Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Stefan_Rewiński

Użytkownicy
  • Postów

    9 491
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Stefan_Rewiński

  1. Alu, za wiersze ponad limit, za nauczanie krytyków przy wierszach ponad limit.
  2. Rozumiem, że, na początku, złożyłaś siebie na tym stosie. Ewo, to może konsekwentnie, na końcu:...siebie. Pozdro.
  3. like a shadow of magical roses and a miracle gentle angel in black she colored my grown and young spirit sharply woke up my old sleeping heart like a wind of the poetry rhythms beauty lady in black pass me peace of your mythical life stop the time, order going him back feasty lady in black (Tłumaczenie, raczej wolne) PANI W CZERNI jak cień róż czarodziejskich anioł w czerni, jak cud delikatna obudziła mą duszę dojrzałą serce śpiące ukłuła tak nagle pani w czerni powabnej jak wicherek poezji rytmicznej piękna pani z usmiechem i w czerni daj mi chwilę mityczna, intymną czas mój cofnij, o świecie zapomnij pani w czerni
  4. Dz. Wam. Z tymi "dzieckami" (liście, kasztany, żołędzie, owoce) mam trudność, polubiłem to słówko, tak odmienione. Łgam siebie, że po nim czytelnik znajdzie domyślny przecinek. "dziecków"-jakoś dziwacznie. Może tam walnę przecinek? Henrietka polubiła ten wierszyk, choć ogolnie jest trudno dla niej coś napisać (humanistka po Uniw. Wrocławskim). Pozdrawiam bardzo. A te mosty jest łatwiej wymyślać i budować niż wiersze, choć tam i matematyka i architektura.
  5. Romano b. dezet że to nie bzdezet. P.S. Zgaduję, że jesteś, Waszeć, Krakusem, wybacz, nie jestem bywalcem salonów poetyckich, muszę te mosty projektować, budować, bo kasa. Ale będę w Krakowie ok. połówki listopada 5 dni, na jakimś kursie inżynierii informacji ( to mój drugi wyuczony w Ameryce zawód), może jakaś lampka z mego wyboru w najlepszym miejscu na świecie. Pogadamy o Poezji rozmytej, albo innej. A o wierszyku, nie doczytałeś, Pan, powiedzmy. Jak cos dudni, to co? Rymów tu nie masz, tylko korespondencja, nawiązania rozmyte. Cel jest chyba wyrażny.? Może E. sie podlizuiesz? Ona jest ponad!
  6. (Z cyklu:We dwoje) z upałami odchodzi lato jesienią do muru przyparte pogubiły kolory kwiaty płaczą drzewa po dzieckach utracie chryzantemy wdziewają korony chusty z szuflad wychodzą ciekawskie czas odjeżdża z biletem na stronę babie lato z mgiełkami chce zasnąć srebrne świerki spokojną zielenią wyglądają za białą pościelą słowa smutnym kolorem się mienią pochyloną kursywą się ścielą tylko Ty, przyprószona uśmiechem czarodziejka, jak wiosna za pasem ścielesz z liści złocistych kobierce cichuteńko, spokojnie, nad czasem P.S. Słowa te, dedykowane mojęj Żonie Henriecie, jakże mało są Jej warte.
  7. Przemyślę Romanie, zbereżniku, to poważny tekścik. Przemyśalłem, poprawiłem. Miałeś rację. DZB.
  8. (Dla Su) nie masz dwóch światów ani tego ani tamtego jest jeden twój teraz jesteś na saksach czynisz ziemię poddaną po skończonej pracy wrócisz do domu spoczniesz radosny
  9. Piotrze, jaja powinny być bez limitów. Bo tylko proza zostanie.
  10. Natalko, proza to proza a poezja to POEZJA. Ekumenizm. Nie bij tak mocno, Czytałem kiedyś prozę. Fajnie było. Napisz wiersz.
  11. A do tego, artystów jest wielu, a prawdziwych Poetów znajdziesz tam, tez. Nie o mnie.
  12. Przeczytałem To Henrietce, mojej żonie Pięknej-mgr bibliotekoznawstwa po wrocławskim Uniwerku, już emerytowana nauczycielka, mama mich dziecków. Powiedziała, juz lepiej czytaj mi swoje wiersze, to co mam robić PITRZE? Kurde!
  13. Do Ciebie Piotrze (mogę? jestem wcześniej urodzony) W Krainie Wierszy popełniłem grzech, chciałem śmiesznie, o teorii Poezji. Ponieważ to jest Twoja branża, bo ja to jestem mgr inż konstrukcji mostowych i budowli lądowych (metra, tamy i inne dla Bin Ladena duperele), przeczytaj i daj głos. DZB.
  14. Spieprzam! Moze kedyś jakims wierszam naodpieprzam.
  15. No tak, fackiem (może fuckiem) za często stoi, ale ma prawo, taka chyba ma być Poezja.
  16. No to Bezet cede to lepiej pojedę. P.S. Dziękuję za odczytanie myśli skromnej. Napisz fajnie o E. przy następnym. Romanie.
  17. Sylwio, a jak ja niemłody, tzn. wcześnie urodzony?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...