Stefan_Rewiński

Ja też rozsiadłem się w Twoim krześle wygodnie. Pozdrawiam świątecznie.

Wiersze to może i można sprzedać, sam troche sprzedałem, ale poezji to chyba nie.

Bylejakość pisze się: byle ja kość.

Zielone wyspy są nudne.

Poezji nie ma Bartoszu, dlatego ludzie piszą wiersze.

Masz niedostatek wapna w organach, ciesz się, bo ja mam nadmiar i też dostaję.

To chyba nawiązanie do rajskiej jabłoni Jacku, ale, masz rację, pod drzewem fajniej.

Ciekawy rzut okiem i słowem.

Michale, grzeczny jakiś jesteś, wysyłam Ci jajo malowane w gołiznę. Może dodaj na końcu coś o pampersach, np.: "a ten plecie w sklepie są pampersy przecie"

No wieeesz?! a czemu 'prawie'? Spowiadaj się przedświątecznie ino szybko, bo zaraz znikam na dłuuugo :( buziaki/V. Bo wiem, że będą następne wierszyki.

to ja byłem tym drugim... :) J.S (ale 2 razy w roku, na święta - do przeżycia, jak widać); rzeczywistość nie pozwala nam być dziećmi, istotami na pozór beztroskimi i lekkomyślnymi, a szkoda! rozumiem autorkę! :) J.S drodzy Panowie, mycie okien to początek drogi do sukcesu:) wiem co mówię, nic nie potwierdza tak skutecznie 100% męskości jak to, że mężczyzna (w końcu też człowiek;) potrafi i chce umyć okna:)) pozdr To kto będzie głową rodziny, a na piwo kto pójdzie? Muszę poszperać w dyrektywach UE, pewnie odnajdę tam pani Seweryny pogląd.

Świetne!(prawie).

Radości!

"Miłkę można oswoić, ale ona zawsze pozostanie Miłką", koniec prawie cytatu.

Jak Marlettka pisze że jest, to jest, nawet jak nie jest.

Fajniutkie te Miłości.

I synapsy, i neurony moje umęczone zaprzągł wiersz ciekawością. Pozdrawiam, Stefan.

No to teraz czas na samosieje w Irlandii, tam ponoć szlachta wiślana przez wichry kasy zanoszona jest i tamtejsze krowy doi. Pozdrawiam, Stefan.

Tylko, że wpracy nie wolno.

jest ich więcej niż myślisz, tam gdzie były pola wszystko zostało zalesione, a lasy - jak mówi Ewa pachną u nas w salonach, i dobrze- zdrowo, meble płytowe są BE! Ewuś urzekający wiersz Kosy w nosy! Es Masz rację S. Kosy na sosny (nie mylić) i dalej świergolić w rytmie wiosny!

Życzę szczęścia. Stefan.

Ciekawy ten Twój "zwykły zakręcony dzień", pozdrawiam, Stefan.

Bardzo ciekawy, pozdrawiam, Stefan.

Tytuł robi za dwa wiersze, a wiersz za tytuł. Pozdrawiam, jajowato.

Pozdrawiam Obie panie, jakieś wzgórze się zdarzy i w tym.