niech bieda wstanie kasa idzie
niech portier zamknie szczelnie drzwi
niech pan adwokat cicho siedzi
a prokurator niechaj grzmi
publiczność tele radio prasa
niechaj wyłączą swe gadgety
ja wiem co komu komu krata
ława przysięgłych won niestety
po wysłuchaniu stron cierpliwym
po analizie paragrafów
biedę skazuję w świecie żywych
na nędzę dożywotnich czasów
i niechaj lud po wszystkie czasy
pamięta kasa pierwsza jest
bieda i nędza w plebs i w masy
kasa jest sądem bieda nie