Czytałem i czytałem, szukałem dramatu, przeczytałem Dorotce (córa, studentka Newcastle University, chemia), a ona powiedziała, że Pani Espena bardzo fajnie odczytała współczesną chwilę, relację pomiędzy dziećmi i otoczeniem, które jest większe od rodziców, a randki są nie tylko od kochania, tylko, też od znajdywania czasu nawet na rodzinę. No to myślę sobie, że obie Panie mają rację, takie czasy, a Eapena to zobaczyła wierszem. Pozdrawiam, Stefan.