznie mnie ziębiło Usiadłam na rozstajach Czekając z nim na miłość. Przeróżni się trafiali… Raz, przeszedł świszczypała, Ukryłam w fałdach sukni I ogrzać mu nie dałam. To znowu pijaczyna, Zawiany – noga w nogę, Ten także go nie dostał Choć zimne – lecz wciąż drogie. Aż zrazu szedł staruszek Cóż, jesień, ta zaduma… Już się zdecydowałam, Nim mu oddałam – umarł. * I siedzę tam do dzisiaj Rozpoznasz zimną, biedną, Oddam serce – lecz komu? Nie jest mi wszystko jedno. 25.05.2004.
  4. Waldku, ja pożądanie skojarzyłabym raczej z głodem, pragnieniem, apetytem... Pozdrawiam :)
  5. "dwaj kochankowie (...) On - zakochany Ona - szczęśliwa" A nie powinno być - dwoje?
  6. Jejciu, jakie to ładne słowo ten "Oblubieniec" Tylko jakieś takie niedwudziestopierwszowieczne :P Ale podoba się jak niewiemco :) Pozdrawiam Stasieńko!
  7. Dziękuję, słów nie znajduję. Jakiś czas temu napisany... Teraz mam tępe pióro. Strach o jutro z niewyobrażalną nadwagą przygniótł mi serce, ledwie dycham. Poezja zawsze koiła moje nerwy, jak dobrze, że w takich trudnych chwilach przyjaciele noszą mnie na skrzydłach:)
  8. Dziękuję dziewczęta :) Ostatnio na Beju mniej zamieszczam. Michale - dziękuję. Nie jestem wielka, nie mów tak proszę, bo nie wiem co powiedzieć. Przecież to tylko wiersze. Momentami czuję się jak kucharz, który wkłada do garnka różne produkty, miesza proporcje, podgrzewa i gotowe. Ja mieszam tylko słowa. Pozdrawiam :)
  9. posnęły już wszystkie ręce, już dzień dał się udobruchać czas, żeby szeherezady kolejnej baśni posłuchać. to wiatr jeszcze coś gada do pieca, słyszę w kominie a cisza, już kapcie zdjęła w ramionach jej zaraz odpłyniesz. zawierz tej czułej dobroci, dotykom dłoni jak piórka będę na ciebie czekała dzisiaj, na nieba podwórkach... 03.07.2005.
  10. Su, dziękuję :*
  11. Lady, szkoda, że nie ma stoperów na oczy, bo bez tych do uszu już nie zasnę... Smutności takie, że aż mnie skręca. Twoje wiersze są jak woda w bardzo głebokiej studni. Trzeba poszukać czerpadełka żeby się jej napić. Przytulam Cię ciepłą myślą, ona jest prawdziwa, nie ze sztucznego futerka. A tak na marginesie, Su, Kochanie - zawstydzasz mnie, Zostawiasz mi takie kwiaty pod wierszami, że tylko zemdleć ze szczęścia. Wciąż czeka na Ciebie taka maleńka rzecz, formatu B-6, Ty wiesz u kogo. Pozdrawiam szczególnie :)
  12. Jacku, czy Ty masz maszynkę do pisania wierszy? :)
  13. Eee, to już napisz, że takie sobie :) pozdrawiam dobranockowo.
  14. A bo to nie do Was, panowie :)))
  15. część A, zdania przeczy części B Troszkę się pogubiłam, no ale nic to. Dzięki Koteńku :)
  16. Jacusiu, no załamię się, wypij tą szklaneczkę albo i dwie, jestem łaskawa, pozwolę, a co mi tam... :) W oryginale wiersz ma dedykację, jest dla redaktora szacownego czasopisma. Być może za bardzo to czujesz :) Pozdrawiam zamotana w kocyk. Aaa, Macieju, dziękuję. Może następnym razem będzie lepiej :)
  17. Tomaszu, myślisz, że po tych Michałkach będę ważyła 100kg? To było do Michała, bo on taki milusi, że tylko zjeść. A do tej setki, naprawdę sporo mi brakuje, ale wiesz co, nie mam obsesji na punckie wyglądu, bardziej - rozumu. Lekuchno pozdrawiam, bez przygniatania i dziękuję :) Ps. A ja nie przepadam za bielą wierszy, ot co. Ale gusta ponoć nie podlegają dyskusji, bywaj!
  18. Leszku, oby nigdy Ci się gust nie poprzestawiał Taka jedna Ala z Gdyni, Cię pozdrawia :)
  19. Stoi , Stefciu, dobrze kombinujesz :)
  20. A mnie chce się płakać, bo to smutne takie... nie zasnę
  21. A ja pozwolę sobie nie zgodzić się z kolegą. Chciałbym żeby dla mnie czy o mnie ktoś taki wiersz napisał. Uważam, że nie masz się czego wstydzić, ale to tylko moje skromne zdanie, pozdrawiam :)
  22. Nawet mi się podobało :)
  23. Mniam, lubię pomarańcze, słodkie, soczyste. Jeszcze bardziej mandarynki. I wszystkie wiersze na ten temat czytam. Mój pierwszy wiersz też nosi tytuł - mandarynki. Ach, uwielbiam ich cząsteczki, tę miękuchną skórkę przykładać do ust. W dotyku są kochane jak czyjeś usta, wystarczy zamknąć oczy żeby to poczuć. Dziś, poczułam ten smak przy Twoim wierszu, dziękuję :)
  24. Michale, jesteś Słodki. Jutro kupię pół kilograma Michałków, zjem Ciebie :) Równiez pozdrawiam, może być tęczowo?
  25. W białą szyję pustej plaży Żalem wrosły pale Tu uwzięły się bezsensy Koić albo szaleć. Tu, z dziecięcą naiwnością Chodzimy na spacer, Mocno trzymam ją za rączkę I tulę, gdy płacze. Ale kiedy się oglądam W tył, gdzie nasze ślady, Widzę tylko pojedyncze Niepojęciem bladym. Znów naprzykrzam się nadziei Brocząc po próżnicy Jeszcze myślę spotkać ciebie - Znowu wracam z niczym. 11.08.2004.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...