
jacekdudek
Użytkownicy-
Postów
484 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez jacekdudek
-
zły dzień, na pisanie, pozdrawiam
-
tylko ekologiczny, na konkurs, pozdrawiam
-
czarodziej zmierzch
jacekdudek odpowiedział(a) na Bernadetta1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dwa miejsca, w których rozsiadłem się jak w wygodnym moim fotelu -rzucają spojrzenia kałuże szklane -naszkicuję portret naszych kroków ...pozdrawiam -
Czeski błąd
jacekdudek odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
woda to tylko gulgocze i żaby rodzi...a wiersz przedni, pozdrawiam -
gabinet cieni
jacekdudek odpowiedział(a) na jacek skraba utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
brakuje kon-serwy i kon-spiracji, za dużo cieni tych kon-i, jeśli zabawa to taka sobie, pozdrawiam -
Pamiętasz
jacekdudek odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ech Kurc-zę, wieczór dziś filozoficzny, rozprawy takie, że tylko świtu wypatrywać, pozdrawiam -
świątecznie
jacekdudek odpowiedział(a) na Bernadetta1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
witaj Jacku:)kope lat...wszystkiego dobrego w nowym roku dla Ciebie i Basi:)usciski:) dzięki... -
głośno prawisz Jacku, pozdrawiam
-
świątecznie
jacekdudek odpowiedział(a) na Bernadetta1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
poświątecznie, ale jestem, przkonuj mnie dalej, pozdrawiam -
[bez tytułu]
jacekdudek odpowiedział(a) na Maciej_Satkiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
sie podoba, trafił, wiele mozna spotkac na drodze do tego wiersza, pozdrawiam -
pomyłka z działem, pozdrawiam
-
1947 [Alma Mahler, wdowa po Werflu, leci do Europy]
jacekdudek odpowiedział(a) na Espena_Sway utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jacku to ile Ty masz lat, w 1947 byłeś w Wiedniu, a tak poważnie, masz wiele racji co do wiersza, choć uważam, że jego poziom "ratuje" tę strone Zetki, nie sadzisz? pozdrawiam Ciebie i resztę ratowników poezji... -
Półpancerz praktyczny
jacekdudek odpowiedział(a) na pawel_g87ns utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
praktyka niepraktyczna, pozostawia uśmiech w stronę naiwności, charakteryzującą młodość i jej pasję tworzenia, ale co dobre, nie są uzywane słowa pułapki i patos a to cieszy i daje szanse czasowi, pozdrawiam, aha, zastanawiam sie nad koniecznością przedostatniego wersu oraz słowa - pojedynczy, niczego nie wnoszą a mi wadzą, jak dla mnie, już pozdrowiłem... -
nieudany jak dla mnie, pozdrawiam
-
Jeden dzień z życia Koli Daniłowa
jacekdudek odpowiedział(a) na utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zaciekawił, lecz wymaga mocniejszej puenty, jakby brak pomysłu na nią a szybko trza-bało go ukończyć, pozdrawiam -
na tak, bez księżyca i gwiazd, pozdrawiam
-
jestem pod wrażeniem, ryzykowne ale udane, oczywiście jak na moją wiedzę i jednak niemożliwość empatii a tylko wyobrażenia pobliża tematyki, pozdrawiam
-
Rozprawa ze słońcem
jacekdudek odpowiedział(a) na nAzGuL22 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
to prawda, jest tu coś intrygującego, coś co zatrzymuje, wciąga i powoduje, ale tez masz tendencję do przegadywania tam, gdzie warto zostawić myśl sobie samej, pozdrawiam -
trochę bym pokrócił, ale dobrze się to czuje, pozdrawiam
-
dobrze to wyszło, najpierw szukanie czasu i oczywisty wniosek... enter to jednak świetny sposób, zastanawia, czy też budzi wątpliwość nie sam kryształ, co jego zdrobnienie, to jedyne miejsce, kiedy pocieram hmm łysinę, pozdrawiam Dziękuję Jacku, kamień nie jest duży, mieści się w dłoni, trudno takie drobiny nazywać dorośle;)Pozdrawiam. Leszek. kamień to zatrzymanie, utrwalenie czasu, okreslenie jego wielkości, stąd niedowierzanie kryształkom, a ciemne i wyschnięte potegują powagę przemijania, takie rozbijanie (łupanie) ma swoją konsekwencję wszystkiego co się stało, dlatego alegoria owego zdrobnienia nie daje spokoju,nie poradzę, ale pozdrawiam
-
dobrze to wyszło, najpierw szukanie czasu i oczywisty wniosek... enter to jednak świetny sposób, zastanawia, czy też budzi wątpliwość nie sam kryształ, co jego zdrobnienie, to jedyne miejsce, kiedy pocieram hmm łysinę, pozdrawiam
-
kiedy zatęsknię, jestem gotów, staję się czujny, otwarty na wszystko, korzystam z wiedzy by osiągnąć satysfakcję...ale ciągle jestem na zawnątrz w moim naturalnym środowisku-chłodzie...no właśnie. takie miałem pierwsze odczucia i były one takie sobie, ale jest jeszcze to co podciąga wiersz do jego płenty, peel zauważa i zwraca uwagę na to "coś" wewnątrz, co ma wartość poza słowem, opisem, udawadnia, że zna świat uczucia drugiej osoby, mimo, iż szybko zamyka swój, smutny wiersz, pozdrawiam
-
dałbyś spokój Jacku, życiowy wyga jesteś, więc potrafisz zrozumieć...pozdrawiam ŚWIĄTECZNIE
-
***/stoimy na przeciwległych końcach/
jacekdudek odpowiedział(a) na hubertk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dobrze sie czyta, jednakże nieco przegadane w końcówce, jak dla mnie wystarczy: ten sen gdzieś się zapętla. w języku, którego nie znamy, mówimy do siebie capella: tak wschodzą siostrzane gwiazdy, promienie rozszczepionego słońca: dlatego nie wymawiamy imion śpiących. w ogóle już nic nie mówimy, obrazom nie nadajemy kształtu, żadna przypowieść się nie spełni: to jedyna podzielność. pozdrawiam -
namiętność
jacekdudek odpowiedział(a) na BARBARA_JANAS utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Stefanie chętnie bym spróbowała przedniego półwytrawnego w kombinacji poetyckiej. Dzięki. Pozdrawiam serdecznie A w kombinacji damsko-męskiej? w "norweskiej" dziadku...